Obronił policyjny tytuł Mistrza Polski

Wykładowca z Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie stawiany był w roli jednego z głównych faworytów do podium w kategorii wagowej do 90 kg. I nie bez przyczyny - poza zdominowaniem ubiegłorocznych rozgrywek, szczycieński zawodnik sięgał w swej bogatej karierze po tytuł mistrzowski już 5-krotnie.
Piątkowe zawody były więc już 7 okazją na podium, lecz poprzeczka zawieszona była naprawdę wysoko. Na sali Centrum Szkolenia Policji w Legionowie zameldowało się 14 reprezentacji z poszczególnych jednostek organizacyjnych Policji, Służby Więziennej, Biura Ochrony Rządu, Straży Granicznej i Państwowej Straży Pożarnej. - Na starcie stanęło około 80 uczestników, z których większość to naprawdę solidni i doświadczeni judocy - mówi Jacek Szewczak.
Po przebojowym przejściu przez pierwszą fazę turnieju, trener "Katany" spotkał się w walce finałowej z reprezentantem Służby Więziennej - Wiesławem Jasińskim. Rywal był doskonale znany naszemu zawodnikowi, ponieważ właśnie z nim w ubiegłym roku walczył o wejście do ścisłego finału. Szczytnianin wówczas triumfował, lecz o tym, kto wzniesie rękę w geście zwycięstwa, zadecydować musiała jednak dogrywka. Tym razem już takiej konieczności nie było, ponieważ nasz zawodnik potrzebował zaledwie 2 minut, by zakończyć pojedynek przed czasem i odnotować kolejny (siódmy!) tytuł mistrzowski w karierze.
Co ciekawe, nie był to jedyny szczycieński akcent w tegorocznej strefie medalowej. Na 3. miejscu uplasował się bowiem kapral Michał Lisicki. Zawodnik występujący w barwach Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej jeszcze niedawno był studentem Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie, czerpiąc wiedzę z wykładów... Jacka Szewczaka. Tym razem uczeń nie zdołał przerosnąć mistrza, lecz - przy takim tempie jego rozwoju - w kolejnych turniejach z pewnością jeszcze nie raz podejmie próbę zdetronizowania trenera "Katany".

Czytaj e-wydanie ]kliknij[/