Tajemnicza sprawa. W Szczytnie giną koty...
2017-02-10 17:01:05(ost. akt: 2017-02-10 12:35:31)
Sprawa jest tajemnicza. Jak informują nasi Czytelnicy seryjnie giną koty. Czy to przypadek?
Ciekawe jest to, że nie ma nigdzie ciał zaginionych kotów. Mieszkańcy ulicy Kochanowskiego i Kopernika w Szczytnie sugerują, że ktoś koty kradnie. To w tej okolicy giną ostatnio zwierzaki. Czy ktoś porywa koty w jakiś niewyjaśnionych celach? Na przykład na skóry albo dla mięsa. Jest takie powiedzenie, że skóra kota noszona na plecach pomaga w dolegliwościach kręgosłupa. A może ktoś skupuje zwierzęta na kilogramy?
Giną koty
Na drzewach oraz popularnych profilach w internecie pojawia się wiele ogłoszeń o zaginięciu czworonożnych zwierzaków. Idąc ulicami naszego miasta też pojawiają się takie ogłoszenia. Do naszej redakcji przyszła zaniepokojona czytelniczka, której również zaginął kot.
Na drzewach oraz popularnych profilach w internecie pojawia się wiele ogłoszeń o zaginięciu czworonożnych zwierzaków. Idąc ulicami naszego miasta też pojawiają się takie ogłoszenia. Do naszej redakcji przyszła zaniepokojona czytelniczka, której również zaginął kot.
- Kotka nigdy nie oddalała się od domu, dbaliśmy o nią bardzo. Miała 3 lata i była członkiem naszej rodziny - zapewnia pani Sylwia. - To było 1 lutego po 17-tej wujek zobaczył jak w pobliżu domu zatrzymał się samochód, ktoś z niego wysiadł i urządzeniem do łapania kotów złapał naszą Misię i szybko odjechał zanim ktoś zdążył zareagować - dodaje.
Nie było to pierwsze zaginięcie kota jak twierdzi kobieta. W niedługim odstępie czasu zginęły im już trzy koty , a innym osobom z tej ulicy kolejne dwa. Do naszej redakcji dzwoniły też inne osoby z podobnym problemem. Wszyscy potwierdzają, że giną im koty.
- Byłam w schronisku dla zwierząt, bo myślałam, że to może od nich ktoś wyłapywał bezdomne koty. Powiedziano mi, że nie było żadnej takiej akcji - mówi pani Sylwia. - Co się dzieje z kotami? Czy ktoś je porywa i po co? Nasz kot nie wyglądał na bezdomnego, miał różową obrożę - dodaje.
Policja nie miała żadnych zgłoszeń
- Nikt do nas nie zgłaszał, że giną koty - mówi Ewa Szczepanek z Komendy Powiatowej Policji w Szczytnie.
- Nikt do nas nie zgłaszał, że giną koty - mówi Ewa Szczepanek z Komendy Powiatowej Policji w Szczytnie.
Co dzieje się z zaginionymi kotami? Czy ktoś je porywa?
Jeżeli jesteś świadkiem znęcania się nad zwierzęciem, które grozi mu uszczerbkiem na zdrowiu, lub zagraża jego życiu, możesz to zgłosić do Policji lub wprost do Prokuratury. Za znęcanie się nad zwierzętami lub zabijanie grozi do dwóch lat pozbawienia wolności.
Czytaj e-wydanie ">kliknij
Komentarze (12) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
jk #2185478 | 89.231.*.* 18 lut 2017 16:16
policja nie chce przyjmować zgłoszeń o kradzieży kotów.
odpowiedz na ten komentarz
Alf #2179934 | 83.6.*.* 11 lut 2017 21:04
Koty już mam,kto pożyczy toster?
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-6) odpowiedz na ten komentarz
wewwx #2179881 | 95.40.*.* 11 lut 2017 19:49
ile nienawidzących się wypowiada ,a może zobaczcie czy was lubią inni. Zaś może warto myśliwym się przyjrzeć , oni swoje psy mogą szkolić na kotach. Niestety takie informacje już były , że coś takiego się dzieje.
Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz
Polacy żryjcie KEBABY #2179783 | 88.156.*.* 11 lut 2017 18:25
Smacznego
odpowiedz na ten komentarz
CIPCIOK #2179573 | 37.47.*.* 11 lut 2017 14:20
A JA MAM KOTA I MIZAM GO TERA PO DUPCI
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz