Jeden weekend – dwa bezpodstawne wezwania służb ratunkowych

2025-04-09 10:34:12(ost. akt: 2025-04-09 10:39:38)

Autor zdjęcia: PAP

Miniony weekend okazał się być czasem nieodpowiedzialnych zachowań i nieśmiesznych żartów, które zakończyły się w obu przypadkach kosztownymi konsekwencjami dla osób zgłaszających. W pierwszym przypadku kobieta zgłosiła, że partner grozi jej pozbawieniem życia. Natomiast drugie zgłoszenie dotyczyło udzielenia pomocy osobie znajdującej się w mieszkaniu, które było zamknięte. Oba te zgłoszenia okazały się być nieprawdą.
W sobotę (05.04.2025 r.) po północy oficer dyżurny szczycieńskiej jednostki otrzymał zgłoszenie, którego treść wskazywała na niebezpieczne zdarzenie. Kobieta zgłosiła, że partner groził jej pozbawieniem życia, gdy ta próbowała odebrać swoje rzeczy z jego mieszkania znajdującego się w Pasymiu.

Na miejsce został wysłany policyjny patrol, który ustalił, że 20-letnia mieszkanka gminy Pasym wspólnie ze swoim 32-letnim partnerem oraz znajomym spożywała alkohol. Podczas towarzyskiego spotkania kobieta zdenerwowała się na swojego partnera, więc postanowiła zrobić mu na złość, dzwoniąc pod numer alarmowy 112. Interweniujący policjanci ukarali kobietę mandatem karnym w kwocie 500 złotych za popełnione wykroczenie. Podczas sprawdzenia danych osobowych uczestników w policyjnych bazach danych okazało się, że 39-letni kolega pary jest osobą poszukiwaną przez Sąd Rejonowy w Szczytnie w celu odbycia kary 8 miesięcy pozbawienia wolności. Mieszkaniec gminy Pasym został zatrzymany, a następnie został przewieziony do zakładu karnego.

Niedziela (06.04.2025 r.) również była dniem, w którym doszło do niepotrzebnej interwencji służb ratunkowych. Tym razem 39-letnia kobieta wezwała służby ratunkowe, gdyż jak twierdziła, w jednym z mieszkań na terenie Świętajna znajduje się osoba potrzebująca pomocy medycznej. Na miejscu pojawili się strażacy, którzy siłowo otworzyli drzwi mieszkania. Policjanci ustalili, że obecny na miejscu właściciel mieszkania zgubił klucze do drzwi, a 39-latka spieszyła się na lotnisko i nie mogła do niego wejść, aby się przygotować do wyjazdu. Kobieta przyznała się, że wymyśliła treść zgłoszenia, za co została ukarana mandatem karnym w kwocie 500 złotych.
(ep)

2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B