Historia Wielbarka zatrzymana w kadrze
2017-08-26 09:43:16(ost. akt: 2017-08-26 09:45:57)
ieszkańcy Wielbarka mieli świetną okazję do poznania historii swojego miasta. Podczas wystawy w miejscowym zabytkowym kościele ewangelickim można było obejrzeć fotografie uwieczniające burzliwe dzieje Wielbarka w latach 1945-1990 i nie tylko.
Wspomnienia są nieodłączną częścią naszego życia. Dzięki opowieściom naszych dziadków, dzięki historii ziemi, na której mieszkamy, mamy świadomość przynależności. Nie czujemy się wyobcowani. Szczególnie bliska powinna być historia regionu, w którym przyszło nam żyć. Nie chodzi tylko o przeczytanie książek. Ważne jest przeżycie. Dzięki starym fotografiom możmy zobaczyć miejsca, które nie istnieją współcześnie. Stary kościół, domy wiele mówią o tamtych czasach. Przypadkowo zatrzymani w kadrze ludzie, którzy tworzyli tą małą wielbarską ojczyznę. Możemy odczytać ich nastroje, problemy, poczuć bliskość i związek. Bawiące się dzieci, śmieszne stroje i fryzury. Stare zdjęcia posiadają duszę, czarują swoimi opowieściami. To wehikuł czasu. Każdy może do niego wsiąść i przeżyć wspaniałą przygodę.
Na taką przygodę zostali zaproszeni mieszkańcy Wielbarka i okolic. W niedzielę, 20 sierpnia 2017 r. w dawnym miejscowym kościele ewangelickim odbyło się otwarcie wystawy fotograficznej pn. „Ocalić od zapomnienia”.Jej organizatorami byli: Andrzej Walewski, Gmina Wielbark oraz Gminny Ośrodek Kultury w Wielbarku.
Zwiedzający wystawę mieli niebywałą okazję obejrzeć zdjęcia obrazujące życie mieszkańców Wielbarka po zakończeniu II wojny światowej. Mieszkańców, którzy tutaj osiedli się, założyli rodziny ,pracowali, powoli odbudowując Wielbark, tworząc jej historię. „Ocalić od zapomnienia” – to była myśl przewodnia wystawy.
- Głównym celem wystawy było przedstawienie pierwszych osadników pojawiających się na tych terenach, rozwoju ich rodzin, tego jak się ubierali, jak wyglądały ulice po których spacerowali - mówił główny organizator wystawy Pan Andrzej Walewski. - Ale podczas zbierania zdjęć okazało się, że osoby posiadające stare albumy rodzinne nie wiedziały kto na tych zdjęciach jest. Dlatego celem wystawy stała się próba odzyskania na nowo dla świata tych ludzi. Poznani ich nazwisk imion. Niestety nie zawsze się to udało. Ocalajmy od zapomnienia dawne albumy ze zdjęciami, które znajdują się w każdym domu. Ocalmy od zapomnienia te postacie które na tych zdjęciach się znajdują - tłumaczył.
Ciekawostką wystawy była możliwość dopisywania pod fotografiami osób rozpoznanych na nich. Wystawę można oglądać przez kolejne trzy tygodnie. Informacji w tej sprawie udziela Gminny Ośrodek Kultury w Wielbarku. Ze zdjęć wykorzystanych podczas wystawy zostanie wykonana pamiątkowa kronika.
Jak pisał Roland Barthes "Fotografia jest nieustannym teatrem śmierci, w którym czas zostaje pochłonięty lub inaczej usypia niczym królewna". Warto ocalić od zapomnienia chwile, miejsca i osoby, które są dla nas ważne...
Na taką przygodę zostali zaproszeni mieszkańcy Wielbarka i okolic. W niedzielę, 20 sierpnia 2017 r. w dawnym miejscowym kościele ewangelickim odbyło się otwarcie wystawy fotograficznej pn. „Ocalić od zapomnienia”.Jej organizatorami byli: Andrzej Walewski, Gmina Wielbark oraz Gminny Ośrodek Kultury w Wielbarku.
Zwiedzający wystawę mieli niebywałą okazję obejrzeć zdjęcia obrazujące życie mieszkańców Wielbarka po zakończeniu II wojny światowej. Mieszkańców, którzy tutaj osiedli się, założyli rodziny ,pracowali, powoli odbudowując Wielbark, tworząc jej historię. „Ocalić od zapomnienia” – to była myśl przewodnia wystawy.
- Głównym celem wystawy było przedstawienie pierwszych osadników pojawiających się na tych terenach, rozwoju ich rodzin, tego jak się ubierali, jak wyglądały ulice po których spacerowali - mówił główny organizator wystawy Pan Andrzej Walewski. - Ale podczas zbierania zdjęć okazało się, że osoby posiadające stare albumy rodzinne nie wiedziały kto na tych zdjęciach jest. Dlatego celem wystawy stała się próba odzyskania na nowo dla świata tych ludzi. Poznani ich nazwisk imion. Niestety nie zawsze się to udało. Ocalajmy od zapomnienia dawne albumy ze zdjęciami, które znajdują się w każdym domu. Ocalmy od zapomnienia te postacie które na tych zdjęciach się znajdują - tłumaczył.
Ciekawostką wystawy była możliwość dopisywania pod fotografiami osób rozpoznanych na nich. Wystawę można oglądać przez kolejne trzy tygodnie. Informacji w tej sprawie udziela Gminny Ośrodek Kultury w Wielbarku. Ze zdjęć wykorzystanych podczas wystawy zostanie wykonana pamiątkowa kronika.
Jak pisał Roland Barthes "Fotografia jest nieustannym teatrem śmierci, w którym czas zostaje pochłonięty lub inaczej usypia niczym królewna". Warto ocalić od zapomnienia chwile, miejsca i osoby, które są dla nas ważne...
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez