Nie lubię grać łajdaków - rozmowa z Mariuszem Kiljanem

2014-08-10 11:00:11(ost. akt: 2014-08-10 11:44:24)

Autor zdjęcia: Archiwum prywatne

— Ostatnio zostałem zapytany, dlaczego lubię grać role łajdaków. Odpowiedziałem, że nie lubię grać takich ról. Ja po prostu takie dostaję mówi Mariusz Kiljan, aktor teatralny, telewizyjny i filmowy.
― Pana przygoda z kamerą rozpoczęła się od „Truskawkowego studia”, produkowanego we Wrocławiu programie TVP 2. To pan śpiewał piosenkę tytułową.
— Paweł Królikowski (znany m.in. z roli Kusego w serialu „Ranczo” — red.), reżyser programu, razem z ekipą przyjechali do szkoły teatralnej do Wrocławia i podczas spotkania ze studentami wybrali mnie i mojego kolegę Konrada Imielę, obecnie dyrektora naczelnego i artystycznego Teatru Muzycznego Capitol we Wrocławiu. Zaproszono nas do współtworzenia „Truskawkowego studia”. To były czasy, kiedy w naszym kraju tworzenie nowych programów dopiero raczkowało. To był początek lat 90. i powstawał prywatny biznes w Polsce, kapitalizm ...

Zostało jeszcze 95% treści artykułu.

Źródło: Gazeta Olsztyńska