Odzyskać utracone
2021-01-05 09:00:00(ost. akt: 2021-01-04 22:41:12)
- To ciekawa lekcja historii, która uczy, wzrusza i przypomina nam o czasach naszych dziadków, pełnych bólu i straty a jednocześnie pełnych nadziei i wiary w lepsze jutro - mówi Katarzyna Kosińska.
Lata 50 XX wieku. Miranda, córka przedwojennego oficera, po dziesięciu latach ciężkich robót na Syberii, wraca do kraju. Przez lata wygnania dziewczyna tęskniła za rodziną, codziennie modląc się o szczęśliwy powrót do najbliższych. Kiedy dociera do domu okazuje się, że nic nie jest takie jak dawniej. Duża część rodziny została wywieziona na Sybir, gdzie zabiła ich ciężka praca, głód i choroby. Ojciec dziewczyny zmarł kilka lat wcześniej jednak nikt z bliskich nie chce o tym opowiadać. Nawet matka dziewczyny całkowicie usunęła go z pamięci. Już na miejscu Miranda dowiaduje się, że ma młodszego brata, chorego na ciężką chorobę serca, pięciolatka. Nie potrafiąca odnaleźć się w nowej rzeczywistości dziewczyna całe dnie spędza w domu opiekując się swoim braciszkiem. Boi się wyjść z domu, wierząc że wraz z nią z Syberii wróciły duchy zmarłych tam ludzi.
Praktycznie cała książka opowiada o konflikcie pomiędzy matką a córką. Konflikcie, którego by nie było gdyby obie kobiety już na samym wstępie usiadły i szczerze porozmawiały. Co niestety nie nastąpiło. Autorka napięcie powieści budowała na tajemnicy jaką otoczona była postać ojca dziewczyny. Kim był ten mężczyzna? Cóż takiego uczynił, że wyparła się go rodzina? Oczywiście już w połowie książki uważny czytelnik wszystkiego się domyśli. Autorka miała do opowiedzenia ciekawą historię, jednak nie ujęła mnie forma w jakiej przedstawione zostały wydarzenia. Historia rodziny Szemretów jest tragiczna i sama w sobie na tyle wyrazista, że wprowadzanie dodatkowej zagadki czy wyolbrzymianie samego konfliktu między matką a córką zamiast uwypuklić, spłaszczyło całą powieść i odebrało jej dramatyczny wydźwięk.
- Historia zesłanej na Sybir młodej dziewczyny mrozi krew w żyłach. Również losy pani Marii i jej małżonka sprawiły, że miałam łzy w oczach - tłumaczy pani Katarzyna. - Szkoda, że nie dostałam więcej. Więcej opisów, więcej warstwy obyczajowej a jednocześnie więcej historii. Miranda miała wielką rodzinę, której przyszło żyć w strasznych czasach - dodaje.
Katarzyna Kołczewska stworzyła tę powieść na podstawie autentycznych relacji, które dotknęły jej krewnych. Z pewnością nie była to łatwa praca, aby spisać ich losy, ale dzięki takim pozycjom możemy przekonać się, jak ciężki był los ludzi w czasie wojny, do jakich poświęceń byli zmuszani. Częściowo dowiadujemy się także, jakie warunki panowały na zesłaniu, że tylko nieliczni stamtąd wracali, a nawet jeśli to w większości przypadków nie potrafili już wrócić do normalnego życia.
- ,,Odzyskać utracone" to historia z wojną w tle, która pokazuje, że ten czas zmienił wielu ludzi. Zmienił relacje panujące w rodzinie, sprawił, że wiele rzeczy nie do przyjęcia było wtedy akceptowanych. Jeżeli znacie twórczość Katarzyny Kołczewskiej, z pewnością się z nią zapoznacie. Jeśli nie, również dajcie jej szansę - zapewnia pani Katarzyna.
Katarzyna Kołczewska stworzyła tę powieść na podstawie autentycznych relacji, które dotknęły jej krewnych. Z pewnością nie była to łatwa praca, aby spisać ich losy, ale dzięki takim pozycjom możemy przekonać się, jak ciężki był los ludzi w czasie wojny, do jakich poświęceń byli zmuszani. Częściowo dowiadujemy się także, jakie warunki panowały na zesłaniu, że tylko nieliczni stamtąd wracali, a nawet jeśli to w większości przypadków nie potrafili już wrócić do normalnego życia.
- ,,Odzyskać utracone" to historia z wojną w tle, która pokazuje, że ten czas zmienił wielu ludzi. Zmienił relacje panujące w rodzinie, sprawił, że wiele rzeczy nie do przyjęcia było wtedy akceptowanych. Jeżeli znacie twórczość Katarzyny Kołczewskiej, z pewnością się z nią zapoznacie. Jeśli nie, również dajcie jej szansę - zapewnia pani Katarzyna.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez