Rośnie nam gigant kuli! Karol Kijewski ze złotem i rekordem świata

2020-12-12 09:17:03(ost. akt: 2020-12-12 09:21:36)

Autor zdjęcia: archiwum klubu

LEKKOATLETYKA || 11 grudnia zapisał się złotymi literami nie tylko w historii Szczytna, ale i świata. Sprawił to 15-letni Karol Kijewski, który nie tylko zgarnął złoto i poprawił rekord Polski w kuli 4 kg, ale i ustanowił Halowy Rekord Świata U16 w kuli 6 kg.
W miniony weekend, w hali kultowego dla polskiej lekkoatletyki Ośrodka Przygotowań Olimpijskich w Spale, odbył się m.in. mikołajkowy konkurs pchnięcia kulą. Obiektywy aparatów skupiły się w większości na Michale Haratyku. Kluczowy rywal Konrada Bukowieckiego w wyścigu o "schedę" po mistrzu Tomaszu Majewskim, wynikiem 19.91 wskoczył na fotel lidera europejskich tabel sezonu halowego.

Fotoreporterzy mogą pluć sobie w brodę. W cieniu seniorów swe zawody rozgrywali i młodsi, wśród których najmocniej świeciła gwiazda Karola Kijewskiego ze Szczytna. Zawodnik Gwardii najpierw stanął do boju z kulą 4-kilogramową.

Posłał ją na odległość 18.17 m, czym nie tylko wyśrubował swą własną "życiówkę", ale i — po raz pierwszy — poprawił tego dnia Halowy Rekord Polski U16. A że było mu mało, to chwilę później poprawił na 18.27. Dla jego rówieśników był to NOKAUT.

Dajcie mi tę cięższą!

Głód rywalizacji wciąż był jednak olbrzymi w młodym reprezentancie Szczytna. Karol postanowił więc spróbować sił z kulą 6-kilogramową, do której podchodzili jego wyraźnie starsi koledzy z kategorii U20.

— Kulę o tej masie miał w ręku po raz pierwszy w życiu. Było to widać przy pierwszych próbach. W szóstej kolejce Karol jednak odpalił niesamowitą bombę i pchnął ten ciężki sprzęt na odległość 14.48 m. Tym samym osiągnął najlepszy wynik w historii światowej lekkiej atletyki wśród 15-latków. Ustanowił przy tym Halowy Rekord Świata U16 w kuli 6-kilogramowej. Coś pięknego! — mówi dumny ze swego podopiecznego trener Maciej Bukowiecki.

Komentarze, które pojawiły się pod wyczynem Karola Kijewskiego, nie pozostawiają złudzeń. Nasz młody kulomiot swym talentem, systematyczną pracą (a co równie ważne, także wynikami) już nie puka, a wyrywa z zawiasów drzwi do reprezentacji Polski. Ewentualny brak powołania do biało-czerwonej eskadry, przy jego dyspozycji, trudno byłoby wytłumaczyć w Polskim Związku Lekkiej Atletyki. Parafrazując klasyka. "Orzeł wylądował" w Spale... na piersi 15-letniego szczytnianina.

Docenieni

Lekkoatletyka rodem ze Szczytna ma jednak znacznie więcej powodów do dumy. Powołania ze strony PZLA otrzymali Wojciech Marok oraz Jakub Borkowski. Co więcej, na listę trafił także i trener Maciej Bukowiecki. Dla Jakuba i Macieja to pierwsze powołania na obóz kadry narodowej w karierze. Zgrupowanie odbędzie się 8-21 grudnia w COS OPO Spała.

Kamil Kierzkowski

- - - - - - - - -
Trener Maciej Bukowiecki jeszcze niedawno tak opisywał Karola Kijewskiego w wywiadzie z naszą redakcją. Wiele wskazuje na to, że jego słowa się spełniają.

— Karol to bardzo sumienny chłopak. Nie opuścił żadnego treningu. Rozwija się bardzo szybko. Perspektywiczny, zdolny. Potencjał ma ogromny, w przyszłości może być bardzo dobrym zawodnikiem. Czy zdoła nawiązać do wyników mojego brata? Dzieli ich 8 lat. W tym czasie może zmienić się wszystko. Karol to jednak bardzo poukładany chłopak. Wierzę, że zajdzie daleko.

Obrazek w tresci

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5