Przez błąd geodety miała spłacać cudze długi

2019-10-10 18:02:16(ost. akt: 2019-10-10 12:59:28)
Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: pixabay.com

To co spotkało jedną z mieszkanek naszego regionu, nie mieści się w głowie. Kobieta miała spłacać cudzy dług, bo geodeta pomylił numery działek
Zaczęły przychodzić do mnie pisma z wezwaniami do zapłaty z różnych instytucji — mówi pani Bożena. — Wystraszyłam się, bo chodziło o poważne sumy, a ja przecież nie miałam żadnych takich zobowiązań.

Pani Bożena całe życie marzyła o własnym zakładzie fryzjerskim. Kiedy po 40 latach ciężkiej pracy uzbierała pieniądze na zakup własnej działki budowlanej, żeby postawić na niej pawilon, w którym otworzy własny zakład myślała, że sam pan Bóg wysłuchał jej modlitw. Nie przypuszczała, że to początek jej kłopotów. — Chyba sam diabeł namieszał w tej sprawie — stwierdza pani Bożena.

I faktycznie. Minęło kilka lat, a do fryzjerki prowadzącej swój zakład zaczęły przychodzić groźnie brzmiące wezwania do zapłaty. Każde z nich powoływało się na zapis w hipotece działki, na której pani Bożena postawiła swój pawilon. W sumie takich dłużniczych zapisów było kilkanaście, na kwotę kilkuset tysięcy złotych!

Pani Bożena o mało nie dostała zawału, kiedy policzyła wszystkie kwoty do zapłaty. Zaczęła dochodzenie, skąd wzięły się przypisywane jej długi. W końcu udało się ustalić powód kłopotów. Okazało się, że geodeta, wydzielając działki, popełnił błąd. W efekcie pani Bożena nieświadomie postawiła swój budynek na działce należącej do sąsiadów, a ci z kolei wybudowali swój na działce pani Bożeny.

I choć zdrowy rozsądek nakazywałby przypuszczać, że w takiej sytuacji można szybko sprawę wyjaśnić i doprowadzić do porządku, to nic bardziej mylnego.

Główny Geodeta Kraju bezradnie rozkładał ręce, sprawa przetoczyła się przez wszystkie sądowe instancje. Skarga kasacyjna do Naczelnego Sądu Administracyjnego też została oddalona. Na domiar złego, wierzyciele przekazali sprawę do egzekucji.

Przed zrozpaczoną kobietą stanęło widmo utraty całego dorobku i życia z piętnem bankruta. Szukała pomocy w każdym miejscu. Wszędzie była odprawiana z kwitkiem. Dopiero, kiedy dotarła do poseł Iwony Arent, ta zapowiedziała, że nie zostawi tak tej sprawy. — Miałam na głowie komornika. Szukałam pomocy wszędzie. Napisałam list do biura poselskiego.

— Kiedy zobaczyłam krzywdę pani Bożeny, postanowiłam poruszyć niebo i ziemię, żeby jej pomóc. Przecież po to jestem posłem, żeby pomagać ludziom w takich sytuacjach, kiedy konsekwencje błędu urzędnika są przerzucane na niewinnego człowieka — mówi poseł Iwona Arent.

Posłanka zaczęła interwencje w urzędach. Pisała pisma i zadawała pytania w imieniu pani Bożeny. Sprawa trafiła nawet do Sejmu, gdzie poseł Iwona Arent złożyła interpelację w jej sprawie. Te działania dały skutek. — Już nie muszę się bać komorników. Zgodnie ze stanem faktycznym zobowiązania ma spłacić osoba, która je zaciągnęła. Teraz na nowo żyję, bez codziennego strachu o przyszłość — mówi pani Bożena. — Chcę bardzo podziękować pani poseł za pomoc, bez której wszystko straciłabym — dodaje.

— Cieszę się, że mogliśmy zaradzić na problemy pani Bożeny, choć sprawa nie była łatwa — stwierdza Iwona Arent.

SK

Komentarze (23) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. I co ?! #2803070 | 176.221.*.* 11 paź 2019 15:27

    Sądy i Prawo w Polsce są OK ???

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  2. m #2802976 | 77.111.*.* 11 paź 2019 11:50

    altewrnatywy 4 , żenada.

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

  3. Ja #2802967 | 5.173.*.* 11 paź 2019 11:22

    Pis nie dziękuję. GO to taki lokalny tygodnikt fakt.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  4. Skoro już #2802946 | 23.129.*.* 11 paź 2019 10:41

    Skoro już jawnie promujecie kandydatów do Sejmu z list PiS to może zmieńcie nazwe na Gazeta Polska Olsztyn i nikt nie będzie miał problemów. Kasa legalnie wpadnie ze Skarbu Państwa, ale płatne reklamy wyborcze to oznaczajcie.

    Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz

  5. ziuk #2802934 | 46.77.*.* 11 paź 2019 10:15

    niezła kampania nie ma co! dlatego nie kupuję AZ i nie prenumeruję.

    odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (23)