W powiecie szczycieńskim mamy 32 milionerów
2021-07-17 16:32:56(ost. akt: 2021-07-17 11:38:48)
Wbrew obiegowym opiniom także na Warmii i Mazurach można zarobić ogromne pieniądze i coraz więcej osób może pochwalić się dochodami z sześcioma zerami. W ubiegłym roku w regionie 885 osób zarobiło ponad milion złotych na czysto.
Aż wierzyć się nie chce, ale cyfry nie kłamią. Prawie 118 milionów złotych zarobił w ubiegłym roku jeden z mieszkańców Warmii i Mazur. To rekordzista, prawdziwy multimilioner, ale lista milionerów jest już naprawdę imponująca.
Bo jak się okazuje, kiedy jedni marzą o fortunie wygranej w totka, co przy kumulacjach, zwłaszcza w Eurojackpota (nawet 90 mln euro) jest możliwe, albo o spadku po wujku w Ameryce, to inni biorą sprawy w swoje ręce. I zarabiają bardzo duże pieniądze.
Jak nas poinformowała Renata Kostowska, rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Olsztynie, w ubiegłym roku w naszym regionie 885 osób zarobiło ponad milion złotych na czysto.
Najwyższy dochód to prawie 118 mln zł. Tyle zarobił podatnik, który rozlicza się w Urzędzie Skarbowym w Olsztynie.
Na czym zarobił te miliony? Możemy tylko się domyślać, że chodzi o papiery wartościowe, na co wskazuje PIT-38, według którego rozlicza się podatnik.
Co więcej, liczba milionerów na Warmii i Mazurach wzrosła, ponieważ rok temu osób, których dochód wyniósł ponad milion złotych było 750, a więc mamy wzrost i to bardzo znaczny. Co trzeci podatnik, który może się pochwalić dochodem z sześcioma zerami, rozlicza się w Urzędzie Skarbowym w Olsztynie. Na drugim miejscu jest Elbląg, gdzie mieszka co siódmy „milioner”.
Wydawało się, że pandemia, która mocno uderzyła w gospodarkę, odbije się też na kieszeni przedsiębiorców. Jeśli tak, to na pewno nie na portfelu wszystkich. Czy powinniśmy się cieszyć, że coraz więcej osób na Warmii i Mazurach zarabia bardzo dobrze? Czy to, że rośnie liczba milionerów, oznacza też, że w górę idzie gospodarka Warmii i Mazur?
Bo jak się okazuje, kiedy jedni marzą o fortunie wygranej w totka, co przy kumulacjach, zwłaszcza w Eurojackpota (nawet 90 mln euro) jest możliwe, albo o spadku po wujku w Ameryce, to inni biorą sprawy w swoje ręce. I zarabiają bardzo duże pieniądze.
Jak nas poinformowała Renata Kostowska, rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Olsztynie, w ubiegłym roku w naszym regionie 885 osób zarobiło ponad milion złotych na czysto.
Najwyższy dochód to prawie 118 mln zł. Tyle zarobił podatnik, który rozlicza się w Urzędzie Skarbowym w Olsztynie.
Na czym zarobił te miliony? Możemy tylko się domyślać, że chodzi o papiery wartościowe, na co wskazuje PIT-38, według którego rozlicza się podatnik.
Co więcej, liczba milionerów na Warmii i Mazurach wzrosła, ponieważ rok temu osób, których dochód wyniósł ponad milion złotych było 750, a więc mamy wzrost i to bardzo znaczny. Co trzeci podatnik, który może się pochwalić dochodem z sześcioma zerami, rozlicza się w Urzędzie Skarbowym w Olsztynie. Na drugim miejscu jest Elbląg, gdzie mieszka co siódmy „milioner”.
Wydawało się, że pandemia, która mocno uderzyła w gospodarkę, odbije się też na kieszeni przedsiębiorców. Jeśli tak, to na pewno nie na portfelu wszystkich. Czy powinniśmy się cieszyć, że coraz więcej osób na Warmii i Mazurach zarabia bardzo dobrze? Czy to, że rośnie liczba milionerów, oznacza też, że w górę idzie gospodarka Warmii i Mazur?
— Jeżeli to są przedsiębiorcy, ludzie tworzą miejsc pracy, jest to bardzo korzystne z punktu widzenia rozwoju gospodarki w regionie — mówi prof. Andrzej Buszko, ekonomista z UWM. — Natomiast jeżeli ma to związek z operacjami finansowymi, to trudno tu mówić o przełożeniu tego na gospodarkę, nie ma tego wpływu.
Zdaniem ekonomisty to, że mamy coraz więcej osób z bardzo wysokimi dochodami, jak zarobione przez nich kwoty są coraz wyższe, to jednak dobry znak.
— Pokazuje innym, że Warmii i Mazurach również można dobrze zarobić — zauważa prof. Buszko. — Choć oczywiście, patrząc na te wielkie pieniądze, trzeba widzieć te rosnące dysproporcje miedzy bogatymi a większością społeczeństwa w regionie. A rozwarstwienie ze społecznego punktu widzenia nie jest dobre.
Jak można dojść do takich milionów? Pracą, bo bogactwo nie bierze się z leżenia. To na pewno, bo przecież „milionerzy” doszli do tych pieniędzy legalnie i, co ważne, od swoich wielkich dochodów płacą podatki. A im więcej takich przedsiębiorczych ludzi, tym lepiej dla nas wszystkich.
Zdaniem ekonomisty to, że mamy coraz więcej osób z bardzo wysokimi dochodami, jak zarobione przez nich kwoty są coraz wyższe, to jednak dobry znak.
— Pokazuje innym, że Warmii i Mazurach również można dobrze zarobić — zauważa prof. Buszko. — Choć oczywiście, patrząc na te wielkie pieniądze, trzeba widzieć te rosnące dysproporcje miedzy bogatymi a większością społeczeństwa w regionie. A rozwarstwienie ze społecznego punktu widzenia nie jest dobre.
Jak można dojść do takich milionów? Pracą, bo bogactwo nie bierze się z leżenia. To na pewno, bo przecież „milionerzy” doszli do tych pieniędzy legalnie i, co ważne, od swoich wielkich dochodów płacą podatki. A im więcej takich przedsiębiorczych ludzi, tym lepiej dla nas wszystkich.
Oczywiście każde tego typu informacje budzą też komentarze. Zawsze będą tacy, którzy będą doszukiwać się drugiego dna, zastanawiać się skąd, dlaczego? Będą roztrząsać, dlaczego ktoś ma, a oni nie? To takie nasze, polskie. Dlatego w Polsce chwalenie się bogactwem nie jest zwyczajem. Zwykle ludzie nie chwalą się tym, co mają nawet, jeśli do fortuny doszli legalnie. Mądrzej jest ponarzekać, jak to jest źle, a więc robić dokładnie to, co robią inni.
Milionerzy w powiatach (według obszaru działania urzędów skarbowych):
Bartoszyce — 32
Braniewo — 29
Działdowo — 38
Elbląg — 120
Ełk — 56
Giżycko — 35
Iława —76
Kętrzyn — 52
Nidzica — 8
Nowe Miasto Lub. — 31
Olecko — 11
Olsztyn — 299
Ostróda — 50
Pisz —16
Szczytno — 32
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez