Dziś mija rok od śmierci Kasi Błońskiej

2021-03-04 18:09:49(ost. akt: 2021-03-04 18:39:01)
To już rok, jak Kasia odeszła do lepszego świata

To już rok, jak Kasia odeszła do lepszego świata

Autor zdjęcia: Arch. prywatne

Po długiej chorobie, rok temu, zmarła Katarzyna Błońska. Wspaniała kobieta, cudowna żona, matka i babcia. Kierowniczka zespołu Babskie Olekanie, szefowa Klubu Seniora w Rozogach i nasz współpracownik.
Katarzyna Błońska z Rozóg przez ponad 40 lat była żoną pana Adama, mamą i cudowną babcią. Katarzyna była osobą, która nigdy się nie nudziła. Przez 15 lat była kierownikiem miejscowego zespołu folklorystycznego Babskie Olekanie i przez 16 lat prezesem Klubu Seniora. była dobrym człowiekiem, który nikomu nie odmawiał pomocy.

W 2018 roku u Katarzyny wykryto nowotwór. Diagnoza była ogromnym zaskoczeniem. Jednak ona postanowiła walczyć o życie. Musiała poddać się operacji. Tuż przed nią przeszła zawał. To był bardzo trudny czas dla niej i jej rodziny, która mocno ją wspierała. O jej zdrowie modlili się też przyjaciele z zespołu i klubu. W ostatnim wywiadzie, który odbył się w październiku 2019 roku, opowiadała o planach i marzeniach...

— Dzięki Bogu, wierze i wsparciu najbliższych pokonałam chorobę — mówiła. — To był dla mnie bardzo trudny okres. Wciąż się boję, że rak mógłby powrócić. Choroba pokazała mi jak bardzo kruche jest nasze życie i to, że nigdy nie można się poddawać. Trzeba walczyć dopóki się da. Ja mam wspaniałą rodzinę, przyjaciół dla których chcę żyć i cieszyć się każdym dniem!

Niestety, choroba powróciła ze zdwojoną mocą... 4 marca wieczorem jej ziemska wędrówka zakończyła się...

- Kasia była wspaniałym człowiekiem, kochającą żoną, wspaniałą mamą i babcią - mówi Adam Błoński, mąż Kasi. - Pozostawiła po sobie smutek ale i wiele pięknych wspomnień. Kochała życie i ludzi, oddana była swoim pasjom. Po śmierci Kasi zaleźliśmy list, w którym pisała jak ma wyglądać ceremonia pogrzebowa, co mamy zrobić... Musiała go dużo wcześniej napisać... Bardzo nam Jej brakuje...

Kasia przez wiele lat współpracowała z naszą gazetą. Zawsze uśmiechnięta, zaangażowana, chętnie pisała o ludziach,kulturze i swoich ukochanych Rozogach.
Czas szybko mija, jednak ludzie tacy jak Kasia, mimo, że odeszli do wieczności są wciąż w naszych sercach...

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5