Trzech oficerów Wojska Polskiego skatowało policjantów w Giżycku

2016-09-16 08:41:30(ost. akt: 2016-09-17 10:07:38)
Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu!

Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu!

Autor zdjęcia: Beata Szymańska

Trzech wysokich rangą oficerów Wojska Polskiego w jednym z giżyckich hoteli poturbowało interweniujących policjantów. Sprawą zajmuje się Żandarmeria Wojskowa.
W nocy czwartku na piątek (15-16.09) w jednych z hoteli w Giżycku interweniowała policja. Obsługa wezwała policję, ponieważ goście hotelowi zachowywali się głośno i wulgarnie. Na miejsce pojechał patrol ze strażnikiem miejskim i policjantką. Na miejscu bawiło się trzech mężczyzn, którzy w trakcie wizyty funkcjonariuszy zaczęli stawiać czynny opór. Doszło do szarpaniny i bójki.

— Do zdarzenia doszło w jednym z giżyckich hoteli - potwierdza Iwona Chruścińska z Komendy Powiatowej Policji w Giżycku. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że chodzi o hotel St. Bruno. Na miejsce zostały wezwano drugi patrol - policjanta i policjantkę. Agresywni mężczyźni zostali zatrzymani. Okazało się, że to wysocy rangą oficerowie 15. Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej. - Po zgłoszeniu policji Żandarmeria Wojskowa podjęła działania wobec trzech oficerów brygady. Trwają czynności z ich udziałem. Będzie prowadzone postępowanie karne - poinformował nas rzecznik ŻW ppłk Paweł Durka.

Wojskowi zostali zawieszeni przez dowódcę 15. Giżyckiej Brygady zmechanizowanej. Sprawą zajęło się także Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych. - Gen. broni Mirosław Różański zdecydował o wszczęciu procedury zmierzającej do zwolnienia żołnierzy ze służby wojskowej - mówi rzecznik DGRSZ ppłk Szczepan Głuszczak.

Według nieoficjalnych informacji, są to osoby z dowództwa 15. Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej - m.in. zastępca dowódcy. Wszyscy zatrzymani byli pijani (od 1,5 do 2 promili).

Pracownicy hotelu nie chcą rozmawiać na temat bójki. Jeden z nich powiedział nam nieoficjalnie, że mają wstrzymywać się z komentarzami na temat nocnego zajścia. – Awantura rozegrała się w klubie nocnym, byli przy tym inni goście hotelowi. Wielkich szkód w hotelu nie ma, poza tym, że zrobili nam taką "reklamę" - powiedział nam jeden z pracowników.

Policjantka ma obrażenia ręki i kolana. Policjant z drugiego interweniującego patrolu ma uszkodzone żebra, a jego koleżanka palce. Strażnik miejski nie odniósł żadnych obrażeń. Sprawę we współpracy z Żandarmerią Wojskową prowadzi olsztyńska Prokuratura Okręgowa. - Czyn nosi charakter przestępstwa powszechnego, czyli my także prowadzimy czynności w tej sprawie - usłyszeliśmy od Krzysztofa Stodolnego, rzecznika olsztyńskiej prokuratury.

kraw, KT

Komentarze (245) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. SS-man #2083605 | 88.156.*.* 8 paź 2016 18:36

    Jakie wojsko, tacy oficerowie. Ciekawe kto tym kapralom gwiazdki dołożył

    odpowiedz na ten komentarz

  2. antoś #2077624 | 37.47.*.* 1 paź 2016 21:48

    żołnierze są niewinni. policja nie miała prawa interweniować. tylko zandarmerie powinni wezwać. nie znają przepisów, w szcytnie a moze w legoionowie nic o tym nie mowią.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Igor #2071225 | 79.185.*.* 22 wrz 2016 16:32

      A po co komuś łamać życie wysłać na dwa lata w okolice Bliskiego Wschódu tam czeką na takich ludzi z ikrą i przez ten okres żadnych awansów. Szanujmy ludzi wysportowanych inteligętnych z pewnością się odpłacą pozytywnie.

      Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

    2. por.Jajec #2071171 | 88.128.*.* 22 wrz 2016 15:31

      O Jezu!- jak bili!- teraz to tylko na rente iść.

      Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. hehe #2069991 | 81.190.*.* 20 wrz 2016 22:00

        Synek generalski pobalował , teraz będzie kiblował :) Od wielkiego oficera do zera ... w jedną noc to rzeczywiście wynik godny najlepszych wzorców armijnych. Choć znając życie pewnie pajacowali tak nie raz i zawsze się udawało zamiatać pod dywan , raz się nie udało i nie będzie już okazji do wkładania munduru galowego . Pany oficery niczym prymitywne szwejki , oficerskie szlify zobowiązują ale jak widać wielu tego nie rozumie.

        Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz

      Pokaż wszystkie komentarze (245)