Onkologiczna mapa Polski. W jednym przypadku jesteśmy niechlubnym liderem

2018-10-25 16:03:51(ost. akt: 2018-10-25 12:46:36)
Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: Michał Kalbarczyk

Paradoksalnie najwięcej osób umiera na nowotwór w tak zwanych „zielonych” województwach: kujawsko-pomorskim i warmińsko-mazurskim, a najmniej - także w „zielonym” podkarpackim. Istotnym czynnikiem wpływającym na tak wysoką śmiertelność jest najprawdopodobniej uzależnienie od tytoniu.
W raporcie „Sytuacja zdrowotna ludności Polski i jej uwarunkowań” poinformowano, że w województwie kujawsko-pomorskim umieralność z powodu nowotworów jest większa o 30 proc. w stosunku do umieralności na Podkarpaciu.

Na Podkarpaciu natomiast rozpowszechnienie uzależnienia od tytoniu jest najmniejsze w całej Polsce (pali tam 23,1 proc. mężczyzn i 10 proc. kobiet), podczas gdy na Warmii i Mazurach - ponad 34,1 proc. mężczyzn i ponad 22 proc. kobiet, a w woj. kujawsko-pomorskim – odpowiednio 30 i ponad 22 proc.

Nowotwory złośliwe są drugą przyczyną zgonów w Polsce. Są największym zagrożeniem wśród Polaków w wieku 45-69 lat.


Najbardziej korzystna sytuacja jest w województwie podkarpackim, gdzie w latach 2013/14 odsetek zgonów z powodu nowotworów był o ok. 30 proc. niższy niż średnia dla Polski.

— W województwie podkarpackim i lubelskim mniej ludzi pali papierosy, a to ma wpływ na zachorowalność na nowotwory — mówi dr Didkowska. — Aż 30 proc. przypadków nowotworów wynika wyłącznie z palenia tytoniu. W województwach: kujawsko-pomorskim i warmińsko-mazurskim wysoka umieralność z ich powodu wynika z wysokiego odsetka palących tytoń.

Wśród nowotworów największe zagrożenie życia dla mieszkańców Polski stanowi od lat nowotwór płuca. Najwięcej osób z powodu tego nowotworu umiera w województwie warmińsko-mazurskim i kujawsko-pomorskim (te dwa województwa stoją też na czele niechlubnego rankingu wysokiego odsetka osób palących). Dużo lepiej jest w województwie podkarpackim, gdzie w latach 2013-2014 umieralność była o ok. 30 proc. niższa niż w średnio w Polsce – to z kolei lider rankingu jeśli chodzi o najmniejszy odsetek palących wśród mieszkańców.

Niemniej jednak liczba zgonów z powodu tego nowotworu zmniejsza się w ostatniej dekadzie.„W okresie ostatnich czterech lat natężenie zgonów z powodu raka płuc ogółu ludności obniżyło się najbardziej w województwie kujawsko-pomorskim (o 14 proc.) i podkarpackim (o 20 proc.) – czytamy w raporcie.

Niepokoi jednak, że w dziewięciu województwach obecny poziom umieralności kobiet z powodu raka płuca jest wyższy niż cztery lata wcześniej; w województwie świętokrzyskim nawet o 25 proc. — W dwóch ostatnich dekadach obserwujemy szybki przyrost liczby zgonów z powodu nowotworów płuca u kobiet. Wynika to z tego, że panie zaczęły palić papierosy — mówi dr Didkowska. — Od 2007 roku rak piersi jest drugą przyczyną zgonów wśród kobiet, a w większości województw na pierwszym miejscu jest rak płuca.

Zagrożenie życia mieszkańców Polski nowotworem złośliwym jelita grubego jest od sześciu lat wyraźnie niższe w województwie podkarpackim, natomiast największe, również od wielu lat, w Wielkopolsce (wyższe o 38 proc.)

— Wielkopolska do lat wielu lat regionem podwyższonego ryzyka raka jelita grubego, piersi, jajnika i gruczołu krokowego — tłumaczy dr Didkowska. — Nie wiemy dokładnie, dlaczego tak się dzieje. Na pewno na wyższe wskaźniki ma wpływ styl życia, dieta i używki. Połowy zachorowań na nowotwory można uniknąć dzięki stosowaniu się do wskazówek zawartych w europejskim kodeksie walki z rakiem

Systematycznie, od dziesiątek lat, coraz mniej ludzi w Polsce umiera z powodu nowotworu żołądka. W ciągu ostatnich czterech lat średni odsetek zgonów z powodu tej choroby spadł o ok. 9 proc. Największy spadek umieralności jest w województwie podkarpackim ( 17 proc.) i łódzkim (o 16 proc.). Najmniejszy – zaledwie 1 proc. – w Wielkopolsce.

Zagrożenie związane z nowotworem piersi w latach 2013-14 było nieznacznie wyższe (o 5,3 proc.) niż w latach 2009-2010. „Największy wzrost umieralności ogółu kobiet miał miejsce w województwie zachodniopomorskim (o 20 proc.), natomiast młodszych kobiet w województwie pomorskim (o 17 proc.) i zachodniopomorskim (o 16 proc.)”.

W województwie łódzkim oraz lubuskim zagrożenie życia kobiet z powodu raka piersi nieznacznie, ale systematycznie zwiększa się od początku XX wieku. Poziom umieralności kobiet ogółem z powodu raka piersi jest najwyższy na Śląsku, w województwie kujawsko-pomorskim, a w przypadku kobiet w wieku 25-64 lata w województwie świętokrzyskim i łódzkim.

Zagrożenie życia kobiet z powodu nowotworu szyjki macicy w Polsce dość systematycznie, ale powoli, się zmniejsza. Obecny poziom umieralności kobiet z powodu tego nowotworu w Polsce jest o 12 proc. niższy niż w latach 2009-2010.
Z raportu wynika, że zgony z powodu nowotworu szyjki macicy w ostatnich latach stanowią największy problem w województwie lubuskim i śląskim, a najlepsza sytuacja jest na Podkarpaciu.

86 proc. zgonów z powodu raka prostaty miała miejsce wśród mężczyzn w wieku 65 lat i starszym. Najmniejsze zagrożenie życia mężczyzn spowodowane tym nowotworem w ostatnich latach występuje w województwie mazowieckim, natomiast województwo pomorskie ma najwyższą umieralność.W latach 2009-2010 i 2013-2014 umieralność mężczyzn z powodu nowotworu prostaty najbardziej zmniejszyła się w województwie podlaskim, kujawsko-pomorskim oraz wielkopolskim. O jedną czwartą zwiększyła się natomiast w województwie lubuskim.

Źródło: kurier.pap.pl

Komentarze (21) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Chemtrails #2610400 | 213.73.*.* 26 paź 2018 15:34

    Jadą z nami jak z baranim. Trują nas z nieba z Ziemi i z wody. Atakują nas z każdej strony chemia. Chemia w jedzeniu, piciu i powietrzu. Na zdrowie!

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  2. zamiast leczyć trują #2610023 | 195.117.*.* 26 paź 2018 11:06

    brak dostępu do nowoczesnych terapii, na wizycie byle przepisać tonę leków dla ulubionej firmy farmaceutycznej, zamiast diagnostyki stek bzdur i znowu recepta. Brak diagnostyki ale znowu recepta i tak bez końca, truj się i płać, a potem za pózno

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  3. Ob-server #2609762 | 37.8.*.* 25 paź 2018 23:33

    Przecież ta prymitywna metoda tzw. chemioterapia, czyli wielokrotne dożylne wlewy trującej substancji, w swej ISTOCIE niczym nie różnią się od metody leczenia polegającej na wkładaniu chorego do rozpalonego pieca na trzy zdrowaśki (por. B. Prus, nowela „Antek”), … no może tylko tyle, że wydłuża cierpienia i jak słusznie zauważył „~Onkologia polska”, mądry Profesor Religa nie poddał się tej średniowiecznej metodzie leczenia. Dlaczego więc jest cały czas stosowana? Bo daje dużą kasę koncernom chemicznym.

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. zenek #2609748 | 82.31.*.* 25 paź 2018 22:57

      Hej, ci co palicie życie wam nie miłe? Nie chcecie być starzy? Jaka jest wasza rozkmina? Pytam z ciekawości.

      Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. ela #2609739 | 94.254.*.* 25 paź 2018 22:43

        Chemioterapia to najgorsze dno, dlaczego nikt tego nie mówi.

        Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

      Pokaż wszystkie komentarze (21)