Sportowa rywalizacja i najatrakcyjniejsze trasy Mazur
2017-08-26 11:19:42(ost. akt: 2017-08-26 11:22:44)
Za nami 7 etap zawodów Mazury MTB. Po raz kolejny, rowerzyści z całej Polski spotykali się w Węgorzewie. Pierwszy mieli okazję sprawdzić swoje siły 25 maja w Pięknym Brzegu, tym razem przyszła kolej na nieco inną trasę, pod nazwą "Wyzwanie Mamerta".
Trzeba przyznać, że sobotnia edycja wypadła bardzo dobrze mimo niepogody, która pojawiła się w drugiej części wyścigu.
— Zazwyczaj w naszych wyścigach bierze udział 300 zawodników — mówi Arkadiusz Cała, organizator cyklu wyścigów Mazury MTB. — Biorąc pod uwagę, fakt, że okres wakacyjny przynosi niższą frekwencję, to liczba uczestników bardzo nas zadowoliła. Tym razem wystartowało ponad 200 uczestników.
Miłym zaskoczeniem dla organizatorów była duża frekwencja dzieci biorących udział w wyścigach Mini Race. Ten dobrze rozwijający się wyścig jest doskonałą propozycją dla młodszych zawodników – promuje aktywny wypoczynek i kolarstwo, dlatego też Mini Race jest całkowicie bezpłatny. Pomysłodawcom zależy również na tym, aby rodzice kibicowali swoim pociechom.
Wysoki poziom i najlepsi zawodnicy
Główne wyścigi Mazury MTB odbywają się na trzech dystansach: maraton, półmaraton i hobby. Poziom tej sportowej imprezy jest na bardzo wysokim poziomie. W wyścigach startowali zawodnicy jak Artur Korc – paraolimpijczyk z Londynu i Rio, Paweł Kowalkowski z Centrum Rowerowego Olsztyn (6 zawodnik Mistrzostw Europy w maratonie MTB) oraz mistrz Polski masters z zeszłego roku – Arkadiusz Jusiński.
— Na dystansie "maraton", uczestnicy mieli do pokonania 75 km, czyli trzy okrążenia — tłumaczy Arkadiusz Cała. — Dystans w półmaratonie polegał na pokonaniu 25 km na dwie rundy, a zawodnicy na dystansie hobby pokonywali go tylko jeden raz. W zależności od poziomu zaawansowania uczestników każdy decydował się na konkretny dystans. Najlepsi zawodnicy ścigali się na królewskim dystansie czyli na "maratonie", w którym można było zgarnąć nagrody finansowe. Cały artykuł przeczytasz w najnowszym wydaniu WT.
(dp)
— Zazwyczaj w naszych wyścigach bierze udział 300 zawodników — mówi Arkadiusz Cała, organizator cyklu wyścigów Mazury MTB. — Biorąc pod uwagę, fakt, że okres wakacyjny przynosi niższą frekwencję, to liczba uczestników bardzo nas zadowoliła. Tym razem wystartowało ponad 200 uczestników.
Miłym zaskoczeniem dla organizatorów była duża frekwencja dzieci biorących udział w wyścigach Mini Race. Ten dobrze rozwijający się wyścig jest doskonałą propozycją dla młodszych zawodników – promuje aktywny wypoczynek i kolarstwo, dlatego też Mini Race jest całkowicie bezpłatny. Pomysłodawcom zależy również na tym, aby rodzice kibicowali swoim pociechom.
Wysoki poziom i najlepsi zawodnicy
Główne wyścigi Mazury MTB odbywają się na trzech dystansach: maraton, półmaraton i hobby. Poziom tej sportowej imprezy jest na bardzo wysokim poziomie. W wyścigach startowali zawodnicy jak Artur Korc – paraolimpijczyk z Londynu i Rio, Paweł Kowalkowski z Centrum Rowerowego Olsztyn (6 zawodnik Mistrzostw Europy w maratonie MTB) oraz mistrz Polski masters z zeszłego roku – Arkadiusz Jusiński.
— Na dystansie "maraton", uczestnicy mieli do pokonania 75 km, czyli trzy okrążenia — tłumaczy Arkadiusz Cała. — Dystans w półmaratonie polegał na pokonaniu 25 km na dwie rundy, a zawodnicy na dystansie hobby pokonywali go tylko jeden raz. W zależności od poziomu zaawansowania uczestników każdy decydował się na konkretny dystans. Najlepsi zawodnicy ścigali się na królewskim dystansie czyli na "maratonie", w którym można było zgarnąć nagrody finansowe. Cały artykuł przeczytasz w najnowszym wydaniu WT.
(dp)
Czytaj e-wydanie 
">kliknij
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
;-) #2315432 | 153.19.*.* 28 sie 2017 10:44
Poziom tej sportowej imprezy jest na bardzo wysokim poziomie
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz