Sezon na porzucanie psów rozpoczęty

2018-07-10 11:06:09(ost. akt: 2018-07-10 06:59:57)
Porzucone psy najczęściej trafiają do schronisk, gdzie czekają na nowych opiekunów

Porzucone psy najczęściej trafiają do schronisk, gdzie czekają na nowych opiekunów

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Chociaż psy porzucane są o każdej porze roku, to właśnie wiosną i latem widzimy prawdziwe apogeum tego zjawiska. Podczas sezonu urlopowego zwierzaki porzucane są przez właścicieli, którzy po prostu je porzucają, jak zbędny bagaż.
Dlaczego decydują się na porzucenie psa? Zbyt wielu ludzi pochopnie decyduje się na psa, traktując go raczej jak kolejną zabawkę niż członka rodziny. Dla takich osób zwierzę stanowi tylko źródło kłopotów, dlatego, wyjeżdżając na urlop nie zastanawiają się długo nad tym, co zrobić z czworonogiem. Makabrycznych pomysłów na pozbycie się "problemu" nie brakuje.

Jak wyrzuca się psa? Można wyrzucić na drogę: pusta szosa, zwalniający samochód, potem pisk opon i pies biegnący za odjeżdżającym autem. Kiedy auto znika z jego oczu - czeka w miejscu porzucenia. Są też inne metody: humanitarna, leśna, powietrzna, "na szantażystę" i "na znajdę". Kiedy zatrzaskują się drzwi samochodu, dla psa zaczyna się walka o przetrwanie. Niektóre tygodniami nie opuszczają miejsca, w którym zostały porzucone. Koczują na poboczach, stacjach benzynowych i leśnych parkingach. Wiele trafia pod koła przejeżdżających samochodów. Nie ma statystyk, ile porzuconych zwierząt ginie w ten sposób.
Porzucone zwierzęta w większości przypadków trafiają do schronisk. Chociaż mają tu zapewnioną opiekę, to jednak schronisko nigdy nie zastąpi im prawdziwego domu. Ponadto zaadaptowanie się do nowych warunków przychodzi im z trudem.

– Kiedy zwierzę trafia do schroniska przez pierwsze dni widać po nim ogromny stres – mówi Sylwia Warczak-Gołaś miłośniczka zwierząt i wolontariuszka szczycieńskiego schroniska. – Przez pierwsze dni psy nie chcą nawiązywać relacji z człowiekiem, wykazują agresję albo widać po nich lęk i strach. Reakcje są bardzo różne i zależą od danego osobnika, ale zawsze towarzyszy im olbrzymi stres – podkreśla. Dodaje przy tym, że w sezonie porzucanych zwierząt jest o więcej. - To straszne jak te zwierzęta cierpią i tęsknią... Czasem tej tęsknoty nie są w stanie przeżyć. Ludze pozbywają się zwierząt jak niepotrzebnych zabawek, a one przecież też mają uczucia...

Mimo zaostrzenia trzy lata temu kar za znęcanie się nad zwierzętami, policjanci nadal niechętnie przyjmują zgłoszenia o takich przypadkach. Reakcji można się spodziewać w szczególnie drastycznych sytuacjach, kiedy psy są brutalnie zabijane. A i w takich przypadkach sędziowie rzadko sięgają po maksymalny możliwy wymiar kary.

Wraz z nowelizacją Ustawy o ochronie praw zwierząt z 2012 r. pojawiły się nie tylko nowe obowiązki właścicieli czworonogów, ale także surowsze kary za znęcanie się nad zwierzętami. Zgodnie z art. 6 ust. 2 pkt 11 porzucenie zwierzęcia, a w szczególności psa lub kota przez właściciela bądź przez inną osobę, pod której opieką zwierzę pozostaje, jest znęcaniem się nad zwierzęciem, które jest surowo zabronione. Osoba znęcająca się nad zwierzęciem, m.in. w formie porzucenia go, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat 2 (art. 35). Jeżeli natomiast sprawca porzucenia kota lub psa działa z szczególnym okrucieństwem, kara pozbawienia wolności może wzrosnąć do lat 3. Dodatkowo sąd ma prawo orzec wobec osoby skazanej za powyższe przestępstwo zakaz posiadania zwierzęcia do lat 10, a także nawiązkę w wysokości od 500 zł do 100 000 zł (która zostanie przekazana na cel związany z ochroną zwierząt).

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5