Paserzy oskarżeni. Mężczyznom grozi 5 lat więzienia

Jeden z podejrzanych miał przejmował rzeczy pochodzące z kradzieży i z pomocą drugiego chować je na działce. Wartość tych przedmiotów to około 70 tys. zł. Za popełnione przestępstwa grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności. Sprawa ma swój początek w październiku 2016 roku. Wtedy to kryminalni z Komendy Powiatowej Policji w Węgorzewie znaleźli w „dziupli” na terenie gminy Węgorzewo skradzione przedmioty warte blisko 70 tys. zł. Zatrzymano wtedy dwóch mężczyzn, z których jeden został tymczasowo aresztowany.

W śledztwie prowadzonym przez funkcjonariuszy Wydziału Kryminalnego i nadzorowanym przez Prokuraturę Rejonowa w Giżycku, ustalono że 39-latek przyjmował skradzione przedmioty, a następnie wspólnie z 54-latkiem ukrywał na terenie swojej i sąsiedniej posesji. Mundurowi zabezpieczyli mienie wartości około 70 tys zł, w skład którego wchodziło m.in. pojazd marki Jeep, rowery, toalety przenośne typu Toy Toy, skuter, zagęszczarka, odkurzacz piorący. Przedmioty te ukryte były w różnych nietypowych miejscach.

Wyobraźnia mężczyzn była ogromna. Skradziony rower zawinęli w folię i zawiesili na drzewie, na posesji wykopali jamy, w których ukryli skuter i sprzęty budowlane, również między gałęziami pod foliami schowali skradzione przedmioty. Jak ustalili śledczy, przedmioty te pochodziły z trzech powiatów: węgorzewskiego, giżyckiego i bielskiego z kradzieży do jakich dochodziło od 2014 roku. 39-latek podejrzany jest także o pomoc w kradzieży z włamaniem do piwnicy na terenie Węgorzewa. Wartość skradzionego mienia wynosił tam około 11 tys. zł. Policjanci odzyskane mienie zwrócili właścicielom. W piątek (10 lutego) kryminalni zakończyli sprawę aktem oskarżenia wobec dwóch mężczyzn. Zebrany materiał trafił już do sądu. Grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.
(KPP w Węgorzewie)