Myślistwo i łowiectwo wpisane w historię i dzieje ludzkości

2016-07-22 11:23:00(ost. akt: 2016-07-22 22:48:20)
www.pixabay.pl

www.pixabay.pl

Autor zdjęcia: mm

Od zarania dziejów ludzie uprawiali ziemię i zdobywali pożywienie polując. Z biegiem lat łowiectwo przybierało różne formy, było tematem nad którym pochylali się królowie tworząc prawo, dziedziną działalności człowieka skupiającą myśliwych w kołach łowieckich.
Przez wiele tysiącleci łowy były jedną z podstawowych czynności ludzi pierwotnych. Mężczyzna musiał polować, by przeżyć i zapewnić byt rodzinie.

— Łowiectwo ma tyle lat ile ludzkość a z tzw. zbieractwem było pierwszą formą zdobywania pożywienia — mówi Norbert Bejnarowicz, prezes Koła Łowieckiego "Mazur".— Łowiectwo sięga zatem epoki człowieka pierwotnego i przez stulecia stanowiło jedną z najważniejszych czynności egzystencjalnych ludzi pierwotnych. Polując, ludzie nie tylko zaspokajali głód. Ze skór zwierzęcych wytwarzano okrycia, wykorzystywano je jako posłania i ocieplenia szałasów, z kości i rogów wytwarzano broń, narzędzia i ozdoby.

W wyniku zachodzących zmian społecznych i cywilizacyjnych doszło trzebienia puszczy, rozwoju rolnictwa zaś polowania przestały być priorytetem, a stały się okazją do wykazania swej siły, zręczności i męstwa przy bezpośrednim starciu ze zwierzyną. Polowania zaczęto traktować jako przywilej.

— Polowanie stanowiło jednak główne źródło zaopatrzenia wojsk podczas wypraw wojennych, było również elementem szkolenia młodzieży, a dla rycerstwa okazją do zaprezentowania swojej odwagi, męstwa i zręczności — kontynuuje prezes Koła Łowieckiego "Mazury".— Szlachetność tego zajęcia potwierdzają stare kroniki. Polowania w rozległych i obfitych w zwierzynę puszczach trwały wówczas kilka dni. Te najstarsze polowania są również źródłem wielu legend.

Okres średniowiecze to czas gdy zaczęto tworzyć pierwsze zapisy prawne regulujące łowiectwo w państwie.

— Prawo do łowów objęte zostało monopolem panującego— tłumaczy Norbert Bejnarowicz. — Obowiązywały tzw. „regale łowieckie”, które tylko władcom i niektórym grupom społecznym pozwalało polować do woli. Głównym przywilejem władców były „wielkie łowy” na grubego zwierza, podczas których polowano na króla puszczy – żubra, występujące jeszcze wtedy tury i niedźwiedzie oraz jelenie i dziki. Podczas „małych łowów” polowano na zwierzynę drobną, a ta forma polowania dostępny była również poddanym.

Rycerstwu oraz duchowieństwu nadawane były ziemie łącznie z prawem do łowów. Ostatecznie zaczęło kształtować się prawo łowieckie, którego pierwszym z aktów była "ustawa o łowach" króla Władysława Jagiełły. Już pierwsze przepisy wykazywały troskę o stan zwierzyny i jej ochronę.

— Wiek XVI, to np. postanowienia Statutu Litewskiego według, którego polujący na cudzym majątku miał zostać skazany na śmierć — opowiada prezes koła. — Tak surowe prawo tylko podkreśla z jaką powagą traktowano łowiectwo i jak cenna była zwierzyna łowna. Ustawa łowiecka z 1775 roku normowała kwestie polowania na obcych gruntach i związaną z tym odpowiedzialnością, wprowadziła też okres dopuszczający polowanie pomiędzy 24 sierpnia do 1 maja. Okres rozbiorów był ciężkim czasem dla Polaków, ale pomimo wielu ograniczeń politycznych i presji ze strony zaborców nastąpił pewien rozwój łowiectwa. Koniec XIX wieku, to pierwsze zrzeszenia łowieckie, to w tym czasie położono fundamenty pod późniejsze organizacje łowieckie.

W Polsce niepodległej postawiono nacisk na rozwój prawodawstwa oraz instytucjonalizację łowiectwa. W 1927 roku Prezydent Rzeczypospolitej wydał rozporządzenie, w którym unormował sprawy łowiectwa. Dodatkowo nadzór nad działalnością łowiecką w kraju powierzono Polskiemu Związkowi Łowieckiemu.

— Po drugiej wojnie światowej nastąpiły zmiany w prawie — dodaje myśliwy. — Zlikwidowano uzależnienie prawa do polowania od własności gruntu i zniesiono możliwość dzierżawy łowisk przez osoby prywatne – polowania stały się powszechnie dostępne. W podobnym kształcie myślistwo zorganizowane jest współcześnie, a działalność łowiecką reguluje ustawa Prawo łowieckie z 13 października 1995 roku. W myśl ustawy, łowiectwo, jako element ochrony środowiska przyrodniczego oznacza ochronę zwierząt łownych (zwierzyny) i gospodarowanie ich zasobami w zgodzie z zasadami ekologii oraz zasadami racjonalnej gospodarki rolnej, leśnej i rybackiej, zaś zwierzyna w stanie wolnym stanowi własność państwa. (red.)

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
 Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna

2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5