Klasy A i B wchodzą do gry. Czas na pierwsze punkty wiosny

O komplety "oczek" będzie na pewno bardzo trudno, choć — teoretycznie — ekipy powiatu szczycieńskiego powinny mieć na to aż cztery szanse. Jednak to co "na papierze" to jedno, a rzeczywistość drugie.

Wiele wskazuje na to, że najwyższej plasujący się nasz a-klasowiec w rankingu — GKS Dźwierzuty (6. miejsce) — najprawdopodobniej nie zdoła otrząsnąć się na czas z kryzysu. Przypomnijmy, że w przerwie zimowej dźwierzuccy piłkarze dowiedzieli się o drastycznym okrojeniu ich finansowania z kasy samorządowej. Z gminnym etatem pożegnał się ponadto Jarosław Szpyrka — jeden z najbardziej aktywnych działaczy sportowych w regionie (w GKS był m.in. trenerem i prezesem).

Na takim gruncie trudno będzie budować ligowe marzenia. Teoretycznie Dźwierzuty powinny zainaugurować rundę powiatowymi derbami u Wałpuszy 07 Jesionowiec. Pozostaje trzymać kciuki za zwycięstwo sportu i... cud?

Przeszkód nie widać natomiast u 7. w tabeli a-klasy GKS Szczytno. Podopieczni Pawła Pietrzaka — po bardzo solidnie przepracowanym okresie przygotowawczym, a także owocnej serii sparingów — wydają się być faworytami najbliższego, wyjazdowego meczu z Falą Warpuny. Pierwszy gwizdek rozlegnie się 11 kwietnia o 15:00.

Zgodnie z oficjalnym grafikiem W-MZPN swą szansę powinny otrzymać i rezerwy "Gieksy". Dziewiąta obecnie ekipa b-klasy ma w planach ugościć 11 kwietnia (15:00) depczącą jej po piętach w tabeli ekipę Tempo II Ramsowo/Wipsowo.

Kamil Kierzkowski