Zginęli w kotle. Zapadł wyrok w sprawie śmierci trzech pracowników

2021-06-18 12:29:34(ost. akt: 2021-06-18 12:53:01)

Autor zdjęcia: Joanna Karzyńska

Szczycieński Sąd warunkowo umorzył postępowanie w sprawie śmierci trzech pracowników firmy Saria Polska odział w Długim Borku. Do tragicznego zdarzenia doszło prawie 4 lata temu. Na ławie oskarżonych zasiadły trzy osoby, w tym dyrektor zakładu w Długim Borku.
Do wypadku — przypomnijmy — doszło pod koniec sierpnia 2017 roku. Jak ustalono, jeden z pracowników zakładu wszedł nad kocioł, żeby pobrać próbkę mazi z kotła kostno-mięsnego i wpadł do środka. Dwóch innych pracowników od razu ruszyło mu na pomoc. Oni również wpadli do kotła. Wszyscy zginęli. Najstarszy z mężczyzn — 66-latek — mieszkał w Świętajnie, dwóch pozostałych — 50-latek i 56-latek — w gminie Rozogi. Badania laboratoryjne wykluczyły obecność alkoholu i innych substancji toksycznych w organizmach mężczyzn.
Zakład w Długim Borku powstał w latach 70. XX wieku Zajmuje się utylizacją odpadów pochodzenia zwierzęcego, zagospodarowywaniem odpadów kuchennych i przeterminowanej żywności. Jest uważany za jeden z najnowocześniejszych tego typu obiektów w kraju.
Dochodzenie nie wykazało błędu technologicznego ani błędów w jego funkcjonowaniu. Miało jednak wyjaśnić, czy doszło do zaniedbania ze strony pracodawcy lub pracowników.

Akt oskarżenia w tej sprawie wpłynął do Sądu Rejonowego w Szczytnie w dniu 31 marca 2020 roku. Prokurator przedstawił Mirosławowi W. brygadziście zakładu w Długim Borku zarzuty: nieumyślnego narażenia pracowników na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia w wyniku nieprzestrzegania przepisów BHP i nieumyślne spowodowanie śmierci trzech osób. Przestępstwa te zagrożone są karą do 5 lat pozbawienia wolności. Zarzut umyślnego niedopełnienia obowiązków związanych z odpowiedzialnością za bezpieczeństwo i higienę pracy zatrudnionych pracowników - za co grozi do 3 lat pozbawienia wolności, przedstawiono dyrektorowi zakładu Dariusz Ś. i Radosławowi G. specjaliście do spraw BHP.

Oskarżeni odpowiadali przed sądem z wolnej stopy. Na rozprawie w dniu 18 stycznia 2021r. na wniosek obrońców trzech oskarżonych, przy braku sprzeciwu oskarżycieli posiłkowych, ich pełnomocnika i prokuratora, sprawa została skierowana do mediacji.
W toku mediacji przeprowadzonej z udziałem trzech oskarżonych reprezentowanych przez obrońców oraz trzech oskarżycielek posiłkowych – córki i żon zmarłych pokrzywdzonych reprezentowanych przez pełnomocnika – zostały zawarte ugody.

Na podstawie zawartych ugód oskarżeni zobowiązali się do zapłaty na rzecz oskarżycielek posiłkowych kwot po 1000 zł na rzecz każdej z nich od oskarżonego Mirosława W., kwot po 44 000 zł na rzecz każdej z nich od oskarżonego Dariusza Ś. i kwot po 5000 zł na rzecz każdej z nich od oskarżonego Radosława G.

Na kolejnej rozprawie w dniu 31 maja 2021r. trzej oskarżeni i ich obrońcy złożyli wnioski o skierowanie sprawy na posiedzenie w przedmiocie warunkowego umorzenia postępowania.

Posiedzenie odbyło się w dniu 16 czerwca 2021r. Obecni na nim oskarżeni, ich obrońcy oraz pełnomocnik oskarżycielek posiłkowych zgodnie wnieśli o warunkowe umorzenie postępowania, natomiast prokurator sprzeciwił się temu wnioskowi. Tego samego dnia Sąd Rejonowy w Szczytnie wydał wyrok warunkowo umarzający postępowanie wobec trzech oskarżonych, obciążając ich poniesionymi przez oskarżycielki posiłkowe wydatkami oraz kosztami sądowymi.

Sąd uzasadnił swoją decyzję, że w niniejszej sprawie zostały spełnione przesłanki pozwalające na zastosowanie wobec oskarżonych instytucji warunkowego umorzenia postępowania. Mianowicie, warunkowe umorzenie postępowania można stosować, gdy wina sprawców i społeczna szkodliwość popełnionych czynów nie są znaczne, okoliczności popełnienia tych czynów nie budzą wątpliwości, a postawa sprawców i ich dotychczasowy sposób życia pozwalają przypuszczać, że pomimo umorzenia postępowania będą oni przestrzegać porządku prawnego, w szczególności nie popełnią przestępstwa.

Wyrok w tej sprawie jest nieprawomocny. Do Sądu nie wpłynął jeszcze wniosek o sporządzenie pisemnego uzasadnienia tego orzeczenia.



2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5