Będzie kaucja za wszystkie butelki? To nowy pomysł rządu

2017-09-21 18:12:00(ost. akt: 2017-09-21 20:45:50)

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Choć w Polsce wiele mówi się o recyklingu, to niewiele robi. Ale to ma się zmienić, bo rząd chce wprowadzić kaucje na wszystkie butelki, także plastikowe, które dziś lądują na śmietniku.

Czy w Polsce skończymy wreszcie z mówieniem o recyklingu i zaczniemy coś robić, żeby nie zaśmiecać kraju i nie zanieczyszczać środowiska butelkami, zarówno ze szkła, jak i plastiku czy puszkami? Być może rozwiązaniem będzie system kaucyjny, do którego przymierza się rząd. Obecne przepisy nie przewidują obowiązkowego stosowania kaucji za opakowania po napojach, ale jednocześnie tego nie zabraniają. 
To może się jednak zmienić.


— Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska zleciła firmie Deloitte analizę możliwości wprowadzenia kaucji na opakowania — mówi Aleksander Brzózka, rzecznik Ministerstwa Środowiska. — To oczywiście nie oznacza, że taka kaucja będzie wprowadzona. Chodzi o znalezienie najbardziej optymalnego rozwiązania. Analiza ma być gotowa pod koniec listopada — dodaje.

Opracowanie ma dać odpowiedź na temat zasadności i możliwości wprowadzenia w Polsce takiego systemu kaucyjnego. I jak widać pod uwagę mają być wzięte wszystkie materiały, z których są produkowane opakowania.


Dlaczego teraz rząd wziął się za tę sprawę? 
— Zgodnie z dyrektywą unijną do 2020 roku Polska musi podnieść poziom recyklingu odpadów komunalnych do 50 proc. , obecnie wynosi on 26 proc. Musimy to zrobić. — wyjaśnia rzecznik MŚ.
Kaucja ma nas skusić do zwracania szklanych i plastikowych butelek, puszek, a nie wyrzucania ich do śmieci.



— System kaucyjny to nie jest żadne nowum, podobne rozwiązania są stosowane w krajach unijnych — mówi Jerzy Ziaja, prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Recyklingu. — Pozwala na zaoszczędzenie pieniędzy i zadbanie o środowisko. 

Koszty związane z utworzeniem systemu kaucyjnego byłyby sfinansowane z nieodebranych kaucji przez klientów, a szacujemy, że może być to 1,5 mld zł w ciągu czterech lat, oraz ze sprzedaży pozyskanego surowca w postaci butelek PET i byłoby to 850 mln zł — tłumaczy prezes Ziaja.

Pierwszym krokiem do zmian może być dzisiejsze głosowanie w Senacie nad ustawą o opakowaniach. Branża recyklingowa zabiega, żeby od 1 stycznia 2018 roku opakowania po objęte dziś system zwrotnym, np. po piwie, można było oddawać we wszystkich sklepach, które mają w sprzedaży taki towar. Dzisiaj sklepy często żądają od klientów dowodu zakupu towaru u nich. Inaczej odmawiają przyjęcia zwrotnych butelek. 


Na wieść o możliwości powrotu kaucji i ewentualnym zwrocie butelek bez dowodu zakupu w dowolnym sklepie, sklepikarze są przerażeni, szczególnie z małych sklepów. 


— A gdzie ja to wszystko będę trzymać? — pyta sprzedawczyni w jednym ze sklepów na olsztyńskim Zatorzu. — Nie mam wielkiego magazynu, tyle co na niezbędne towary.


— Sklep to nie skup butelek — zauważa młody człowiek, który sprzedaje w sklepie na olsztyńskim Zatorzu.


— Już teraz znoszą nam butelki po piwie z całej okolicy, brudne, śmierdzące, a my potem musimy to myć, bo inaczej nie odbioru nam ich — dodaje jego koleżanka zza lady. — Kaucja, ekologia piękna sprawa, ale nie naszym kosztem. Nie reaktywują skupy butelek albo postawią na każdej ulicy automaty, gdzie można wrzucić butelki tak jak to jest w Niemczech. 


Inaczej jednak myślą klienci. — Skoro sprzedają napoje, to niech odbierają butelki — grzmi starszy pan, również mieszkaniec Zatorza. — Kaucja? Bardzo mi się ten pomysł podoba. Kiedyś to nawet mleko czy śmietana była w sklepach w butelkach. To były czasy — dodaje.

System kaucyjny działa już w wielu krajach europejskich, choćby w Niemczech, Holandii czy w krajach skandynawskich. W amerykańskiej Kalifornii opłata uzależniona jest od pojemności butelki lub puszki, choć są stany, gdzie jest ona jednakowa i wynosi 5 centów.
am

Komentarze (40) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Stefan #2372589 | 85.252.*.* 12 lis 2017 10:44

    Dokładnie takie maszyny działają w Norwegii już os wielu lat z wielkim powodzeniem. https://www.youtube.com/watch?v=MWt7qMK7 Vz8

    odpowiedz na ten komentarz

  2. § #2336177 | 37.201.*.* 25 wrz 2017 19:06

    Na Zachodzie juz od lat placi sie za butelki szklane , plastikowe , puszki. Przy kazdym sklepie jest automat na zwroty . Wlozysz 10 butelek czy jedna dostajesz paragon za 10 butelek lub na tyle butelek ile tam wlozyles. A sklep wyplaca ci tylko pieniadze . trzeba patrzec co robia na Zachodzie i malpowac to szybko dojdziecie do drugiej Japoni.

    odpowiedz na ten komentarz

  3. Ja #2335239 | 5.172.*.* 24 wrz 2017 10:45

    Najgorsze to jest wyrzucanie śmieci do lasu przez głównie wczasowiczów i wyrzucanie butelek po napojach przez okno samochodu. Zamiast do śmietnika lub nawet komuś do prywatnego śmietnika to ląduje to w rowie lub leśnej drodze.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  4. Tomas #2334818 | 94.254.*.* 23 wrz 2017 15:04

    Świetny pomysł rządu. Popieram w 100%

    odpowiedz na ten komentarz

  5. Wreszcie i u nas w Polsce #2334653 | 83.9.*.* 23 wrz 2017 10:38

    pomyślano o tym, wreszcie plastikowe i szklane butelki nie będą się walać po trawnikach. Może to ludzi nauczy porządku.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (40)