Fabryka, która dba o środowisko

2019-05-10 17:37:25(ost. akt: 2019-05-10 17:41:04)

Autor zdjęcia: EGGER Biskupiec

Możliwe jest pogodzenie produkcji z ochroną środowiska. — Wszystkie zakłady Grupy EGGER są wyposażone w tę samą lub podobną, nowoczesną technologię — mówi Martin Wurzl, dyrektor Centrum Kompetencyjnego Standardów Technicznych Grupy EGGER.
— Jak pogodzić produkcję przemysłową z ochroną środowiska. Czy to w ogóle możliwe?
— Prowadząc działalność przemysłową masz wpływ na środowisko naturalne. Oczywiście wpływ ten może mieścić się jedynie w ramach prawnych. Możliwe jest jednak pogodzenie produkcji z ochroną środowiska. Ochrona środowiska rozpoczyna się już od inżynierii zakładu, w którym na przykład stosuje się technologię bezodpadową, przy projektowaniu zakładu uwzględnia się efektywność energetyczną, zamiast paliw kopalnych zakłada się wykorzystanie energii ze źródeł odnawialnych.
Inną możliwością jest efektywne gospodarowanie zasobami zakładu, w którym np. materiał będący efektem ubocznym procesu produkcyjnego jest wykorzystywany do wytwarzania energii. Tym samym wszystkie wewnętrzne produkty uboczne są poddawane recyklingowi termicznemu i w ten sposób zakład zbliża się do produkcji zerowej ilości odpadów. Istotne jest również odpowiednie wykorzystanie surowców do produkcji. Przemysł płyt wiórowych wykorzystuje produkty uboczne, drewno o niskiej jakości, a także pochodzące z przerzedzenia lasów, nie nadające się do obróbki tartacznej, a w końcu drewno poużytkowe, pochodzące z recyklingu. Gdzie indziej jest to możliwe niż w przemyśle materiałów drewnopochodnych? Jedynie produkcja płyt zapewnia pełne zagospodarowanie drewna jako surowca.

— Jednak fabryka fabryce nierówna. Są takie, które czują się odpowiedzialne za środowisko naturalne, które dbają o otoczenie i przyrodę poprzez zrównoważone wykorzystanie surowców. Jak to wygląda w zakładzie EGGER w Biskupcu.
— Wszystkie zakłady Grupy EGGER są wyposażone w tę samą lub podobną, nowoczesną technologię. Wszystkie zakłady w Europie mają tę samą podstawę prawną, tzw. dokument dotyczący stanu techniki. Należy oczywiście przestrzegać lokalnych różnic prawnych.
Dokument dotyczący stanu techniki dla przemysłu płyt drewnopochodnych został dopiero co stworzony. Istniejące zakłady muszą zostać dostosowane do wymaganego stanu techniki do listopada 2019 r. Natomiast w przypadku nowych instalacji stosuje się go natychmiast. Ze względu na wiek instalacji występują różnice w budowie maszyn, ale na przykład technologia oczyszczania powietrza odlotowego jest zasadniczo taka sama.
W Grupie EGGER mamy wielu kolegów pracujących w dziedzinie środowiska i energii. Dział planowania posiada oddzielny zespół, który planuje i projektuje instalacje energetyczne i środowiskowe. Podczas bieżącej działalności, koledzy z Centrów Zarządzania Środowiskowego lub Zarządzania Energią zapewniają zgodność z normą Grupy EGGER lub zgodność z wymaganiami normy ISO 14001 Zarządzania Środowiskowego, a w niektórych lokalizacjach z normą ISO 50001 Zarządzania Energią. Dział odpowiedzialny za zarządzanie produktem posiada również oddzielny zespół, który zajmuje się kwestiami ochrony środowiska i zrównoważonego rozwoju związanymi z produktem. Każdy zakład posiada wielu specjalistów: ds. środowiska, odpadów, ochrony przeciwpożarowej, czy bezpieczeństwa, którzy są odpowiedzialni za monitorowanie i wdrażanie przepisów prawnych.

— Zarządzanie ochroną środowiskową rozpoczyna się od najnowocześniejszych technologii. Czy to klucz do sukcesu?
— Tak, zarządzanie środowiskiem nie tylko chroni środowisko i zasoby, ale również pozwala na uzyskanie odpowiedniego wyniku ekonomicznego.

—  Zakład EGGER wyposażony jest w najnowocześniejsze maszyny, linie produkcyjne, co na pewno pozwala lepiej chronić środowisko.
— Standardy Grupy EGGER stale się rozwijają. Doświadczenia i wnioski z poprzednich projektów zostały wykorzystane w budowie najnowszego zakładu. Dotyczy to oczywiście również technologii produkcji, w której innowacje zostały również włączane do koncepcji systemowej przez naszych dostawców.

— Czy są jakieś standardy, które wyznaczałyby sposób dbałości zakładów przemysłowych o środowisko?
— Tak, jak już wspomniałem, istnieje osobny dokument dotyczący stanu techniki dla naszej branży, w którym opisano najlepszą dostępną technologię, w tym wartości graniczne, których należy przestrzegać. Istnieje jednak szereg innych europejskich, polskich i lokalnych przepisów, które również muszą być przestrzegane.

— Wiem, że system zarządzania środowiskowego EGGER opiera się na znanym systemie sterowania Plan-Do-Check-Act. Może pan powiedzieć, na czym to polega?
— W firmie EGGER Biskupiec planujemy również wprowadzenie zarządzania środowiskowego zgodnie z normą ISO 14001, który jest uznanym na całym świecie standardem operacyjnego zarządzania środowiskowego. Punktem wyjścia dla naszego systemu zarządzania środowiskowego jest polityka środowiskowa Zarządu Grupy (zawarta w Kodeksie Postępowania EGGER) oraz wymagania normy ISO 14001. System zarządzania środowiskowego został zaprojektowany tak, aby zapewnić osiągnięcie tych celów i zmniejszyć lub uniknąć negatywnego wpływu na środowisko.
Podstawą do tego jest koło zarządzania lub cykl PDCA (angielski: plan-do-check-act). W systematycznym cyklu rocznym działania są planowane, wykonywane, monitorowane i sprawdzane.
Istotne punkty w zarządzaniu środowiskiem obejmują zgodność z przepisami prawnymi i bieżące monitorowanie ich wdrażania. Każdy zakład ma wiele zobowiązań prawnych, takich jak pozwolenia na użytkowanie zakładu, wyznaczenie ustawowych przedstawicieli, kontrola sprzętu roboczego oraz inne przepisy i normy, których należy przestrzegać. System jest losowo sprawdzany przez audyty wewnętrzne i zewnętrzne. Ostatecznie sporządzane jest sprawozdania z zarządzania środowiskiem kierownictwu Grupy i to ono koordynuje dalsze procedury.

—  Fabryka EGGER w Biskupcu jest już gotowa. Lada moment powinna ruszyć produkcja. Grupa EGGER do tej pory nie miała problemów z ochroną środowiska tam, gdzie ma swoje zakłady. Czy też tak będzie w Biskupcu?
— To prawda. Ponieważ przestrzegamy wszystkich obowiązujących przepisów i norm oraz stale monitorujemy efektywność środowiskową naszych zakładów, nie występują żadne negatywne skutki w naszych zakładach, a zatem nie ma żadnych trudności z lokalnymi mieszkańcami lub władzami.
Zakładamy, że tak samo będzie w przypadku Biskupca.


Andrzej Mielnicki