Wiesława Zalewska przewodniczącą Społecznej Rady Seniorów w Szczytnie

2024-07-03 11:58:52(ost. akt: 2024-07-03 10:14:50)

Autor zdjęcia: Starostwo Powiatowe w Szczytnie

Podczas posiedzenia Społecznej Rady Seniorów w Szczytnie wybrano jej przewodniczącą oraz omówiono kwestie związane z dorocznym świętem Seniora - Senioriadą 2024.
W wyniku tajnego głosowania przewodniczącą rady została wybrana Wiesława Zalewska z Forum Kobiet. Wiceprzewodniczącą została Wiesława Łachacz z Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Szczytnie.

- Gratuluję obu paniom nowych funkcji. Wierzę, że doświadczenie i zaangażowanie nowych władz rady seniorów przyczyni się do pozytywnych zmian w naszej społeczności - mówi Jarosław Matłąch Starosta Szczycieński.
Obrazek w tresci

Wiesława Zalewska ma 69 lat, ale energii i zapału pozazdrościć jej może niejedna młoda dziewczyna. Mimo osiągnięcia wieku emerytalnego nadal jest aktywna, ponieważ pracuje jako pielęgniarka.
— Kocham to, co robię. Nie wyobrażam sobie życia bez pracy, tak samo jak bez pomagania — tłumaczy pani Wiesława.
To osoba niezwykła, która zawsze jest gotowa nieść pomoc. Wspaniała matka, babcia oraz dumna prababcia. Cudowna kobieta, wrażliwa osoba, prawdziwy przyjaciel… Ogromnym szacunkiem i sympatią darzą ją nie tylko mieszkańcy Szczytna, ale i powiatu. Każdy, kto miał okazję ją poznać, wie, że to osoba, która dla każdego ma dobre słowo, służy pomocą, jest wrażliwa na ludzką krzywdę i biedę. Kobieta, która dla każdego ma serce na dłoni. Szczególnie wrażliwa na sytuację osób starszych, chorych i samotnych. Na co dzień uśmiechnięta i życzliwa. Mimo przeciwności losu i różnych sytuacji życiowych patrząca z optymizmem w przyszłość.
Obrazek w tresci

Już jako dziecko pani Wiesława marzyła, że będzie pomagać ludziom. Pomimo życiowych zawirowań uparcie dążyła do celu. W 1976 roku podjęła pierwszą pracę jako pielęgniarka w szczycieńskim szpitalu. Od ponad 46 lat pracuje w służbie zdrowia. Ponad 30 lat przepracowała w samym szpitalu, od kilku lat spełnia się w roli pielęgniarki środowiskowej.
— Zostałam pielęgniarką z powodu wrodzonej wrażliwości na cierpienie innych ludzi — przyznaje. — Obcowanie z cierpieniem i czasami niemocą kształtowało i kształtuje mój charakter. Przeżywałam z pacjentami chwile radości, kiedy opuszczali oddział, i smutku, kiedy choroby nie można było powstrzymać. Wielokrotnie byłam spowiednikiem ludzkich zabłąkanych dusz, powiernikiem sekretów pacjentów. Trzymałam ich niejednokrotnie za ręce, kiedy w smutku i cierpieniu odchodzili. Starałam się choć na chwilę zatrzymać, wysłuchać, pomilczeć, czasem po prostu być. Nie umiałam wykonywać tylko swoich obowiązków, zawsze starałam się być człowiekiem.
Pani Wiesia to kobieta, która pomimo pracy zawodowej przez wiele lat opiekowała się też schorowaną mamą i ma czas na wszystko! Aktywnie działa w Forum Kobiet, które założyła w Szczytnie i którego jest szefową. Udziela się w miejscowym PCK i LOK, pomaga też w organizowaniu akcji dla dorosłych i dzieci. Wspiera miejscowe Koło Cukrzyków i Związek Niewidomych i Niedowidzących. Działa też w Radzie Seniorów i Powiatowej Radzie Organizacji Pozarządowych. W lutym 2023 roku pani Wiesława została powołana na członka Społecznej Rady Seniorów Województwa Warmińsko-Mazurskiego. Społeczna Rada Seniorów to organ doradczy w zakresie polityki społecznej, zdrowotnej i kulturalnej dla seniorów. Pani Wiesława jest cenioną specjalistką z dziedziny polityki społecznej i działań na rzecz seniorów, a jej doświadczenie i wiedza z pewnością będą cenne w pracy Społecznej Rady Seniorów. W grudniu 2023 roku została oficjalnie powołana przez Jarosława Matłacha starostę szczycieńskiego, na Społecznego Pełnomocnika do Spraw Seniorów.
— Lubię to, co robię. Nie wyobrażam sobie życia bez pracy, tak samo jak bez pomagania — tłumaczy pani Wiesława. — Wciąż mam siły i chęci do działania. Wiem, co seniorom najbardziej potrzeba, jakie są nasze bolączki. Jako przedstawicielka seniorów naszego powiatu dbam o nasze interesy w województwie. Seniorzy, którzy nie pracują, może i mają więcej czasu. Ja pracuję i ten czas mam – wydawać by się mogło – ograniczony. Ale te klocki trzeba sobie tak poukładać, że da się wszystko zrobić. I pobawić się, i potańczyć, i pracować, i działać społecznie. Jeśli się chce, to wszystko można.
Jak mówi pani Wiesława, potrzeby seniorów są wszędzie, w całym województwie podobne. Dlatego bardzo ważne jest współdziałanie przedstawicieli z różnych powiatów.
— Jest problem z lokalami dla seniorów. To bardzo ważna kwestia — mówi. — Seniorzy chcą się spotykać, spędzać wspólnie czas, bawić się, porozmawiać, pograć w jakieś gry czy choćby oglądnąć wspólnie jakiś film w TV. Na razie mamy miejsca, gdzie na godziny możemy się spotykać raz w tygodniu. Więc co seniorzy mają robić, żeby się nie „chować” w domach? A kawiarnie są drogie… Myślę, że to jeden z najważniejszych problemów. Bo osoby starsze naprawdę potrafią się organizować, potrafią i chcą miło spędzać czas. Ale potrzebują do tego miejsca. Ponadto myślę, że ważne jest także zajęcie się sprawą ulg na leki dla seniorów.

Joanna Karzyńska

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5