NIEODPOWIEDZIALNI RODZICE = Tragedia

W ubiegłym tygodniu oficer dyżurny szczycieńskiej jednostki został poinformowany, że do jednego z domów w miejscowości Rozogi powróciła nietrzeźwa matka, która ma pod opieką troje dzieci. Policjanci, którzy przybyli na miejsce zastali 33-letnią kobietę, od której wyczuwalna była bardzo silna woń alkoholu. Kobieta miała w organizmie ponad półtora promila alkoholu. W domu znajdowały się jeszcze trzy jej córki, 11-latka, 10-latka oraz roczna. Policjanci zauważyli, że najmłodsze dziecko posiada na główce zaczerwienienie oraz otarcie skóry w okolicy lewego oka. Wezwany na miejsce lekarz zdecydował o przewiezieniu dziecka do szpitala w Olsztynie. Tym bardziej, że z relacji nietrzeźwej matki wynikało, iż dziewczynka „wypadła z wózka bo się wierciła”.
Jak ustalili funkcjonariusze 33-latka wybrała się rano z dziećmi na plac zabaw, a następnie zabierając je ze sobą, poszła do koleżanki na alkoholową imprezę. Podczas powrotu do domu kobieta wiozła najmłodsza córkę w spacerówce, nie wykorzystując do tego zamontowanych zabezpieczeń. Wszystko to działo się pod nieobecność ojca dzieci, który w tym czasie był w pracy.
Teraz 33-latka odpowie przed sądem za narażenie swojego dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo. Sytuacją w rodzinie zajmie się również sąd rodzinny oraz opieka społeczna.

Coraz więcej przypadków narażenia życia dzieci
To nie pierwszy przypadek, kiedy zdrowie i życie dzieci zostaje narażone. W kwietniu tego roku w miejscowości Jedwabno, szczycieńscy policjanci zatrzymali do kontroli drogowej dziwnie poruszającego się osobowego forda. Jak się okazało, autem kierował nietrzeźwy mieszkaniec gminy Jedwabno. Oprócz niego w samochodzie znajdowały się trzy osoby- 23- letni mężczyzna, 22- letnia kobieta i ich 2- letni syn. Dorośli byli nietrzeźwi, mieli odpowiednio 2,5 i ponad 1 promil alkoholu we krwi. Kobieta była w zaawansowanej ciąży. Rodzice nie widzieli w swoim zachowaniu nic złego. Niestety, dwa miesiące po zdarzeniu dwulatek wyszedł sam z domu i utonął w pobliskim stawie. Policjanci zostali powiadomieni o zdarzeniu przez wojewódzkie centrum ratunkowe. Gdy przyjechali, na miejsce tragedii była już tam załoga pogotowia, która reanimowała dwulatka. Niestety, lekarz stwierdził zgon dziecka. Jak informuje policja, matka była trzeźwa, natomiast u ojca dziecka stwierdzono blisko 1 promil alkoholu.
Również w kwietniu policjanci interweniowali w jednym z domów na terenie gminy Świętajno po tym, jak jedna z mieszkanek powiadomiła ich, że nietrzeźwi rodzice sprawują opiekę nad siedmiorgiem swoich dzieci. Najmłodsze miało 9 miesięcy. 34-latka i 36-letni mężczyzna byli kompletnie pijani. Na dodatek "tatuś" z uwagi na stan nietrzeźwości i agresywne zachowanie noc spędził w policyjnej. W mieszkaniu znajdowało się siedmioro dzieci. Najmłodsze z nich miało niespełna 9 miesięcy, a najstarsze 14 lat. Mężczyzna w trakcie interwencji przyznał, że wypił dwa piwa podczas robienia prania. Matka zaś tłumaczyła swój stan psycho-fizyczny przyjętymi lekami.
Z uwagi na fakt, iż małoletni znajdowali się w okolicznościach zagrażających ich życiu i zdrowiu policjanci podjęli decyzję o przekazaniu ich w ręce trzeźwych opiekunów.

Policjanci przypominają, że rodzice zobowiązani są względem swoich dzieci do sprawowania nad nimi opieki, czuwania nad ich zdrowiem i bezpieczeństwem. O wszelkich nieprawidłowościach i zaniedbaniach względem małoletnich funkcjonariusze powiadamiają sąd rodzinny i nieletnich. Należy także pamiętać, że rodzice, którzy naruszają obowiązujące przepisy prawa muszą liczyć się z odpowiedzialnością karną.