Szop pracz na Mazurach?

2007-06-08 00:00:00

Pod Szczytnem znaleziono nieżywego szopa pracza. Do tej pory nie odnotowano przypadku napotkania tego drapieżnika w naszych stron.

Niecodziennego odkrycia dokonał Krzysztof Krasula - myśliwych ze Szczytna. Znalazł on bowiem szopa pracza. Jest to o tyle dziwne, że do tej pory na Warmii i Mazurach nie odnotowano przypadku spotkania tego drapieżnika.

- Zwierzę prawdopodobnie nocą zginęło pod kołami samochodu. Znalezione zostało na trasie Szczytno-Rozogi - mówi Krzysztof Krasula, łowczy koła "Jeleń" w Szczytnie. - Z tego co wiem do tej pory nie odnotowano przypadku spotkania tego ssaka w naszym województwie. Zwierzę to prawdopodobnie przywędrowało do nas w poszukiwaniu nowego siedliska. Skoro znaleziono jednego osobnika to przypuszczamy, że jest ich w okolicy więcej.

Szop pracz występuje w Ameryce Północnej. Do Europy sprowadzony w latach 30. XX wieku. "Uciekinierzy" z ferm stworzyli w latach 50. i 60. dziką populację na terenie Niemiec. W latach 80. pojawił się w zachodniej Polsce. Widywany jest obecnie np. w Parku Narodowym "Ujście Warty" w województwie lubuskim. Ma charakterystyczne czarno-białe plamy pod oczami i czarne kręgi na ogonie. Dobrze pływa i wspina się na drzewa. Jest aktywny w nocy. W Polsce wpisany jest listę zwierzyny łownej.

Grzegorz Siemieniuk
Uwaga! To jest archiwalny artykuł. Może zawierać niaktualne informacje.
Tagi: szop pracz
2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B