Te tramwaje to odważny ruch

2015-09-14 09:19:48(ost. akt: 2015-09-14 09:27:34)

Autor zdjęcia: Beata Szymańska

Przez 25 lat region zmienił się na korzyść. Wspólnie z państwem chcemy rozliczyć te zmiany, a te najbardziej pozytywne docenić. Trwa głosowanie, w którym nasi czytelnicy zdecydują, które inwestycje ćwierćwiecza są najważniejsze.
Przez ostatnie 25 lat nasz region zmienił się za sprawą wielu realizowanych w nim inwestycji. Przybyło ich zwłaszcza w ostatnich 11 latach, od czasu wejścia Polski do Unii Europejskiej, dzięki dofinansowaniom i przytomnej polityce samorządów, które często same inicjują różne przedsięwzięcia albo ułatwiają ich realizację.

W całym województwie powstają nowe drogi, rewitalizowane są parki, skwery, plaże, odnawiane ulice. Nasza akcja jest podsumowaniem 25 lat wolności gospodarczej. O to, co w regionie zmieniło się na lepsze, zapytaliśmy państwa, a waszą odpowiedzią było ponad 100 nadesłanych kandydatur.

Teraz w głosowaniu wybieracie te, które waszym zdaniem są najlepsze. Przypominamy, że głosy można oddawać na trzy sposoby: sms-owo, za pomocą dołączonego do Gazety kuponu (należy go przesłać na adres: „Gazeta Olsztyńska”, ul. Tracka 5, 10-364 Olsztyn) lub za pomocą sondy


W piątek o najważniejsze inwestycje zapytaliśmy olsztyniaków. Najczęstsze typy? Trudno, żeby było inaczej: plaża miejska, filharmonia, park Centralny, czasem też ścieżka wokół Jeziora Długiego. No i tramwaje, na które wszyscy czekają. A coś pozamiejskiego? — Dużo podróżuję pociągami — mówi Krystyna Hincz, którą spotykamy na ul. Kołobrzeskiej.

— Wie pan, co rzuca się w oczy? Dworce. Ełk Giżycko, Kętrzyn, z drugiej strony Ostróda, Iława, Działdowo... Przez wiele lat to były piękne, ale zaniedbane budynki. Teraz bardzo się to zmieniło, wyglądają przepięknie. Chociaż z drugiej strony te małe dworce są dziś pozamykane na głucho i niszczeją. No i nasz olsztyński się nie zmienił.

Na ul, Dąbrowszczaków spotykamy giżycczanina Filipa Matczyńskiego. Mężczyzna czeka na żonę i ma chwilę, żeby podzielić się swoją refleksją. Trudno się po Olsztynie poruszać — mówi. — Ale tramwaje to inwestycja na przyszłość, odważny ruch, oby wam się udało. U nas takim porwaniem się z motyką na słońce było całoroczne lodowisko. Było wiele głosów, że trzeba do niego będzie dopłacać, ale od kilku lat prosperuje chyba całkiem dobrze.

Pan Filip mówi, że w Giżycku ostatnie ćwierćwiecze przyniosło sporo zmian. — W centrum powstał pasaż, który choć nie jest w pełni wykorzystany, jeśli chodzi o zabudowę, skrócił drogę do jeziora. Powstały dwa luksusowe hotele – jeden w miejscu zaniedbanej kamienicy przy ul. Dąbrowszczaków, drugi w zrujnowanym zamku, w którym pomieszkiwali bezdomni. Brakuje tylko obwodnicy z prawdziwego zdarzenia.

Ale może i tego giżycczanie doczekają, bo tych przybywa. — Ełk, Olecko, Mrągowo — wymienia Kamil Kosoń. — Jestem zawodowym kierowcą i często jeżdżę w te okolice. Przebić się przez małe Mrągowo w godzinach szczytu to była mordęga, prawie 30 minut korka. A teraz to się jedzie!

Głosy — przypominamy — można oddawać do 2 października. Do końca września czekamy także na kolejne kandydatury. W kategorii przedsiębiorca 25-lecia kandydaci zostaną wyłonieni spośród wszystkich już zgłoszonych.