39-letni mieszkaniec Kętrzyna podpalił budynek mieszkalny w Kasprach

Ogień zauważono 12 października około godziny 18. Szczycieńskie służby ratunkowe natychmiast zostały powiadomioneo pożarze budynku mieszkalnego w miejscowości Kaspry w gminie Szczytno.

Na miejscu z ogniem walczyły 3 zastępy ochotniczej straży pożarnej oraz funkcjonariusze z PSP Szczytno. Pożar zniszczył dach oraz poddasze budynku mieszkalnego, uszkodzony też został jego parter.

Budynek, w który mieszkało 4 osoby, nie nadaje się do użytku. Pokrzywdzeni wycenili wartość poniesionych siebie strat na kwotę blisko 100 tys. zł.

Dzień później 13 października na ulicy Andersa w Szczytnie policjanci zatrzymali podejrzanego w tej sprawie 39-letniego mieszkańca Kętrzyna.

— Z zeznań pokrzywdzonych wynikało, że 39-latek miał w dniu pożaru za pośrednictwem telefonu komórkowego grozić 60-letniej mieszkance domu podpaleniem, a niespełna godzinę później doszło do rozprzestrzenienia się ognia — informuje Izabela Cyganiuk, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Szczytnie. — 39-latek w trakcie przesłuchania przyznał się do przedstawionych mu zarzutów. Swoje zachowanie tłumaczył wcześniej wywołanym nieporozumieniem z domownikami.

Szczycieńscy śledczy ustalili, że był to drugi, podobny czyn sprawcy podpalenia w Kasprach. Za poprzednie umyślne przestępstwo został skazany wyrokiem Sądu Rejonowego w Kętrzynie.

Prokurator na podstawie zebranego przez szczycieńskich śledczych materiału dowodowego w sprawie 15 października zastosował wobec 39-latka dozór policyjny, poręczenie majątkowe i zakazał mu kontaktować się z pokrzywdzonymi oraz.

— 39-letni mieszkaniec Kętrzyna usłyszał już zarzut z art. 163§ 1, który „mówi”: kto sprowadza zdarzenie, które zagra­ża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać: pożaru... podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10 — dodaje Izabela Cyganiuk z KPP w Szczytnie. — Ponieważ mężczyzna przebywa w recydywie, kara może być jeszcze wyższa.

jk