Konrad Bukowiecki zdominował mistrzostwa w Suwałkach

Dla młodego szczycieńskiego kulomiota był to już siódmy tytuł mistrza Polski na otwartym stadionie. Wszystko wskazuje na to, że wraz z kolejnymi urodzinami Konrada Bukowieckiego dorastają również polskie rekordy. W 2012 roku szczytnianin wywalczył mistrzostwo w Słubicach (U16), rok później w Łodzi (U18), następnie w Toruniu (2014, U20), Białej Podlaskiej (2015, U20), Suwałkach (2016, U20) i Bydgoszczy (2016, konkurs seniorski). Czy coś jest w stanie go powstrzymać? Wątpliwe.
Tym bardziej, że po wywalczeniu łatki najprawdopodobniejszego następcy Tomasza Majewskiego (legenda polskiego pchnięcia kulą, dwukrotny mistrz olimpijski - przyp. red.), Konrad Bukowiecki coraz śmielej poczyna sobie również w... rzucie dyskiem.
Nasz kulomiot, próbując w zeszłą niedzielę swych sił jako dyskobol, uzyskał wynik 58,42 m. Rezultat okazał się nie tylko jego nowym rekordem życiowym, ale i odległością, dzięki której otarł się o "dodatkowe" mistrzostwo Polski. I najprawdopodobniej zmagania w Suwałkach zakończyłyby się właśnie drugim złotym złotym medalem, gdyby nie świetna dyspozycja mistrza Europy juniorów z 2015 roku - Bartłomieja Stója. Reprezentant z Opola w najlepszej próbie jako jedyny pokonał barierę 60 metrów (dokładnie 60,73 m), nie dając zdetronizować się Konradowi Bukowieckiemu, który musiał zadowolić się "jedynie" srebrem.
Wysoka i stabilna dyspozycja zawodnika Gwardii Szczytno została doceniona przez Polski Związek Lekkiej Atletyki. Choć wydawało się to jedynie formalnością, szczytnianin otrzymał oficjalne powołanie na Mistrzostwa Europy U23, dzięki czemu po raz kolejny będziemy mogli oglądać jego występy z orłem na piersi, gdy będzie rywalizował z najlepszymi przeciwnikami ze Starego Kontynentu.

Czytaj e-wydanie