Twarde pięści, ale miękkie serca. Uderzali, by pomóc

A to dlatego, że właśnie tak należałoby odczytać udział w imprezie organizowanej w Lidzbarku Warmińskim (pod hasłem "Walczymy razem dla dobra dzieciaków"). Cały dochód z niej został bowiem przeznaczony na leczenie i rehabilitację dwóch dzielnych, miejscowych chłopców — Krzysia i Sebastiana.

By jednak ludzie sięgnęli po portfele, potrzebny był show. Podopiecznym trenera Zenona Jagiełły nie trzeba było dwa razy powtarzać. Wyszli między ringowe liny i zostawili tam serce.

W walkach pokazowych z solidnej strony zaprezentowali się Igor Jagiełło oraz Patryk Sawlański. Kacper Czyżman oraz Michał Wiktorowski wygrali swe pojedynki na punkty. Do końcowego gongu nie czekał z kolei Maciej Szutra (wygrana przez KO w 2. rundzie). Niedosyt czuć może jedynie Maciej Modrzejewski, który niby uległ, lecz zdania sędziów punktowych były w tym temacie wyraźnie podzielone.

— Wracamy do domu z tarczą i szykujemy się na kolejne pojedynki. Występ w Lidzbarku Warmińskim to kolejne cenne doświadczenie. Wierzę, że zaprocentuje ono w przyszłości — podsumował trener Zenon Jagiełło, nawiązując m.in. do obecnych na miejscu kamer (poczynania naszych pięściarzy można było śledzić na żywo, za sprawą transmisji on-line).