Musieliśmy dać z siebie wszystko

2017-06-24 10:02:01(ost. akt: 2017-06-24 10:03:53)
Mamy Mistrzów II ligi Wojewódzkiej C1 Trampkarzy! Zawodnicy z rocznika 2002/2003 pod skrzydłami trenera Andrzeja Kumora walczyli o tytuł mistrzów na węgorzewskiej murawie 13 czerwca. Emocjonujące spotkanie przyniosło zawodnikom oraz trenerowi powód do dumy.
— Było to dla nas niemałe wyzwanie, ponieważ w niedzielę graliśmy mecz w Giżycku więc zawodnicy mieli tylko jeden dzień na odpoczynek — mówi trener trampkarzy Vęgorii Andrzej Kumor. — W poniedziałek odbyliśmy naradę taktyczną. Dzięki mocnej mobilizacji wygraliśmy osiem spotkań, raz zremisowaliśmy i raz przegraliśmy.
O zwycięstwie w lidze zadecydował ostatni mecz z Romintą Gołdap. Drużyna miała już na swoim koncie jedną porażkę. Od ostatniego meczu zależała ich wygrana. Po pierwszej połowie nasi piłkarze schodzili z murawy przegrywając 1-2, trenerowi jednak udało się zmotywować chłopaków dzięki czemu w drugiej minucie drugiej połowy zdobyli bramkę i poszli za ciosem.

Następna bramka była z rzutu karnego. Po rozegraniu bardzo ładnych akcji zakończyliśmy spotkanie wynikiem 4-2.
— Jestem bardzo zadowolony z chłopaków — mówi Andrzej Kumor. — Nie ukrywam, że mieliśmy dużo pracy. Przyjąłem chłopaków pod swoje skrzydła półtorej roku temu i jak dobrze pamiętam, wiele meczów kończyło się słabym wynikiem. Zawodnicy włożyli bardzo dużo pracy i serca, by się poprawić. Są bardzo zgranym zespołem tak na murawie jak i poza nią, co zaprocentowało.

Trampkarze z Vęgorii stawili się na murawie z jednym celem. Tylko wygrana wchodziła w grę. Z takim nastawieniem zawodnicy walczyli do końca.
— Było trochę trudno i nerwowo jednak czuliśmy, że damy radę swoim przeciwnikom. — mówi kapitan zespołu Piotr Fal. — Od samego początku walczyliśmy, ale przypadkowo straciliśmy dwie bramki. Podczas spotkania pojawiły się głupie błędy, ale wszystko wyszło dobrze. Wiedzieliśmy, że gramy ostatni mecz i musimy dać z siebie wszystko.
Podczas meczu z Romintą Gołdap Adam Kun strzelił jedną bramkę, Krystian Radzewicz dwie, Jan Puchalski jedną.
(dp)

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5