Niejeden nastolatek mógłby pozazdrościć im energii

2025-03-15 10:40:02(ost. akt: 2025-03-15 10:45:14)

Autor zdjęcia: Arch. Organizatorów

Polacy po pięćdziesiątce czują się młodo i wierzą, iż czeka ich jeszcze wiele wspaniałych chwil. Choć w emitowanych w telewizji reklamach ci ludzie to uwięzieni w domach staruszkowie, których życiowym celem jest dbanie o rodzinę i walka z bólem. A jeśli czasem robią coś nietypowego, to wiele osób patrzy na to ze zdziwieniem. Jednak seniorzy mówią, że emerytura to czas, aby spełniać swoje marzenia!
Życie starszych osób często nie jest usłane różami. Zdrowie nie takie jak kiedyś, a i w portfelu jakby trochę mniej. Jednak obecni emeryci i renciści nie chcą spędzić jesieni życia w kapciach przed telewizorem. Grupa 60+ to pokolenie ludzi bardzo aktywnych, którzy chcą sięgać po to, co z pozoru może wydawać się zarezerwowane dla młodych osób. Chcą uczyć się języków, być sprawni fizycznie, zwiedzać, surfować w internecie, rozwijać szereg swoich pasji i zainteresowań. Powiedzenie „Starość nie radość” jakoś do nich nie pasuje. Ciągle chcą się spotykać, działać i pomagać. Seniorzy żyją aktywnie i korzystają z wolnego czasu. Nie chcą zamykać się w domu i czekać na śmierć. Teraz nie muszą śpieszyć się z pracy do domu, do dzieci. Teraz mają czas dla siebie. Kiedy widzę uśmiechniętych seniorów na spotkaniach w klubach, to aż serce się raduje. Nie są to ludzie przygnębieni, narzekający na zdrowie, brak pieniędzy i wszelkie przeciwności losu. To osoby, które chcą na emeryturach żyć pełnią życia. Ich postawa dowodzi, że jesień życia wcale nie musi być smutna i przygnębiająca. I za to powinniśmy cenić i wspierać naszych seniorów. Żeby kiedyś móc powiedzieć: „Wykorzystałem każdy moment swojego życia, by być szczęśliwym”!
Obrazek w tresci

Aktywni seniorzy
Współczesne społeczeństwo staje się społeczeństwem starzejącym się. Obecnie ten proces mocno się dynamizuje, a wskaźniki demograficzne wskazują, że ten trend w najbliższym czasie będzie się nasilał. Dlatego trzeba aktywizować zasoby ludzkie. Aktywni seniorzy mają mniej odczuwalne deficyty zdrowia i większą sprawność psychofizyczną. Regularna aktywność przyczynia się do opóźnienia demencji, choroby Alzheimera i wielu innych chorób o przewlekłym charakterze. Ponadto aktywni seniorzy to osoby wnoszące istotny wkład w rozwój społeczeństwa. Coraz częściej seniorzy spotykają się w klubach seniora, na uniwersytetach trzeciego wieku oraz zapisują się do związków emerytów i rencistów. Najważniejszymi celami takich miejsc jest zapewnienie warunków do przyjemnego spędzania czasu zgodnie ze swoimi zainteresowaniami oraz utrzymywanie kontaktów towarzyskich. Podopieczni tych placówek chętnie biorą udział w zajęciach edukacyjnych, nauce języków obcych czy obsługi komputera oraz warsztatach, np. plastycznych lub kulinarnych.
Obrazek w tresci

— Ruch senioralny w Polsce jest naprawdę żywy i bardzo potrzebny. Ludzie, którzy przechodzą na emeryturę, chcą, by im coś zaproponować, podpowiedzieć. Choć w małych miejscowościach jest zdecydowanie trudniej niż w większych miastach, to zaczyna się coś dziać. Bo my, seniorzy, też potrzebujemy aktywności. Nie chcemy siedzieć w kapciach przed telewizorem! My też chcemy być modni, kolorowi. Nie chcemy nosić wiszących, szaroburych ubrań w za dużych lub za małych rozmiarach. Lubimy o siebie dbać, podobać się, słuchać komplementów. To się z wiekiem nie zmienia. Senior chce, może i powinien być atrakcyjny — mówią seniorzy.
Obrazek w tresci

Zabawa ostatkowa
Klub Seniora w Spychowie zorganizował imprezę ostatkową, na którą zaprosił seniorów ze Świętajna i Rozogów. Uroczystość uświetnił występ seniorów z zespołu teatralnego Thalia, działającego przy stowarzyszeniu Uniwersytet Trzeciego Wieku w Szczytnie. Seniorzy w składzie: Grażyna Zalewska, Halina Pelak, Marlena Krupa, Barbara Sokołowska i Ela Michalska, wystawili sztukę „Kup kota”. Monolog Hanki Bielickiej przedstawiła Ela Michalska. Natomiast Krystyna Pieńkowska ze Spychowa zaprezentowała wiersz „Nauka” Juliana Tuwima. O muzyczną stronę zadbał Aleksy Miszkiel z Ostródy, który zachęcił seniorów do śpiewania i tańców. Były też kalambury przygotowane prze Lilię Grzegorczyk.
Biesiada odbyła się przy stołach zastawionych smakowitymi potrawami przygotowanymi przez seniorki ze Spychowa. W rytm skocznej muzyki biesiadnej seniorzy żegnali karnawał. Tańczyli do znanych przebojów zarówno z lat swojej młodości, jak i tych współczesnych. Zabawa była wyśmienita, a niejeden nastolatek mógłby pozazdrościć seniorom energii, pomysłowości i umiejętności w tańcu i zabawie.
Obrazek w tresci


2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B