Dlaczego nie jemy koni i psów?

2020-02-15 08:45:00(ost. akt: 2020-02-15 08:57:35)

Autor zdjęcia: pixabay

Warto przeczytać///Jeśli chcemy zrozumieć, co ludzie naprawdę myślą, należy zignorować, to co mówią — brzmi niedorzecznie? Tylko na pierwszy rzut oka. Żeby przekonać się, że jest w tym sens trzeba przeczytać "Kod kulturowy" Clotaire’a Rapaille’a.
1. Clotaire Rapaille zajmuje się odkodowywaniem naszego życia, zjawisk czy przedmiotów, które nas otaczają. Wydobywa je z naszej nieświadomości i nazywa. Można powiedzieć, że kody kulturowe towarzyszą nam właściwie codziennie i w każdym momencie. To one sprawiają, że wybieramy sobie jakiś styl życia, małżonków i przyjaciół czy kupujemy ten a nie inny towar.

2. — Kod kulturowy jest nieuświadomionym znaczeniem, które nadajemy każdej możliwej rzeczy: samochodowi, rodzajowi żywności, relacji, a nawet danemu krajowi. Czynimy to za pomocą filtra własnej kultury — pisze Rapaille. Tym samym kody kulturowe pozwalają zrozumieć otaczającą nas rzeczywistość.

3. Zatem kody kulturowe to system szyfrujący nasze zachowania. Większość z nich przyswajamy w wieku dziecięcym. Pozostają jednak nieuświadomione, bo przyswajamy nieświadomie. I to one tak naprawdę kierują całym naszym życiem. Zasady te są przed nami głęboko ukryte i mieszczą się w najstarszej, tzw. gadziej, części mózgu. To tutaj gnieżdżą się instynkty. I tak naprawdę to gadzi mózg kieruje naszymi poczynaniami. jest przed logiką. Zapewne każdy z nas choć raz w lesie zatrzymał się przestraszony, bo zobaczył "żmiję". I sekundzie-dwóch poszedł poszedł dalej, bo logiczna część mózgu rozpoznała, że to nie żmija, ale gałąź. Człowiek chce uchodzić za logicznego, dlatego zawsze próbuje logicznie uzasadnić, decyzje, które podjął podświadomie. Tak jest na przykład z zakupami. Kupujemy instynktownie, a potem "logicznie" uzasadniamy niepotrzebne zakupy: bo to się na pewno kiedyś przyda, bo to świetna okazja, bo będzie na prezent...

4. Rapaille uważa, że te kody da się wydobyć, nazwać i opisać. Ale...— Jeśli chcemy zrozumieć, co ludzie naprawdę myślą, należy zignorować, to co mówią — twierdzi. — Nie chcę przez to powiedzieć, że ludzie celowo kłamią lub przeinaczają rzeczywistość. Chodzi o to, że ludzie zapytani wprost o swoje gusta i preferencje odpowiadają tak, jak im się wydaje, że powinni odpowiadać, oraz zgodnie z tym, co w ich odczuciu chce usłyszeć osoba pytająca". Dlatego autor "Kodu kulturowego," aby coś odkodować, rozmawia z ludźmi o wspomnieniach, odczuciach, pragnieniach. Omija w rozmowie logikę.

5. Prawidłowe odczytywanie kodów kulturowych jest ważne w wielu dziedzinach naszego życia. Na przykład w reklamie i marketingu, ale też w zwykłych relacjach międzyludzkich. Czym jest konkretnie ten kod? Kiedy w USA zaczęła padać sprzedaż Jeepa Wranglera Chrysler zwrócił się o pomoc do Rapaille. Koncern chciał po prostu zrobić z Wranglera kolejnego bezbarwnego SUVa. Rapaille wydobył ze wspomnień grupy Amerykanów czym był dla nich Jeepa Wrangler. I ustalił, że jego kodem kulturowym jest "Koń". Dlatego zamiast wzmacniać silnik czy bezpieczeństwo auta, zachowano wyjmowane drzwi i otwierany dach. A reflektory z prostokątnych zmieniono na okrągłe. Jak oczy konia. A w reklamie wykorzystano odwołanie do kowboja. Ale to był kod klasycznie amerykański. Przygotowując reklamę dla Francuzów odwołano się do wspomnień z 1944 roku, kiedy to Amerykanie w Jeepach Wranglerach pojawili się jako wyzwoliciele. Kodem stało się słowo "Wyzwoliciel". I na tym oparto reklamę.

6. Najbardziej fascynująca jest ta część książki, w której autor odkodowuje Amerykę. Amerykańska kultura jest dla niego kwintesencją wszystkich cech charakterystycznych dla okresu dojrzewania. A sama młodość w USA "jest bardziej stanem umysłu niż liczbą przeżytych lat". Rapaille fantastycznie pokazuje też, jak bardzo różni się podejście do pracy w USA i w Europie. — Amerykanie są przekonani, że są tym czym się zajmują zawodowo — pisze. Kod kulturowy pracy w USA brzmi bowiem: "Oto kim jesteś". Czym się martwią bezrobotni Amerykanie? Na pewno tym, że nie mają czym zapłacić za rachunki. — Lecz na głębszym poziomie powód ich przygnębienia wynika z tego, że skoro nic nie robią — są nikim — pisze Rapaille. I kwituje: "Jeśli pracujemy lepiej i skuteczniej, stajemy się lepszymi istotami ludzkimi". Szokuje? A nie powinno, patrząc na to czym jest dzisiaj USA.

7. W przedmowie do polskiego wydania "Kodu kulturowego" pojawiła się sugestia, że Rapaille zajmie się odkodowywaniem Polski. Jeżeli tak się stanie, to ciekawe czy potwierdzi, że nie jadamy koni, psów i kotów, bo w naszym kodzie kulturowym odpowiada im słowo: "Przyjaciel"?




Clotaire Rapaille to światowej sławy badacz kultur i ekspert rynku, doradca wielu firm z listy Forbes 100. "Kod kulturowy" został dotychczas przetłumaczony na 12 języków

Clotaire’a Rapaille
Kod kulturowy
MT Biznes 2019


Czytaj e-wydanie
Gazeta Olsztyńska zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze. Roczna prenumerata e-wydania Gazety Olsztyńskiej i tygodnika lokalnego tylko 199 zł.

Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl






.





Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. i tak jest #2869362 | 83.31.*.* 16 lut 2020 07:39

    Bestia na dwóch nogach zeżre wszystko .

    odpowiedz na ten komentarz

  2. qij #2869344 | 185.212.*.* 16 lut 2020 03:12

    W naszej szerokości geograficznej od 1945 roku im ktoś jest większym cwaniakiem i nierobem tym jest lepszą istotą ludzką. Mój Opa mówił, że przed wojną można było spokojnie dosłużyć się pułkownika (w siłach lądowych - oberst) . Jak przyszli obcy, wszystko wszędzie zaczęło zależeć od znajomości jak za sanacji

    Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

  3. romeo #2868870 | 88.156.*.* 15 lut 2020 10:13

    konina jest bardzo smaczna i zdrowa kilka razy jadłem np. tatar rewelacja

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz