Morderczy Runmageddon w Krakowie
2018-09-14 09:27:16(ost. akt: 2018-09-14 09:41:09)
Trasa pełna morderczych przeszkód nie pokonała uczestników krakowskiego Runmagedonu. Wśród wielu zawodników wystartowała trójka zawodników z naszego powiatu. O trudach i satysfakcji z biegu rozmawiamy z Moniką Kaczmarczyk ze Świętajna.
Pot, błoto, ulewa i piekielnie trudne przeszkody - to charakterystyczne elementy morderczego biegu - Runmageddon Kraków 2018. Bieg te cieszą się coraz większą popularnością, a to dlatego, że łączą w sobie elementy survivalu i biegów ekstremalnych. Mimo wielu przeciwności uczestnicy do samego końca byli zmotywowani i uśmiechnięci. 3-osobowa drużyna Morsy Szczytno# Reset stawiła się, by spróbować swych sił i zdobyć południe do korony. O biegu rozmawiamy z Moniką Kaczmarczyk.
Jak było w Krakowie?
- To była fajna przygoda. Były hektolitry wody z Zalewu Kryspinskiego a i pogoda nie rozpieszczała. Ulewy i burze. „Tonęliśmy”, ślizgaliśmy się jak na lodowisku i grzęźliśmy w glinie. Ale bieg pozwala sprawdzić swoją siłę i charakter każdemu, kto zamiast spędzać pasywnie czas na kanapie, woli wystartować w ekstremalnym wyścigu.
- To była fajna przygoda. Były hektolitry wody z Zalewu Kryspinskiego a i pogoda nie rozpieszczała. Ulewy i burze. „Tonęliśmy”, ślizgaliśmy się jak na lodowisku i grzęźliśmy w glinie. Ale bieg pozwala sprawdzić swoją siłę i charakter każdemu, kto zamiast spędzać pasywnie czas na kanapie, woli wystartować w ekstremalnym wyścigu.
Skąd pomysł, żeby pojechać właśnie do Krakowa?
Mam taki plan, by zdobyć statuetkę Korona Runmageddon 2018 a żeby ją zdobyć trzeba wziąć udział w biegu Runmageddon w dowolnych formułach, w jednym roku z czterech stron Polski. Teraz było południe, 15.09 zdobędę północ w Gdańsku, 29.09 Wałbrzych czyli zachód i w listopadzie Finał Ligii Runmagedonu na wschodzie Polski.
Mam taki plan, by zdobyć statuetkę Korona Runmageddon 2018 a żeby ją zdobyć trzeba wziąć udział w biegu Runmageddon w dowolnych formułach, w jednym roku z czterech stron Polski. Teraz było południe, 15.09 zdobędę północ w Gdańsku, 29.09 Wałbrzych czyli zachód i w listopadzie Finał Ligii Runmagedonu na wschodzie Polski.
Ambitnie...
- Taki jest plan. Przy okazji biegów zwiedzam zakątki naszego pięknego kraju. A że lubię podróże, zwiedzać nowe miejsca, poznawać nowych ludzi i kulturę mieszkańców to dla mnie za każdym razem nowe doświadczenie.
- Taki jest plan. Przy okazji biegów zwiedzam zakątki naszego pięknego kraju. A że lubię podróże, zwiedzać nowe miejsca, poznawać nowych ludzi i kulturę mieszkańców to dla mnie za każdym razem nowe doświadczenie.
Ale po co Ci te biegi?
Po co? Dają mi pozytywne zmęczenie, satysfakcję z ukończenia biegu, możliwość sprawdzenia się i przekonania, że nawet w ekstremalnych warunkach zawsze jest ktoś, kto bez względu na rywalizację, mobilizuje zawodnika, poda rękę, podsadzi na ściankę lub wyciągnie z rowu pełnego błota. Dzieki ogromnemu wysiłkowi fizycznemu i psychicznemu człowiek pokonuje swoje słabości. Runmageddon=Siła i Charakter.
Po co? Dają mi pozytywne zmęczenie, satysfakcję z ukończenia biegu, możliwość sprawdzenia się i przekonania, że nawet w ekstremalnych warunkach zawsze jest ktoś, kto bez względu na rywalizację, mobilizuje zawodnika, poda rękę, podsadzi na ściankę lub wyciągnie z rowu pełnego błota. Dzieki ogromnemu wysiłkowi fizycznemu i psychicznemu człowiek pokonuje swoje słabości. Runmageddon=Siła i Charakter.
Jak zaczęła się Twoja przygoda z morsowaniem i biegami?
Morsuje dopiero od stycznia 2018 a Iza i Mirek dopiero zaczną przygodę z morsowaniem w najbliższym sezonie. Ja z natury to szalona jestem. Jest ryzyko jest zabawa.... I jest mega super.
Morsuje dopiero od stycznia 2018 a Iza i Mirek dopiero zaczną przygodę z morsowaniem w najbliższym sezonie. Ja z natury to szalona jestem. Jest ryzyko jest zabawa.... I jest mega super.
I jak poszło waszej trójce w Krakowie?
W formule Rekrut brało udział prawie 4000zawodnikow. Ja w klasyfikacji kobiet zajęłam 77 miejsce na 1384 kobiet. Jestem zadowolona, bo to mój pierwszy Runmageddon w którym brałam udział. Ale tu nie ważny jest wynik tylko dobra zabawa i dorwać do mety! Mirek w klasyfikacji mężczyzn był 687 na 2414 mężczyzn, a Iza brała udział w formule Intro i tam nie ma klasyfikacji.
W formule Rekrut brało udział prawie 4000zawodnikow. Ja w klasyfikacji kobiet zajęłam 77 miejsce na 1384 kobiet. Jestem zadowolona, bo to mój pierwszy Runmageddon w którym brałam udział. Ale tu nie ważny jest wynik tylko dobra zabawa i dorwać do mety! Mirek w klasyfikacji mężczyzn był 687 na 2414 mężczyzn, a Iza brała udział w formule Intro i tam nie ma klasyfikacji.
Warto wziąć udział w takim biegu?
Oczywiście! Bieganie stało się modne. Nie można jednak zapomnieć, że jest to sport monotonny. Samotne przemierzanie kolejnych tras może się szybko znudzić. Właśnie z myślą o takich osobach powstał runmageddon. Tu każdy poszukujący mocnych wrażeń świetnie się odnajdzie. Nawet początkujący zawodnicy mają szansę sprawdzić się i ocenić swoje możliwości. Łatwo nie będzie, ale na pewno będzie dużo radości!
Oczywiście! Bieganie stało się modne. Nie można jednak zapomnieć, że jest to sport monotonny. Samotne przemierzanie kolejnych tras może się szybko znudzić. Właśnie z myślą o takich osobach powstał runmageddon. Tu każdy poszukujący mocnych wrażeń świetnie się odnajdzie. Nawet początkujący zawodnicy mają szansę sprawdzić się i ocenić swoje możliwości. Łatwo nie będzie, ale na pewno będzie dużo radości!
Dziękuję za rozmowę.
Czytaj e-wydanie
">kliknij
![](https://m.wm.pl/gofiles/TNMA_01.jpg)
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez![FB](/i/icons/fb.png)