Król Karol! Złoto mistrzostw Polski w kuli, srebro w dysku!

2020-09-30 09:11:30(ost. akt: 2020-09-30 09:20:57)

Autor zdjęcia: archiwum klubu

LEKKOATLETYKA || Gwiazda Karola Kijewskiego rozbłysła na dobre! Podczas rozgrywanych w Słupsku mistrzostw Polski U16, zawodnik PKS Gwardia Szczytno wywalczył historyczne złoto w pchnięciu kulą. A że było mu mało, to chwilę później dorzucił i srebro. Dyskiem.
Choć podopieczny trenera Macieja Bukowieckiego urodził się "ledwie" w 2005 roku, to większość starszych kolegów w lekkoatletyce już teraz może mu pozazdrościć i trofeów, i wyników. Młody szczytnianin wyruszał nad morze jako jeden z faworytów. Podczas szeregu wcześniejszych zawodów udowodnił, że rówieśnicy z całej Polski muszą się z nim liczyć.

O tym, że pokładanych w nim nadziei nie zawiedzie, przekonał kibiców dość szybko. Już w pierwszej próbie konkursu pchnięcia kulą posłał ją na odległość 14.63m, co było rezultatem o blisko metr lepszym od drugiego w stawce Tomasza Ośkiewicza (Aleksandrów Łódzki). Dalsza część stawki w trakcie całych mistrzostw nie uzyskała odległości, która mogłaby choć trochę zagrozić postawie wspomnianej dwójki.

Kluczowy rywal próbował zrzucić naszego reprezentanta z fotela lidera (w 4. próbie 15.31m), lecz Karol Kijewski złoto przypieczętował posyłając kulę na 15.63m. Ostatnie miejsce na podium przypadło w udziale Olafowi Perze (13.81m).
Po tym, gdy informacja o zdobyciu mistrzostwa Polski "rozlała" się po mediach społecznościowych, Karol Kijewski wręcz tonął w gratulacjach. "Sodówka" nie uderzyła mu jednak do głowy. Utrzymał koncentrację i ruszył na konkurs rzutów dyskiem.

W tej faworytem już nie był (jadąc do Słupska mógł poszczycić się 3. wynikiem w Polsce). Miano to spoczywało na barkach wspomnianego Tomasza Ośkiewicza, którego szczytnianin pokonał w kuli. Po czterech z sześciu prób Kijewski (wynikiem 56.74m) był wciąż pierwszy. Kluczowy rywal z Aleksandrowa Łódzkiego najwyraźniej nie miał ochoty dać się ograć po raz drugi i — przy piątym podejściu — poprawił wynik Karola o 27 cm (57.01m). Szóstą serię obaj zawodnicy — solidarnie — "spalili". Brąz przypadł w udziale Leonowi Lemańczykowi (UKS Lipusz, 56.08m).

Kamil Kierzkowsi

Obrazek w tresci


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5