Minimum 12 zł za godzinę na umowie zlecenie
2016-08-13 18:00:00(ost. akt: 2016-08-13 23:03:37)
Od 2017 roku za godzinę pracy nie wolno będzie płacić mniej niż 12 zł, a po waloryzacji - około 13 zł. – Uważam, że stopa bezrobocia zmniejszy się, ponieważ zwiększy się liczba osób, które zechcą podjąć zatrudnienie. Pamiętajmy, że teraz mamy rynek pracownika – mówi Beata Januszczyk, Zastępca Dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy w Szczytnie.
Za godzinę pracy nie wolno będzie płacić mniej niż 12 zł, a po waloryzacji - około 13 zł - przewiduje nowelizacja ustawy o minimalnej stawce godzinowej za pracę, którą 5 sierpnia podpisał prezydent Andrzej Duda. Obecnie pensja minimalna dotyczy tylko osób zatrudnionych na etat i od 2017 roku wyniesie 2 tys. zł brutto. Z tego względu również godzinowa stawka minimalna zostanie automatycznie zwaloryzowana. Stawka godzinowa ma obejmować nie tylko osoby na umowie zleceniu, ale też samozatrudnionych, którzy jednoosobowo świadczą usługi dla firm. Za wypłacanie wynagrodzenia niższego od obowiązującej minimalnej stawki godzinowej będzie grozić kara grzywny od 1 tys. do 30 tys. zł. Ustawa i stawka godzinowa wejdą w życie 1 stycznia 2017 r., ale część przepisów wcześniej - w dniu ogłoszenia ustawy i 1 września br.
Jak te zmiany wpłyną na liczbę bezrobotnych?
Czy wzrost płacy minimalnej w dłuższym okresie nie przyczyni się do wzrostu bezrobocia i likwidacji miejsc pracy? Zastępca dyrektora PUP w Szczytnie twierdzi, że będzie wręcz odwrotnie.
– Teraz mamy rynek pracownika, czyli coraz trudniej znaleźć pracodawcy pracownika. Oferty o najniższym wynagrodzeniu nie cieszą się zainteresowaniem – mamy bardzo dużo odmów z tego powodu. Świadczenia pomocy społecznej są na tyle wysokie, że jest mała różnica pomiędzy aktualnym minimalnym wynagrodzeniem, a tym co dostaje się za darmo – informuje Beata Januszczyk. – Podwyższenie minimalnej stawki za godzinę spowoduje, że być może bezrobocie się zmniejszy, ponieważ rozszerzy się liczba osób, którym będzie kalkulować się podjęcie zatrudnienia. W dobrym kierunku to idzie – dodaje.
Czy wzrost płacy minimalnej w dłuższym okresie nie przyczyni się do wzrostu bezrobocia i likwidacji miejsc pracy? Zastępca dyrektora PUP w Szczytnie twierdzi, że będzie wręcz odwrotnie.
– Teraz mamy rynek pracownika, czyli coraz trudniej znaleźć pracodawcy pracownika. Oferty o najniższym wynagrodzeniu nie cieszą się zainteresowaniem – mamy bardzo dużo odmów z tego powodu. Świadczenia pomocy społecznej są na tyle wysokie, że jest mała różnica pomiędzy aktualnym minimalnym wynagrodzeniem, a tym co dostaje się za darmo – informuje Beata Januszczyk. – Podwyższenie minimalnej stawki za godzinę spowoduje, że być może bezrobocie się zmniejszy, ponieważ rozszerzy się liczba osób, którym będzie kalkulować się podjęcie zatrudnienia. W dobrym kierunku to idzie – dodaje.
Druga strona medalu
Pracodawcy odbijają piłeczkę mówiąc: nie stać mnie na pracownika za taką cenę. – Pracodawcy zawsze będą narzekać, każdy człowiek narzeka kiedy musi więcej zapłacić. Teraz narzekają na brak realizacji ofert pracy. Powód jest prosty - zbyt niskie wynagrodzenie. Każdy chce super pracownika za małe pieniądze – tu jednak pracodawca się rozczarowuje - mówi Beata Januszczyk. -Trzeba pamiętać, że nikt nie zatrudni osoby, która nie jest mu potrzebna. Pracodawca kieruje się rachunkiem ekonomicznym – czy jemu to zatrudnienie się opłaca – dodaje.
Pracodawcy twierdzą, że podwyższenie minimalnej stawki za godzinę zwiększy szarą strefę i liczbę umów o dzieło.
– To i tak jest, ale tak naprawdę nikomu nie opłaca się pracować na czarno, bo pracownik nic z tego nie ma, a poza tym grozi mu kara za nielegalne zatrudnienie – twierdzi Beata Januszczyk.
Jeżeli osoba zarejestrowana jako bezrobotna w ciągu 7 dni nie poinformuje urzędu pracy o podjęciu zatrudnienia, to grozi jej co najmniej 500 zł kary grzywny.
Pracodawcy odbijają piłeczkę mówiąc: nie stać mnie na pracownika za taką cenę. – Pracodawcy zawsze będą narzekać, każdy człowiek narzeka kiedy musi więcej zapłacić. Teraz narzekają na brak realizacji ofert pracy. Powód jest prosty - zbyt niskie wynagrodzenie. Każdy chce super pracownika za małe pieniądze – tu jednak pracodawca się rozczarowuje - mówi Beata Januszczyk. -Trzeba pamiętać, że nikt nie zatrudni osoby, która nie jest mu potrzebna. Pracodawca kieruje się rachunkiem ekonomicznym – czy jemu to zatrudnienie się opłaca – dodaje.
Pracodawcy twierdzą, że podwyższenie minimalnej stawki za godzinę zwiększy szarą strefę i liczbę umów o dzieło.
– To i tak jest, ale tak naprawdę nikomu nie opłaca się pracować na czarno, bo pracownik nic z tego nie ma, a poza tym grozi mu kara za nielegalne zatrudnienie – twierdzi Beata Januszczyk.
Jeżeli osoba zarejestrowana jako bezrobotna w ciągu 7 dni nie poinformuje urzędu pracy o podjęciu zatrudnienia, to grozi jej co najmniej 500 zł kary grzywny.
Czytaj e-wydanie
">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz TUTAJ ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna