Większość Polaków zarabia mniej niż średnia krajowa

Takie są fakty: "Mediana wynagrodzeń w gospodarce narodowej w lutym 2025 r. wyniosła 7166,00 zł, co oznacza to, że połowie zatrudnionych zostało wypłacone wynagrodzenie nie wyższe niż ta kwota, a drugiej połowie nie niższe. Mediana wynagrodzeń w lutym była niższa o 23,5 proc. od przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto w tym miesiącu. Tylko dla porównania dodajmy, że przeciętne wynagrodzenie w gospodarce narodowej w lutym 2025 r. wyniosło 9362,47 zł (w firmach zatrudniających co najmniej 10 osób)" - pisze Interia.

Najlepiej zarabia się w sektorze publicznym. Mediana wynagrodzeń wyniosła tam w lutym 9647,50 zł (w sektorze prywatnym była równa 6321,84 zł).

Nadal niestety kobiety wciąż w Polsce zarabiają mniej niż mężczyźni. Wartość mediany wynagrodzeń różniła się w zależności od płci - w przypadku mężczyzn wyniosła 7275,20 zł, natomiast wśród kobiet 7060,44 zł - informuje GUS.

Najbardziej znamienne jest to, że mediana (czyli najbardziej faktyczna dana odnośnie tego, co naprawdę zarabiamy) od tzw. płacy minimalnej, którą podaje się co miesiąc jest bardzo różna. "W czerwcu 2025 r. ta "przeciętna płaca" wyniosła 8881,84 zł, tj. (wzrosła nominalnie o 9 proc. w porównaniu z czerwcem ub. roku). W stosunku do poprzedniego miesiąca przeciętne wynagrodzenie wzrosło o 2,4 proc." - czytamy na Interii.

Niestety, pomimo tego, że wynagrodzenia w Polsce nadal rosną, to w porównaniu z Europą jesteśmy nadal daleko w tyle. Według danych Eurostatu, "Polska jest w grupie krajów o niższych wynagrodzeniach w UE, choć dynamikę wzrostu płac mamy jedną z najwyższych w Europie".

Fakt jest taki, że wynagrodzenia w Polsce są na bardzo średnim poziomie, pomimo, że polska gospodarka od lat pnie się coraz wyżej. Wynagradzanie za pracę w Polsce wciąż ma charakter postkomunistyczny, co widać w traktowaniu pracowników przez pracodawców.

Źródło: Interia