Światowe Dni Młodzieży - nasi też tam byli
2016-08-07 09:00:00(ost. akt: 2016-08-05 14:48:39)
Mnóstwo pozytywnej energii, setki tysięcy wiernych z całego świata, obecność Ojca Świętego, to wszystko tworzyło niepowtarzalną atmosferę Światowych Dni Młodzieży. Odbywały się one pod hasłem "Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią".
Światowe Dni Młodzieży to międzynarodowe spotkania młodych całego świata. Celem organizowanych Dni jest przeżycie wielkiej wspólnoty Kościoła Powszechnego, słuchanie słowa Bożego, sprawowanie sakramentów Pokuty i Eucharystii oraz radosne głoszenie Jezusa Chrystusa. Dla większości ludzi ŚDM to przeżycie duchowe, religijne odświeżenie wiary, czas przemiany. Dla innych to okazja do poznania ciekawych ludzi, przeżycia przygody.
Od wtorku, 26 lipca tłumy ludzi z całego świata jednoczyły się w Krakowie na Światowych Dniach Młodzieży. Nie zabrakło tam również mieszkańców naszego powiatu.
— To co mamy okazję przeżyć tu, nie da się opisać słowami — opowiadają wzruszeni pielgrzymi ze Szczytna. — Słowa papieża Franciszka, obecność tylu ludzi, poruszają do głębi. Są tu pielgrzymi z całego świata, różnego koloru skóry, są niepełnosprawni. Każdy z nas jest inny, a jednak potrafimy się jednoczyć — zapewniają.
— Ludzie na ulicach się cieszą, uśmiechają się do siebie i machają na powitanie — relacjonuje Diana Gąska ze Świętajna. — Jest bardzo dużo ludzi różnych narodowości. Atmosfera jest niezwykła — dodaje.
Jak podkreślają nasi pielgrzymi, nie są istotne warunki w jakich spędza się czas w oczekiwaniu na Ojca Świętego, ważne, by poczuć jedność, wziąć udział w modlitwie.
—Pojechałam do Krakowa, by modlić się za zdrowie siostry, która zachorowała na nowotwór — opowiada Ania ze Szczytna. — Ma 34 lata, dwójkę dzieci i wiarę, że uda jej się przezwyciężyć chorobę. Ja też chcę ufać, że uda nam się razem przezwyciężyć nowotwór. W wierze, modlitwie szukam siły i pomocy. Zresztą siostra bardzo chciała pojechać na ŚDM, niestety stan zdrowia jej na to nie pozwolił i przyjechałam w zastępstwie — dodaje.
Wśród grupy pielgrzymów znaleźli się też tacy, którzy pracowali jako wolontariusze lub zostali oddelegowani. Jedną z nich była Aneta Klimek ze Świętajna, która wraz koleżanką Katarzyną Sopuch na ŚDM, jako ratownik medyczny z Meditrans Ostrołęka, pomagały pielgrzymom.
— To jest nie do opisania wrażenie — relacjonuje Aneta Klimek ze Świętajna. — Ten widok, ten tłum... wszyscy do siebie mili, kulturalni, uprzejmi i grzeczni. Obcy ludzie witający się na wzajem z serdecznością, otwartością i życzliwością. Jetem pewna, że gdyby ktoś mi i Kasi jeszcze raz zaproponował wyjazd na takie uroczystości - to bez wahania pakujemy się choćby zaraz i jedziemy — zapewnia.
Światowe Dni Młodzieży to prawdziwa uczta duchowa dla wszystkich młodych z całego świata. Atmosferę międzynarodową poczuć można było na każdym kroku. Zobaczenie papieża to wielkie przeżycie jak mówią pielgrzymi. Światowe Dni Młodzieży 2016 przejdą do historii jako wielkie, mające ogromne znaczenie dla naszego kraju i dla każdego z nas wydarzenie.
Od wtorku, 26 lipca tłumy ludzi z całego świata jednoczyły się w Krakowie na Światowych Dniach Młodzieży. Nie zabrakło tam również mieszkańców naszego powiatu.
— To co mamy okazję przeżyć tu, nie da się opisać słowami — opowiadają wzruszeni pielgrzymi ze Szczytna. — Słowa papieża Franciszka, obecność tylu ludzi, poruszają do głębi. Są tu pielgrzymi z całego świata, różnego koloru skóry, są niepełnosprawni. Każdy z nas jest inny, a jednak potrafimy się jednoczyć — zapewniają.
— Ludzie na ulicach się cieszą, uśmiechają się do siebie i machają na powitanie — relacjonuje Diana Gąska ze Świętajna. — Jest bardzo dużo ludzi różnych narodowości. Atmosfera jest niezwykła — dodaje.
Jak podkreślają nasi pielgrzymi, nie są istotne warunki w jakich spędza się czas w oczekiwaniu na Ojca Świętego, ważne, by poczuć jedność, wziąć udział w modlitwie.
—Pojechałam do Krakowa, by modlić się za zdrowie siostry, która zachorowała na nowotwór — opowiada Ania ze Szczytna. — Ma 34 lata, dwójkę dzieci i wiarę, że uda jej się przezwyciężyć chorobę. Ja też chcę ufać, że uda nam się razem przezwyciężyć nowotwór. W wierze, modlitwie szukam siły i pomocy. Zresztą siostra bardzo chciała pojechać na ŚDM, niestety stan zdrowia jej na to nie pozwolił i przyjechałam w zastępstwie — dodaje.
Wśród grupy pielgrzymów znaleźli się też tacy, którzy pracowali jako wolontariusze lub zostali oddelegowani. Jedną z nich była Aneta Klimek ze Świętajna, która wraz koleżanką Katarzyną Sopuch na ŚDM, jako ratownik medyczny z Meditrans Ostrołęka, pomagały pielgrzymom.
— To jest nie do opisania wrażenie — relacjonuje Aneta Klimek ze Świętajna. — Ten widok, ten tłum... wszyscy do siebie mili, kulturalni, uprzejmi i grzeczni. Obcy ludzie witający się na wzajem z serdecznością, otwartością i życzliwością. Jetem pewna, że gdyby ktoś mi i Kasi jeszcze raz zaproponował wyjazd na takie uroczystości - to bez wahania pakujemy się choćby zaraz i jedziemy — zapewnia.
Światowe Dni Młodzieży to prawdziwa uczta duchowa dla wszystkich młodych z całego świata. Atmosferę międzynarodową poczuć można było na każdym kroku. Zobaczenie papieża to wielkie przeżycie jak mówią pielgrzymi. Światowe Dni Młodzieży 2016 przejdą do historii jako wielkie, mające ogromne znaczenie dla naszego kraju i dla każdego z nas wydarzenie.
Czytaj e-wydanie ">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna
Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz TUTAJ ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez