Czekaliśmy długo, ale nie był to czas stracony

2019-05-02 08:00:00(ost. akt: 2019-04-30 12:30:37)
Audi Q8

Audi Q8

Autor zdjęcia: audi.press-bank.pl

Jesteśmy już przyzwyczajeni, że w segmencie aut klasy premium na nudę nie możemy narzekać. Niemniej jednak wejście na nasz rynek SUV-a koncernu z Ingolstadt oznaczonego jako Q8 musimy odnotować szerzej. Na pierwszego SUV-a Audi z opadającym dachem czekaliśmy długo, ale nie był to czas stracony.
O tym, że BMW X6 budzi uczucia skrajne pisaliśmy już nie raz. Są osoby, dla których jest wyznacznikiem nowego trendu stylistyki, ale nie brak również takich którzy twierdzą, że to auto bez wyrazu. Podobnie jest z Mercedesem GLE Coupe. Dla jednych to auto idealne, inni zarzucają mu zbyt duże podobieństwo właśnie do X6. Dlaczego o tym piszemy? Bo nowe Q8 to auto konkurujące w niemieckiej trójce właśnie z tymi modelami. Jak wypada?
Na pewno jest autem mniej kontrowersyjnym. To nie jest wydłużone Q7. Więcej; Audi Q8 jest od Q7 o ponad sześć centymetrów krótsze i o cztery centymetry niższe. Zostało zaprojektowane praktycznie całkowicie na nowo i choć zapewne kosztowało sporo pracy to patrząc z punktu widzenia użytkownika było to zdecydowanie dobre
rozwiązanie.


Audi Q8

Środek nowej Audi Q8 to … minimalizm w połączeniu z nowoczesną technologią. Oczywiście minimalizm w znaczeniu bardzo pozytywnym. Nie ma rozpraszających elementów, zestawionych ze sobą przypadkowo. Wszystko jest dopasowane i sprawia wrażenie, że wystarczy wcisnąć przycisk, a auto poprowadzi się same. Niemniej jednak całe piękno ujawnia się dopiero gdy włączymy silnik i dwa potężne monitory cyfrowe uświadomią nam, że siedzimy w aucie z którego nowe technologie wyzierają praktycznie wszędzie. Owszem, Ci którzy jeżdżą nową A6 poczują się jak u siebie, bo kokpit praktycznie wygląda jakby był żywcem skopiowany z A6, ale nam to absolutnie nie przeszkadza. Liczy się prestiż i mamy tu do czynienia z prestiżem przez duże P.