Michał Wypij: Jedynką będzie profesor Maksymowicz
2019-08-13 17:40:00(ost. akt: 2019-08-13 22:36:41)
Michał Wypij
WYBORY || To profesor Wojciech Maksymowicz będzie sejmową jedynką Zjednoczonej Prawicy w okręgu olsztyńskim. O zbliżających się wyborach z liderem Porozumienia Jarosława Gowina w regionie Michałem Wypijem rozmawia Stanisław Kryściński.
— Kto otwiera listę Zjednoczonej Prawicy w olsztyńskim okręgu wyborczym?
— Prezes Jarosław Kaczyński przedstawił pana profesora Wojciecha Maksymowicza jako lidera w okręgu 35. Jest on osobą, która cieszy się ogromnym autorytetem i jednocześnie poprowadzi naszą listę do pierwszego zwycięstwa w Olsztynie i do zdecydowanego zwycięstwa w regionie. Liczymy na sześć mandatów.
— Prezes Jarosław Kaczyński przedstawił pana profesora Wojciecha Maksymowicza jako lidera w okręgu 35. Jest on osobą, która cieszy się ogromnym autorytetem i jednocześnie poprowadzi naszą listę do pierwszego zwycięstwa w Olsztynie i do zdecydowanego zwycięstwa w regionie. Liczymy na sześć mandatów.
— Skąd, w pewnym momencie, sprzeczne informacje dotyczące nazwiska otwierającego listę. Informacja o jedynce dla profesora Wojciecha Maksymowicza już pojawiła się wcześniej, potem była podważana jako przedwczesna.
— Od początku jedynka była pewna. Emocje, które tak często towarzyszą układaniu list kandydatów, czasem dają o sobie znać. To normalne w każdym ugrupowaniu i przy każdych wyborach. Każdy walczy, o jak najwyższą pozycję stosując różne metody. Jestem jednak przekonany, że najważniejsze jest to, że będzie bardzo mocna lista. Będą na niej obecni parlamentarzyści i osoby aktywnie działające na rzecz naszego regionu. Nasze nadzieje na zdecydowane zwycięstwo są realne, ale potrzeba do tego ciężkiej pracy w kampanii.
— Od początku jedynka była pewna. Emocje, które tak często towarzyszą układaniu list kandydatów, czasem dają o sobie znać. To normalne w każdym ugrupowaniu i przy każdych wyborach. Każdy walczy, o jak najwyższą pozycję stosując różne metody. Jestem jednak przekonany, że najważniejsze jest to, że będzie bardzo mocna lista. Będą na niej obecni parlamentarzyści i osoby aktywnie działające na rzecz naszego regionu. Nasze nadzieje na zdecydowane zwycięstwo są realne, ale potrzeba do tego ciężkiej pracy w kampanii.
— Oczekiwanie na sześć mandatów, to oczekiwanie na naprawdę dobry wynik. Czy aż takie prognozy to wynik dobrego samopoczucia czy oparte na badaniach i analizach wnioski?
— Na spotkaniach z ludźmi najlepiej widać, że poparcie jest naprawdę duże. Robimy wiele, aby kraj i region rozwijał się w tempie jakiego do tej pory nie było. Nasz region potrzebuje jednak silnej reprezentacji, która będzie miała realne przełożenie na realizację dużych projektów rozwojowych na Warmii i Mazurach. Im lepszy wynik osiągniemy, tym więcej będziemy mogli zrobić dla Olsztyna i całego regionu.
— Na spotkaniach z ludźmi najlepiej widać, że poparcie jest naprawdę duże. Robimy wiele, aby kraj i region rozwijał się w tempie jakiego do tej pory nie było. Nasz region potrzebuje jednak silnej reprezentacji, która będzie miała realne przełożenie na realizację dużych projektów rozwojowych na Warmii i Mazurach. Im lepszy wynik osiągniemy, tym więcej będziemy mogli zrobić dla Olsztyna i całego regionu.
— Okręg olsztyński, jak widać w politycznym rozdaniu wewnątrz Zjednoczonej Prawicy, przypadł partii Porozumienie Jarosława Gowina. Czy wspólkoalicjanci z Prawa i Sprawiedliwości i pozostałych ugrupowań tworzących Zjednoczoną Prawicę zaakceptowali taką decyzję?
— Myślę, że każdy wie, o co toczy się gra. Wszystkim nam zależy na jak najlepszym wyniku. Profesor Maksymowicz jako lokomotywa wyborcza to najlepszy przykład na to, że decyduje przede wszystkim jakość, a nie przynależność partyjna. Moim zdaniem tak silna lista da możliwość zwycięstwa w regionie. Każdy z obecnych na liście będzie musiał ciężko pracować na zaufanie wyborców, które mam nadzieję zaprocentuje 13 października.
— Myślę, że każdy wie, o co toczy się gra. Wszystkim nam zależy na jak najlepszym wyniku. Profesor Maksymowicz jako lokomotywa wyborcza to najlepszy przykład na to, że decyduje przede wszystkim jakość, a nie przynależność partyjna. Moim zdaniem tak silna lista da możliwość zwycięstwa w regionie. Każdy z obecnych na liście będzie musiał ciężko pracować na zaufanie wyborców, które mam nadzieję zaprocentuje 13 października.
— Jest pan szefem Porozumienia Jarosława Gowina w regionie. Czy znajdziemy pana nazwisko na liście?
— Tak, startuję w wyborach do Sejmu. Liczę na to, że mieszkańcy Olsztyna i regionu docenią moją ciężką pracę w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów oraz jako radnego Olsztyna. Chce wykorzystać te doświadczenia w dalszej pracy na rzecz Warmii i Mazur.
— Tak, startuję w wyborach do Sejmu. Liczę na to, że mieszkańcy Olsztyna i regionu docenią moją ciężką pracę w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów oraz jako radnego Olsztyna. Chce wykorzystać te doświadczenia w dalszej pracy na rzecz Warmii i Mazur.
Stanisław Kryściński
