Zabrakło mu alkoholu, więc wsiadł "za kółko"
2020-04-20 18:47:32(ost. akt: 2020-04-20 18:48:49)
Nie tylko złamał zasady bezpieczeństwa związane z epidemią koronawirusa, to jeszcze naraził innych na niebezpieczeństwo a nawet na śmierć. Do najgorszego na szczęście nie doszło - kompletnie pijany kierowca wylądował w rowie.
W niedzielę 19 kwietnia przed południem pracownik cywilny węgorzewskiej komendy policji zauważył pojazd w przydrożnym rowie. Mężczyzna zatrzymał się by udzielić pomocy.
— Jak się okazało kierowca jechał sam i tłumaczył, że pękła mu opona i dlatego zjechał z drogi. 36-latek nie posiadał żadnych obrażeń - relacjonuje asp. Agnieszka Filipska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Węgorzewie.
Jednak pracownik policji wyczuł od kierowcy alkohol. Dlatego wezwał na miejsce mundurowych kolegów i poczekał do przyjazdu patrolu.
— Jak się okazało przypuszczenia mężczyzny potwierdziły się. Wstępne badanie alkomatem wykazało, że 36-latek miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Mężczyźnie zatrzymane zostało prawo jazdy, a o jego dalszym losie zdecyduje sąd - dodała policjantka.
Ponadto, jak ustalili funkcjonariusze, kierowca wsiadł za kółko pojazdu, żeby dokupić alkohol w pobliskim sklepie. W związku z panującym stanem epidemii i nieprzestrzeganiem panujących w tym czasie obostrzeń prawa kierowca odpowie za nieprzestrzeganie zakazów przemieszczanie się.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez