Kobieta nie jest psem na łańcuchu

2019-04-07 09:45:14(ost. akt: 2019-04-06 22:59:46)
Mężczyźni nie mają już monopolu na zawody uważane dotychczas za „męskie”

Mężczyźni nie mają już monopolu na zawody uważane dotychczas za „męskie”

Autor zdjęcia: pixabay.com

Kobieta do garów, a mężczyzna do młotka? Stereotypy cały czas rządzą w Polsce. Kobieta, która jest matką, nie powinna mieć pasji, bo musi opiekować się dzieckiem. A kobieta, która jest żoną, musi dbać o ognisko rodzinne. Można tak wymieniać bez końca.
Kobieta od wieków traktowana jest jako słabsza płeć. Kojarzona jest z wychowywaniem dzieci, gotowaniem, zakupami, a nawet złym parkowaniem. Ot, baba za kółkiem. Ot, kura domowa. To krzywdzące stwierdzenia. Kobieta w tych czasach nabiera rozpędu. Często zarabia więcej niż mężczyzna. Co piąta może pochwalić się większą wypłatą. Ale co z tego? Stereotypy wciąż trzymają się mocno.

— Jestem samodzielną matką i lubię biegać. To mój czas. Córka spędza czas z bliskimi, często z tatą — opowiada Joanna z Olsztyna. — Podczas jednego z treningów spotkałam sąsiadkę. Zrobiła wielkie oczy, gdy mnie zobaczyła. Spytała, co zrobiłam z dzieckiem. Zdenerwowałam się i odpowiedziałam, jej że jest w piwnicy. Nie kryła oburzenia. Ja zresztą też, bo nawet nie mogę wyjść i pobiegać? Dziecko było pod opieką, a ja w tym czasie mogłam robić, co chciałam. Denerwuje mnie, że jednak większość osób do pasji kobiet, zwłaszcza samodzielnych matek, podchodzi stereotypowo. Że nic nie możemy, że musimy siedzieć w domu jak jakiś pies na łańcuchu.

Coś w tym jest, bo kobieta ma być piękna i rodzić. Jako matka musi zajmować się domem i opiekować się dziećmi. Ma z nimi odrabiać lekcje, kąpać je i czytać im bajki. Powinna też gotować mężowi i wymyć okna przed świętami. Bo co ludzie powiedzą…


— Pracuję w urzędzie, ale nie jestem kobietą, która tylko maluje paznokcie. Kiedyś lakierowałam bok auta. Wcześniej usunęłam rdzę, nałożyłam szpachlę, bazę i klar, czyli lakier bezbarwny. Wyszło idealnie! — zdradza Karolina z Olsztyna. — Kiedy opowiadałam o tym koledze, nie mógł uwierzyć. Żartował, że go wkręcam i że „baby takich rzeczy nie potrafią”. A dlaczego nie? Potrafię wymalować mieszkanie, położyć kafelki na balkonie. Równocześnie umiem upiec świetne ciasto. Nie cierpię, gdy wszyscy traktują mnie jak słodką idiotkę, która z niczym sobie nie radzi. Przełamuję stereotypy i szkoda, że znajomi potrzebują na to dowodów. Gdy mówię im, że mój partner świetnie wywiesza pranie i prasuje moje sukienki, przewracają oczami. W moje umiejętności majsterkowania nie wierzą. Na szczęście mój partner jest ze mnie dumny. A ja z niego, bo gdy potrzeba, potrafi być kurą domową. Robi świetna pomidorową.

W Polsce zmywanie i pranie jest nadal czynnością przypisywaną kobiecie. Natomiast prace remontowo-naprawcze mężczyźnie. Zmieniło się natomiast podejście na przykład do gotowania.

Mężczyzna, który sam robi sobie obiad, nawet imponuje. Z drugiej strony, kobieta, która siedzi w domu, a nie ugotuje mężowi obiadu, prędzej zostanie uznana za leniwą niż niezależną. Dzieje się tak, bo jesteśmy do tego podziału ról przyuczani od dziecka. Ile razy mówi się do chłopców, gdy się rozpłaczą: „jesteś jak baba””. A gdy dziewczynka się złości, słyszy najczęściej, „że tak nieładnie, że dziewczynce nie wypada”. I w ogóle ma się "zachowywać jak dziewczynka". Albo nawykowe kupowanie zabawek — dziewczynkom zawsze — lala, chłopcom — samochód. I stereotypy w bajkach — dziewczynki to piękne, delikatne i opiekuńcze księżniczki.

Filmy dla chłopców pełne są zaś bohaterów, którzy ratują świat. A te księżniczki siedzą w zamkowej wieży i nic nie robią. Później trudno się z tych schematów wyswobodzić. One niejako wchodzą w naszą podświadomość. I dlatego tak zaskakuje najnowszy film „Kapitan Marvel”. Ten obraz Anny Boden i Ryana Flecka to pierwsza produkcja studia Marvel z kobietą w roli głównej. Nowatorski wymiar przedsięwzięcia sprawił, że twórcy poczuli się w obowiązku, aby nie tylko bawić, ale również edukować widownię. Dać milionom dziewczynek wzór do naśladowania, napiętnować negatywne zjawiska, wskazać światło w tunelu.


ADA ROMANOWSKA

Komentarze (8) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. olsztynianin #2719231 | 88.156.*.* 18 kwi 2019 20:51

    OD PRACY NIKT NIE ZMARŁ , KUMACIE ZYDKI , MIESNIA PRACUJO GŁOWKA TEZ ITD , DLA KZDEGO WIEKU , ABY CHECI BYŁY I MYSLEC TEZ TRZEBA

    odpowiedz na ten komentarz

  2. OLO #2715539 | 83.5.*.* 12 kwi 2019 16:09

    CO ZA BETON

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  3. TeX #2713716 | 83.9.*.* 10 kwi 2019 08:38

    Mężczyzna też nie jest psem na łańcuchu.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  4. Chris #2711919 | 213.199.*.* 8 kwi 2019 12:59

    Od kiedy feministki podwijają kiecki, chyba spodnie? Żart. Jak równouprawnienie to równouprawnienie

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  5. Niezawisły #2711328 | 188.147.*.* 7 kwi 2019 20:46

    A może ktoś wie czy piotr zabuski komendant miejski policji w olsztynie i Katarzyna zabuska - sędzia wydziału karnego sądu rejonowego w olsztynie mają cos więcej wspólnego niż tylko nazwisko??

    Ocena komentarza: warty uwagi (11) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (8)