Nie jesteśmy po to by "pałować" ludzi, jesteśmy by pomagać i rozwiązywać konflikty

2016-10-08 12:00:00(ost. akt: 2016-10-07 15:06:39)

Autor zdjęcia: mm

Temat zasadności funkcjonowania straży miejskiej oraz pomysły jej rozwiązania jest sztandarowym hasłem każdych wyborów samorządowych. Jedni szukają oszczędności poprzez likwidację inni widzą w straży miejskiej maszynkę do zarabiania pieniędzy. Pisz, Braniewo, Iława to miasta, w których już rozwiązano straż miejską, jakie losy czekają węgorzewskich funkcjonariuszy?
Węgorzewska straż miejska funkcjonuje od 8 lat i tworzy ją trzy osobowy zespół- komendant i dwóch funkcjonariuszy pełniących służbę w godzinach od 7.30 do 15.30. Zakres ich działania rozciąga się nie tylko na miasto ale także cały obszar gminy.

— Kandydując na stanowisko burmistrza w swoim programie miałem powołanie straży miejskiej jako jednostki niezbędnej dla funkcjonowania samorządu — mówi Krzysztof Piwowarczyk, burmistrz Węgorzewa. — W odróżnieniu od innych samorządów, które w straży miejskiej widziały dodatkowe źródło dochodu do budżetu z mandatów w Węgorzewie przyjęliśmy inny trend. Straż miejska zajmuje się głównie sprawami porządkowymi, które nie leżą w kompetencji policji.

Od nielegalnych wysypisk po sprawy bezdomności
Węgorzewscy strażnicy oprócz zadań ustawowych wykonują szereg innych czynności mających na celu poprawę bezpieczeństwa i estetyki miasta.

— Zostaliśmy stworzeni z zamysłem działań "porządkowo-śmieciowych"— mówi Mirosław Staszewski, Komendant Straży Miejskiej w Węgorzewie.— W zakresie naszych obowiązków jest np. porządkowanie miejsc wysypywania śmieci, monitorowanie przy pomocy foto pułapek miejsc zagrożonych dewastacją, a także jesteśmy we ścisłej współpracy z MOPS w zakresie asystowania pracownikom i szybkiej ich ochrony w razie zagrożenia. Współdziałamy także przy zabezpieczeniu imprez masowych i religijnych. Gdy coś się dzieje w Węgorzewie w weekendy jesteśmy oddelegowani do służby, cztery razy w miesiącu wspieramy policję wspólnymi patrolami również w godzinach wieczornych od 14.00 do 22.00. W okresie zimowym od 1 listopada do 31 marca pełnimy dyżury całodobowe pod telefonem w gotowości do odwożenia bezdomnych, których mamy ok. 7 na terenie miasta do schroniska. Zakres naszych obowiązków jest bardzo szeroki i urozmaicony jednak główny cel jaki nam przyświeca to dbanie o czystość i sprawy porządkowe.

23 mandaty i 788 pouczeń
Działania straży miejskiej pod względem merytoryczno-prawnym ocenia co dwa lata Komenda Wojewódzka Policji. Lokalnie pieczę nad działaniami ma Komisja Rewizyjna Rady Miejskiej. Utrzymanie straży kosztuje budżet miasta ok 190 tys. zł rocznie przy całkowitym budżecie na poziomie ok 50 mln zł. kwotę tą stanowią pensje funkcjonariuszy oraz koszty utrzymania samochodu, lokalu.

— Z roku na rok nasz budżet topnieje — dodaje Mirosław Staszewski. — Nasze działania nie przynoszą dużego dochodu, od 1 stycznia do 1 września wystawiliśmy tylko 23 mandaty na łączną kwotę ok. 2400 zł. Dla porównania dodam że w tym samym okresie zastosowaliśmy 788 razy środki oddziaływania wychowawczego, czyli pouczenia i upomnienia. Nasze działania oparte są o kodeks wykroczeń, przestępstwa zgłaszamy policji w drodze notatki służbowej. W wielu przypadkach mamy związane ręce. Nie możemy np. zatrzymać samochodu nawet gdy istnieje podejrzenie, ze kierowca pojazdu znajduje się pod wpływem lub przewozi coś nielegalnego. Nie mamy prawa go zatrzymać ani gonić, możemy wylegitymować taką osobę tylko podczas postoju. Jeżeli chodzi o środki przymusu dysponujemy tylko kajdankami i pałką, jednak nie jesteśmy po to by "pałować" ludzi, przez 8 lat naszej służby nigdy nie użyliśmy pałek, jesteśmy by pomagać i rozwiązywać konflikty.

Opluwany zawód
Jak mówi komendant straży nie ma pewności jakie losy czekają węgorzewskich funkcjonariuszy. Wszystko zależy od rządzących.

— Przy obecnym trendzie, który panuje, nie myślę o zwiększeniu liczby funkcjonariuszy, ze swojej strony mogę jednak zapewnić, że nie będę wnioskował o likwidację straży miejskiej w Węgorzewie — dodaje burmistrz Węgorzewa.

— Zdajemy sobie sprawę, że bez straży da się żyć — dodaje komendant. — Nieprawdą jest jednak, że pieniądze po likwidacji straży można przekazać na policję, a takie argumenty często słyszymy od społeczności. Policja i straż miejska to dwie rożne pule finansowania i nie ma możliwości przekazania tych środków.

Praca w straży miejskiej jest nie tylko, niepewna ale też niewdzięczna.
— Jest to zawód niedoceniany, często krytykowany, ale to dlatego, że nikt nie lubi jak zwraca mu się uwagę — mówi Mirosław Staszewski. — Dodatkowo nasze dochody są dużo niższe niż średnia krajowa. Niestety tak już jest, że człowiek chce coś robić dobrego, ale nie otrzymuje szacunku od społeczeństwa. Jak coś robimy dobrze to nikt nie chwali, zaś jak źle to zaraz to opisują wszędzie – taka już ludzka mentalność.



Komentarze (11) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Jordi jr #2089966 | 89.229.*.* 16 paź 2016 13:26

    Mamy plebiscyt na półmetku kadencji samorządu, a gdzie go można skomentować?.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. miejscowy #2089619 | 178.37.*.* 15 paź 2016 20:21

      nielegalne wysypiska - policja monitoruje, asystowanie pracownikom MOPS??!! i szybkiej ich ochrony?! ochrona imprez masowych? więc po co firmy ochroniarskie policja? wspieranie policji we wspólnych patrolach śmieszne, a bezdomni zimą wszyscy 7:) koniecznie dyżur całodobowy. "główny cel jaki nam przyświeca to dbanie o czystość i sprawy porządkowe ."ubaw po pachy. Gdyby straż miejską przechrzcić na asystenci urzędników, policji czy też służb porządkowych miało by to sens. Dublowanie stanowisk jest dla mnie nie porozumieniem i marnotrawieniem naszych pieniędzy.

      Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

    2. mały #2087127 | 83.6.*.* 12 paź 2016 15:59

      Straż miejska w Węgorzewie powinna być zlikwidowana,dosyć utrzymywania darmozjadów.

      Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

    3. boruch #2086624 | 12 paź 2016 08:44

      Straż miejska robi bardzo dobrą robotę. Bez straży faktycznie można żyć, ale kto pomoże potrzebującym w takich sprawach jak to robią węgorzewscy strażnicy. Zapytajcie np. o opinię pracowników pomocy społecznej.

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

    4. Leon #2086364 | 83.24.*.* 11 paź 2016 20:45

      Szanujmy pracę tych funkcjonariuszy. Bez nich utonęlibyśmy w szambie, zasypani śmieciami i pogryzieni przez wałęsające się psy.

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-4) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (11)
    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5