Po kwadransie złodziej pączków był w rękach policji
2021-03-02 14:18:38(ost. akt: 2021-03-03 12:07:03)
Miałem ochotę na coś słodkiego - tłumaczył swoje zachowanie 40-latek, który spod jednego ze sklepów spożywczych ukradł skrzynki ze słodkim pieczywem.
Dzielnicowi potrzebowali 15 minut, żeby ustalić sprawcę kradzieży i odzyskać skradzione mienie. Pokrzywdzony oszacował wartość strat na około 130 zł.
- W poniedziałek 1 marca chwilę po godz. 6 rano oficer dyżurny węgorzewskiej komendy przyjął zgłoszenie o kradzieży słodkości spod jednego ze sklepów. Na miejscu funkcjonariusze ustalili, że około godziny 4 kierowca rozwoził pod sklepy spożywcze skrzynki ze słodkim pieczywem. Następnie kiedy właściciel jednego ze sklepów otwierał lokal okazało się, że po pączkach, bułkach i pieczywie nie ma śladu.
- Interwencję w tej sprawie podjęli dzielnicowi dobrze znający swój rejon i już po chwili od zgłoszenia zapukali do drzwi jednego z mieszkańców Węgorzewa. Ich podejrzenia się potwierdziły. W pokoju 40-latka funkcjonariusze znaleźli dwie skrzynki ze słodkim pieczywem. Mężczyzna tłumaczył policjantom, że miał ochotę na coś słodkiego z rana i skorzystał z okazji - informuje miejscowa policja. - Na szczęście sprawca jeszcze nie zdążył spróbować słodkości i funkcjonariusze odzyskali całe skradzione mienie.
Mieszkaniec Węgorzewa za swoje naganne zachowanie został ukarany mandatem.
Po kilku godzinach do komendy przyjechał pokrzywdzony i na ręce nadkom. Marcina Karmowskiego, komendanta powiatowego policji w Węgorzewie przekazał podziękowania dla funkcjonariuszy za bardzo szybką reakcję i odzyskanie skradzionego mienia.
opr. KT
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez