Kim jest dzisiaj Matka Polka? Pytamy o to kobiety zaangażowane w naszą politykę

2019-09-07 17:59:05(ost. akt: 2019-09-06 13:50:38)
Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: Grzegorz Czykwin

Polska się zmienia. Przewartościowywane są stare pojęcia. Politycy budują barykady politycznych podziałów wokół archetypów tworzących naszą tożsamość. Takim archetypem jest bezspornie pojęcie Matki Polki. Co oznaczało ono dawniej? Co oznacza dziś?
Jeśli wpisać w internetową wyszukiwarkę słowa Olsztyn i kobieta, to większością wyników na pierwszych stronach są portale randkowe, a na nich opisy urody i budzące męską wyobraźnię anonse. Trudno w nich odnaleźć to, co według swojej pierwotnej definicji tworzy pojęcie Matki Polki.

A określenie Matka Polka zawdzięcza swoją karierę nie komu innemu, a samemu Adamowi Mickiewiczowi. Wieszcz narodowy użył go i zdefiniował w wierszu „Do matki Polki”. Od tej chwili przez okres powstań narodowych w pojęcie Matki Polki został wpisany mistycyzm nakazujący kobiecie wychowywać kolejne pokolenie w poczuciu przeznaczenia do walki o zrzucenie niewoli.

Trudno nie uznać proroczej wizji autora, który swój wiersz pisał przed wybuchem powstania listopadowego. Wpisujący się w mesjanizm archetyp, pokazał też inną stronę kobiecej natury Polek i silną pozycję ich roli społecznej. To one, zgodnie z mickiewiczowskim pojęciem Matki Polki, mają władzę kształtowania kolejnych pokoleń i zupełnie nie przypominają zniewolonych, podporządkowanych mężczyznom istot.

W ówczesnym, tradycyjnym spojrzeniu na rolę kobiety to musiała być prawdziwa rewolucja. Matka Polka to nie cicha myszka, a postać pełna siły i charakteru. Osoba, która bierze na siebie ciężar kierowania rodziną, kiedy mężowie, synowie,czy kochankowie idą do kolejnych powstań, giną lub są zsyłani na Sybir.
Tyle odległej historii. Matka Polka w czasach komunizmu, to kobieta z kolejki sklepowej. W obciążonych i wyciągniętych aż do ziemi dłoniach dźwigająca siatki pełne zakupów cudem zdobytych spod lady sklepowej. To obraz nadal daleki od feministycznych stereotypów. Sprytnie podtrzymywany — w przydatnych elementach — przez władzę, która mistrzowsko opanowała socjotechnikę. A których to umiejętności współcześni specjaliści od marketingu politycznego czy kształtowania wizerunku mogą tylko pozazdrościć tuzom tuby socjalistycznej propagandy.

Ostatnie 20 lat to czas, w którym w niedostrzegalny, ale w trwały sposób archetyp Matki Polki z pojęcia jednoznacznie pozytywnego stał się pojęciem oznaczającym dla wielu co najmniej kpinę. Kobieta zarządzająca domem, rodząca więcej niż dwójkę lub trójkę dzieci, biegająca samotnie po zakupy, uczącą swoje dzieci pacierza oraz dumy z bycia Polakiem stała się celem żartów, a dla niektórych nawet synonimem patologii.

Programy partii politycznych są budowane na zderzeniu dwóch obrazów współczesnej Matki Polki. Prawica sięga po dawne rozumienie tego pojęcia i w jego sile szuka poparcia wyborców. Lewica przeciwnie — albo to pojęcie wyśmiewa, albo przewartościowuje w kierunku obrazu kobiety niezależnej, aktywnej zawodowo, często singielki samotnie wychowującej dziecko. W skrajnych przypadkach, niektóre ugrupowania oś swoich ideologicznych haseł budują wokół aborcji, gender i swobody seksualnej.

Brak wewnętrznych granic w Unii Europejskiej, czas emigracji i imigracji zarobkowej, coraz mniejszego zainteresowania religią, parad równości, motywowania finansowego do rodzenia dzieci i ostrych sporów politycznych to czas przemian w rozumieniu dawnych pojęć. Jak pojęcie Matki Polki widzą współczesne aktywne społecznie i politycznie kobiety, zapytaliśmy panie zaangażowane w działalność konkurujących ze sobą, również na Warmii i Mazurach, partii politycznych.

— Matka Polka to kobieta odpowiedzialna za rodzinę, za pracę, za dom. To pojęcie jednoznacznie pozytywne. Oznacza, że musimy radzić sobie z tym, z czym wielu mężczyzn nie potrafi sobie poradzić — mówi Iwona Arent posłanka Prawa i Sprawiedliwości. — Dzisiaj to pojęcie oznacza, posługując się językiem korporacyjnym, pełną multizadaniowość — dodaje.

— Młodsze pokolenie żyje po partnersku i to jest dobry wybór. Wiele z nas, kobiet, nadal jednak odwołuje się do mitu Matki Polki. Na naszej głowie jest nakarmienie domowników, opranie ich, obowiązki zawodowe, a często łączymy to z aktywnością społeczną, która wynika z przypisanej nam wrażliwości — stwierdza Małgorzata Matuszewska-Boruc z partii Razem.

— Teraz, przy tej całej propagandzie robionej przez Marsze Równości, atakuje się nie tylko pojęcie Matki Polki, ale ogólnie zaprzecza nawet różnicom między płciami. Na szczęście większość z nas, kobiet, dobrze wie, co jest naprawdę ważne i określenie Matka Polka jest nadal uważane za pochlebne. Jest też wyzwaniem realizowanym przez nas, kobiety, w naszym życiu — mówi Paulina Gołębiewska z Ruchu Narodowego.

— Dzieci wychowywałam bez pomocy dziadków. Dbałam o nie od początku, aż do ich usamodzielnienia się. Cenię sobie rodzinne obiadki, kontakt z dziećmi i wnukami. Sama uważam się za Matkę Polkę. Teraz, kiedy są wnuki, to można mnie też określić Babcią Polką — mówi Anna Wasilewska, posłanka Platformy Obywatelskiej.

— To pojęcie jest cały czas aktualne. To bardzo pozytywny obraz. Może bardziej nowoczesnych, ale bardzo aktywnych i odpowiedzialnych kobiet, które jak dawniej wychowują nowe pokolenia Polaków. Skrajna, nieprzychylna temu pojęciu propaganda na szczęście niewiele zmieniła. Mimo widocznych przemian społecznych — podsumowuje senator Małgorzata Kopiczko z PiS.

Stanisław Kryściński

Komentarze (8) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. najcudowniejsza matko polka jest kto????????? #2789570 | 89.228.*.* 11 wrz 2019 19:13

    no wiadomo ania z purdyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy yyyyyyyyyyyyyy

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. knur #2789569 | 89.228.*.* 11 wrz 2019 19:12

      aniu z purdy wieeee ma jednego knura

      Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

    2. TROCHĘ PRAWDY #2788123 | 5.174.*.* 8 wrz 2019 18:01

      MATKA POLKA- W 40% NISZCZY WŁASNE RODZINY, GRA DZIEĆMI, NISZCZY OJCÓW, DOSTANIE 500ZŁ NA KAŻDE DZIECKO I ALIMENTY , FACET ZOSTAJE BEZDOMNYM STACZA SIĘ , ALIMENTY -STANCJA ILE TRZEBA ZARABIAĆ BY TEMU PODOŁAĆ , ZAWSZE SPRAWCĄ JEST FACET (NO W 90 %), W SĄDACH WYGRYWA KŁAMSTWO KOBIETY Z PRAWDĄ ..... , ZA ZABÓJSTWO MĘŻA OS 3-6LAT , ŻONY 25LAT LUB DOŻYWOCIE..????

      Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

    3. KIEROWCA #2788090 | 88.156.*.* 8 wrz 2019 17:03

      PIS NIE ZAPOMNIAŁ I NIE ZAPOMNI O MATKACH , MATKA POLKA NAJCUDOWNIEJSZA KOBIETA RODZI I WYCHOWUJE NASZE DZIECI ,,DAJ BOZE NAM TAKICH WIELE MATEK , ZYCZE WAM KOBIETKI DUZO ZDROWIA I MIŁOSCI

      Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

    4. wot #2787957 | 83.9.*.* 8 wrz 2019 11:15

      Normalna Matka to istota kochająca swoje dzieci. Najlepsza na świecie. "Matki Polki" mają zwykle politycy!

      Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      Pokaż wszystkie komentarze (8)