Do końca roku w Chruścielu w gminie Płoskinia ma się zakończyć budowa radaru dalekiego zasięgu. Ministerstwo Obrony Narodowej pilnie strzeże informacji na jego temat. Wiadomo tylko, że radar bez trudu zobaczy czym, kiedy i jak latają nasi wschodni sąsiedzi.
"Posterunek wyposażony jest w radar włoskiej produkcji typu RAT-31DL, który zainstalowany będzie w cylindrycznej wieży o wysokości 15 metrów, zakończonej specjalną kopułą, chroniącą to urządzenie przed działaniem warunków atmosferycznych i zapewniających wizualną dyskrecję jego pracy. Parametry operacyjno-techniczne radaru, w tym również jako struktura obsługi, stanowią informacje niejawną i nie są dostępne dla celów publicznych" - tylko taką suchą informację uzyskaliśmy w departamencie prasowym MON.
Posterunek w Chruścielu wejdzie w skład systemu wczesnego ostrzegania Backbone (ang. kręgosłup), który strzeże północno-wschodnią granicę NATO. Posterunki systemu znajdują się w: Suwałkach, Roskoszu i Zamościu (woj. lubelskie), Brzoskwini (woj. małopolskie) i Wiewiórczynie (woj. łódzkie).
Według dostępnych informacji, radar w Chruścielu będzie miał zasięg około 400 km. Spokojnie będzie więc mógł obserwować obiekty znajdujące się w obwodzie kaliningradzkim. Pułap jego obserwacji będzie wynosił 30,5 km.
Wojciech Andrearczyk
Posterunek w Chruścielu wejdzie w skład systemu wczesnego ostrzegania Backbone (ang. kręgosłup), który strzeże północno-wschodnią granicę NATO. Posterunki systemu znajdują się w: Suwałkach, Roskoszu i Zamościu (woj. lubelskie), Brzoskwini (woj. małopolskie) i Wiewiórczynie (woj. łódzkie).
Według dostępnych informacji, radar w Chruścielu będzie miał zasięg około 400 km. Spokojnie będzie więc mógł obserwować obiekty znajdujące się w obwodzie kaliningradzkim. Pułap jego obserwacji będzie wynosił 30,5 km.
Wojciech Andrearczyk