Wzloty i upadki wielkich symboli

2020-02-13 18:09:18(ost. akt: 2020-02-13 12:40:35)
Dobre Miasto: Warfama była kiedyś bardzo znanym zakładem

Dobre Miasto: Warfama była kiedyś bardzo znanym zakładem

Autor zdjęcia: Paweł Kicowski

Kiedyś były jednymi z największych i najmocniej kojarzonych z naszym regionem firmami. Prawdziwe symbole socjalizmu. W latach świetności zatrudniały setki pracowników, były znane nie tylko w Polsce. Jak ich sytuacja wygląda dzisiaj?

DOBRE MIASTO


W 1946 w Dobrym Mieście powstało przedsiębiorstwo państwowe – Warmińska Fabryka Maszyn Rolniczych Agromet-Warfama. Początkowo asortyment przedsiębiorstwa stanowiły proste młocarnie typu Jutrzenka. Z każdym rokiem przybywało nowych hal fabrycznych: stolarnia, malarnia, spawalnia, suszarnie, kotłownia, a wreszcie budynek administracyjno-socjalny z dużą salą widowiskową.

Dobre Miasto zaczęło coraz bardziej odczuwać obecność dużego zakładu przemysłowego. Fabryka budowała własne domy mieszkalne i uczestniczyła w wydatkach komunalnych miasta. W 1959 roku powołano do życia przyzakładową zasadniczą szkołę zawodową kształcącą ślusarzy, tokarzy, spawaczy.

Prywatyzacja zakładu rozpoczęła się w 1996 roku. Niecały rok później została utworzona POL-MOT WARFAMA, spółka z o.o. w Dobrym Mieście, która przejęła całość majątku zlikwidowanej fabryki i stała się następcą prawnym tego przedsiębiorstwa państwowego. W 2012 roku nastąpiła zmiana firmy Pol-Mot Warfama SA na Ursus SA, a firma zaczęła specjalizować się w produkcji ciągników, maszyn rolniczych, przyczep, trolejbusów, autobusów i samochodów osobowych z napędem elektrycznym oraz linii technologicznych do produkcji pelletu i biomasy.

Niestety, polski producent maszyn i urządzeń dla rolnictwa Ursus od dawna zmagał się z problemami finansowymi. W 2018 roku strata finansowa wzrosła do ponad 100 milionów złotych i dalej się powiększa. Pomysłem na uratowanie firmy była sprzedaż jej oddziałów w Dobrym Mieście i Opalenicy (woj. wielkopolskie).

W połowie czerwca Ursus i brytyjska firma Alamo Group Europe Ltd. podpisali wstępny i niewiążący list intencyjny, na podstawie którego rozpoczęto negocjacje dotyczące sprzedaży na rzecz Alamo części lub całości działalności prowadzonej przez Ursus w Dobrym Mieście. Cena za ten zakład miała wynieść nawet 20 milionów złotych. Ostatecznie jednak pod koniec 2019 roku zarząd Ursusa wydał komunikat, w którym przekazał, że firma wycofała się z negocjacji.

Na początku 2020 roku miało miejsce zebranie akcjonariuszy, podczas którego podjęto uchwałę, że siedziba spółki Ursusa zostanie przeniesiona z Lublina do Dobrego Miasta.

Tymczasem kolejni wierzyciele chcą odzyskać swoje pieniądze, licząc na ogłoszenie upadłości przez spółkę, co dałoby zielone światło do przynajmniej częściowej spłaty wierzytelności. W październiku 2019 roku wniosek o ogłoszenie upadłości Ursusa złożył bank PKO BP. Na początku listopada dołączył do niego Getin Noble Bank. W poniedziałek (10 lutego) Ursus poinformował o otrzymaniu wezwania do zapłaty długu na rzecz Banku Millenium w kwocie głównej 8,29 mln zł oraz odsetek, kosztów zastępstwa prawnego i opłaty egzekucyjnej (ponad 11 mln złotych). Firma podała również, że otrzymała zawiadomienie o wszczęciu egzekucji komorniczej z nieruchomości położonych w Dobrym Mieście.

Formalną podstawą wszczętej egzekucji jest opatrzony klauzulą wykonalności akt notarialny oświadczenie o poddaniu się egzekucji w trybie art. 777 § 1 pkt 5 Kodeksu postępowania cywilnego złożone przez Ursus S.A. jako zabezpieczenie spłaty kredytu zaciągniętego na podstawie umowy o kredyt rewolwingowy. (...) Po otwarciu przyspieszonego postępowania układowego Eminent podejmie stosowne działania prawne zmierzające do zawieszenia postępowania egzekucyjnego oraz do uchylenia zajęć” — czytamy w komunikacie.

Ursus jest obecnie w procesie restrukturyzacji. 10 lutego spółka złożyła w Sądzie Rejonowym w Olsztynie wniosek o wszczęcie przyśpieszonego postępowania układowego. Po otwarciu przyspieszonego postępowania układowego spółka mogłaby podjąć stosowne działania prawne zmierzające do zawieszenia postępowania egzekucyjnego oraz do uchylenia zajęć. Warto dodać, że 23 stycznia sąd odrzucił poprzedni wniosek spółki, co otwiera wierzycielom drogę do podjęcia próby odzyskania swoich pieniędzy przez komornika.

Wczoraj (12 lutego) w Warszawie odbyło się Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie w sprawie połączenia URSUS S.A. ze spółką URSUS BUS S.A. Jednak kluczowe decyzje w sprawie dalszego funkcjonowania firmy mogą zapaść 27 lutego. Na ten dzień zostało zwołane Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie. Jednym z punktów obrad jest wyrażenie zgody na wydzierżawienie przez spółkę zorganizowanej części przedsiębiorstwa stanowiącej zakład produkcyjny w Dobrym Mieście, w którym pracuje obecnie ok. 150 osób.

KĘTRZYN


Zakłady Przemysłu Odzieżowego Warmia były jedną z najbardziej uznanych polskich firm. Spółka istniała od 1959 roku i współpracowała z renomowanymi firmami z Europy Zachodniej, głównie z rynku niemieckiego m.in. Hugo Boss AG oraz Bugatti GmbH, Dressler, Pikeur z grupy Brinkmann. Warmia szyła stroje dla polskich sportowców startujących na zimowych olimpiadach, ale ceniona była także za wysokiej jakości damskie i męskie płaszcze i kurtki. Miała sieć salonów firmowych i współpracujących sklepów.

W czasach świetności w ZPO Warmia pracowało 1000 osób. W 2013 roku, kiedy spółka została kupiona od Skarbu Państwa przez prywatnego przedsiębiorcę, zatrudniano tam ok. 700 osób.

Jednak przez ostatnie lata o kętrzyńskim zakładzie odzieżowym było cicho, jednak co jakiś czas pracownicy anonimowo na forach internetowych żalili się na sytuację firmy i warunki, w jakich musieli pracować. Jeszcze wiosną 2019 roku sygnalizowali problemy z wypłatą wynagrodzenia. Był to jeden z powodów wstrzymywania produkcji w Mrągowie i Kętrzynie.

Sygnałów o złej sytuacji spółki było więcej. Na tzw. biurowym budynku przy ul. Chrobrego 5 w Kętrzynie już od dawna nie było szyldu marki kojarzącej się przez kilkadziesiąt lat z miastem. Jakiś czas temu obiekt zaadaptowano na potrzeby hotelu pracowniczego dla pracowników z Ukrainy, którzy są zatrudniani w kętrzyńskich firmach.


Fot. Wojciech Caruk
Kętrzyn: czasy świetności Warmii to już historia

9 grudnia 2019 roku do urzędu pracy w Kętrzynie wpłynęło pismo, że z przyczyn ekonomicznych zakład przestanie istnieć z dniem 31 grudnia, a 140 osobom wręczone zostaną wypowiedzenia z pracy. Latem ubiegłego roku zlikwidowana została filia Warmia Duo w Mrągowie. Wówczas pracę straciło około 100 osób.

Zamknięcie kętrzyńskiej spółki Warmia Uno oznacza, że firma ze znaną marką zniknęła z rynku po 60 latach działalności. Podobno trwają rozmowy w sprawie wydzierżawienia od obecnego właściciela hali i maszyn, być może uda się uratować jakieś miejsca pracy.

PISZ


Firma Sklejka-Pisz Paged dostarcza sklejki oraz tworzywa warstwowe, okleiny i kształtki sklejkowe. Jako datę powstania piskiego zakładu przyjmuje się 25 sierpnia 1948 roku. Wtedy oficjalnie utworzono „Państwową Fabrykę Sklejek, Oklein i Płyt”. Potem nazwa zakładu zmieniała się wielokrotnie. W Piskiej Sklejce pracuje obecnie około 1000 mieszkańców Pisza i okolicznych miejscowości.

Fabryka jest jedną z najprężniej działających fabryk w polskim przemyśle drzewnym oraz największym pracodawcą w regionie. Dlaczego więc o niej piszemy?

Częścią historii miasta, z którą wiąże się wiele wspomnień, był były biurowiec "Sklejki" przy ul. Kwiatowej w Piszu. Urzędowała tam niegdyś dyrekcja „Sklejki”. Oprócz tego znajdował się tam dział kadr, sprzedaży, ekonomiczny oraz księgowość. Kawał historii wiąże się również z Klubem Młodego Drzewiarza „Sęk”, który funkcjonował przy biurowcu.


Fot. Beata Smaka
Pisz: pechowy biurowiec idzie do rozbiórki

Wielu mieszkańcom Pisza utkwiły w pamięci dramatyczne wydarzenia z 2007 roku, kiedy doszło do strajku w zakładzie. Pracownicy nie zgadzali się wówczas na zmianę zarządu spółki. Przed biurowcem zakładu doszło wtedy do starć pracowników z policją.

„Sklejka” sprzedała budynek około 10 lat lat temu osobie prywatnej. Pustostan z roku na rok popadał w ruinę. Jak podkreśla wielu mieszkańców, budynek od dłuższego czasu był obrazem nędzy i rozpaczy. Konstrukcja wykonana z trzciny była bardzo niepewna i pozostawiała wiele do życzenia. Często koczowali tam bezdomni.

Pod koniec stycznia 2020 roku rozpoczęła się rozbiórka budynku. Pozwolenie na rozbiórkę wydało Starostwo Powiatowe w Piszu w połowie grudnia ubiegłego roku. Według prawa budowlanego, od tego momentu inwestor ma trzy lata na rozpoczęcie prac.

Na razie nie wiadomo, co powstanie w miejsce biurowca i jakie są plany inwestora.

ms, car, bas


Czytaj e-wydanie
Gazeta Olsztyńska zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze. Roczna prenumerata e-wydania Gazety Olsztyńskiej i tygodnika lokalnego tylko 199 zł.

Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl


Komentarze (7) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. janko #2868254 | 83.5.*.* 14 lut 2020 09:59

    W Kętrzynie też za rządów burmistrza Krzysia znikło kilka dużych zakładów pracy ; cukrownia , drożdżownia , browar , może to zaliczyć do jego sukcesów politycznych . Farel to osobna odsłona niby prywatyzacji a jednak został wykończony , a teraz to przechodzi z rąk do rąk jak dziewczyna lekkich obyczajów i tylko szyldy zmieniają .Warmia to zakład z dobrą marką został zniszczony jak sprzedano go nieodpowiedniej osobie ale P. posłanka PSL Urszula P. nawet osobiście uczestniczyła w tym procederze likwidacji .Przy każdej okazji niszczenia /prywatyzacji / zakładów w/w do zdjęć pozował K . W. Heć. /P. moderator proszę nie likwidować tych komentarzy .Niech czytelnicy przypomną te fakty .

    Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

  2. kaka #2868220 | 188.147.*.* 14 lut 2020 08:29

    w DM całe osiedle robotnicze powstało

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. universum #2868218 | 37.47.*.* 14 lut 2020 08:25

      Jest się czym chwalić wszystko został rozkradzione zamiast zyski inwestować to prezesi ciągneli do siebie gdyby była odpowiedzialność karna za zakłady to teraz zakłady były by potęgą tego regionu

      Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. Paweł #2868162 | 37.47.*.* 13 lut 2020 23:07

        O żal pozostaje.

        Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

      2. Zbychu #2868161 | 195.136.*.* 13 lut 2020 23:06

        REMA S.A Reszel kiedyś potęga produkująca maszyny przemysłu drzewnego, a dziś jest nie ciekawie.

        Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

      Pokaż wszystkie komentarze (7)