Polakom został turniej pocieszenia

2017-01-17 12:00:00(ost. akt: 2017-01-17 19:52:13)

Autor zdjęcia: Norbert Barczyk\pressfocus.pl

Trzecia przegrana w turnieju, tym razem z Rosją, zepchnęła polskich piłkarzy ręcznych do drugiego szeregu uczestników mistrzostw świata we Francji. We wtorek Polacy pokonali Japonię, ale i tak będą grali o miejsca 17-24.
Mecz ostatniej szansy na pozostanie w turnieju (czyt. na czwarte miejsce w grupie) był dla Polaków, jak pokazało życie, meczem bez... żadnych szans. No, może nie do końca, bo jeszcze do ósmej minuty gry można było żywić złudzenia, że kompletnie przebudowana ekipa Tałanta Dujszebajewa przynajmniej dotrzyma kroku Rosjanom.
Było więc 2:0 dla biało-czerwonych, było nie najgorzej w tyłach (m.in. parę udanych interwencji w bramce Adama Malchera), a także nerwowo po rosyjskiej stronie. Ale wystarczyły dwie minuty, żeby mylący się na potęgę Polacy stracili cztery kolejne bramki i... kruchą jak lód na wiosnę pewność siebie. Jeszcze tylko jeden zryw, remis 4:4 w 12. min (trafienia Przemysława Krajewskiego i Michała Daszka), no i tyle było tej gry na styku oraz nadziei polskich kibiców.
Za dużo błędów własnych i słaba skuteczność rzutowa - zwłaszcza te dwa czynniki pogrążyły drużynę Tałanta Dujszebajewa. – Spotkania z takimi zespołami, jak Norwegia, Brazylia czy Rosja, były dla nas bardzo dobrą okazją do nauki. Jestem zadowolony z pracy mojego zespołu, że walczył i nie poddawał się do końca. Potrzebujemy trochę więcej czasu i doświadczenia, żeby grać na takim poziomie - podkreślił selekcjoner Polaków. I trudno nie przyznać mu racji...
* Polska – Rosja 20:24 (9:13)
POLSKA: Malcher, Morawski – Daćko 1, Łyżwa, Jachlewski 2, Krajewski 2, Niewrzawa 2, Walczak 1, Moryto, Daszek 3, M. Gębala, Przybylski 1, Paczkowski 3, Gierak, T. Gębala 4, Chrapkowski 1; kary: 10 min
Dla Rosji najwięcej bramek: Kowaliew 7, Atman 5, Kalarasz 3; kary: 6 min

- Mamy dwa mecze do zagrania w grupie i musimy walczyć do samego końca. Będziemy się bić o jak najlepszą pozycję – zapewniał po meczu z Rosją Tomasz Gębala. No i dotrzymał słowa. Chyba nawet za bardzo, bo z najsłabszą do tej pory Japonią nasza drużyna faktycznie do końca biła się o zwycięstwo. Na szczęście z powodzeniem, choć styl tej wygranej lepiej przemilczeć...
* Polska – Japonia 26:25 (9:11)
POLSKA: Morawski – Daćko 2, Łyżwa 4, Jachlewski 1, Krajewski 3, Niewrzawa 1, Walczak 2, Moryto 1, Daszek 5, M. Gębala, Przybylski, Paczkowski 4, T. Gębala 1, Chrapkowski 2; kary: 8 min
Dla Japonii: Shida 9, Tokuda 4; kary: 2 min
* Inne wyniki. Grupa A: Norwegia – Brazylia 39:26 (18:13); gr. B: Hiszpania – Angola 42:22 (21:10), Słowenia – Tunezja 28:28 (15:13); gr. C: Chorwacja – Białoruś 31:25 (18:15), Niemcy – Arabia Saudyjska 38:24 (21:13); gr. D: Dania – Szwecja 27:25 (14:10), Katar – Argentyna 21:17 (9:2!!!). Mecze Rosja – Francja (gr. A) oraz Angola – Islandia (B) zakończyły się już po oddaniu gazety do druku. pes
GRUPA A
1. Francja 3-0 6 93:63
2. Norwegia 3-1 6 117:101
3. Rosja 2-1 4 87:77
4. Brazylia 2-2 4 97:118
—————————————
5. Polska 1-3 2 90:99
6. Japonia 0-4 0 97:123