Emocjonalne spotkanie z pisarką z obrazami w tle

Wioletta Sawicka jest autorką powieści obyczajowych i obyczajowo-historycznych. Ma w swoim dorobku takie tytuły, jak “Wyjdziesz za mnie, kotku?”, “Będzie dobrze, kotku” “Jeśli się odnajdziemy, kotku” i “Dzień cudu”. W roku 2020 ukazała się “Oleńka: Panienka z Białego Dworu”. To pierwszy tom pięciotomowej sagi rodzinnej “Wiek miłości, wiek nienawiści”. Akcja powieści rozpoczyna się w 1913 roku, a jej tłem jest dramatyczna historia polskich Kresów Wschodnich w XX wieku. Najnowszy cykl autorki to “Opowieść warmińska” (“Klątwa Langerów” i “Ocali nas miłość”).
Pisarka przyszła na świat na Warmii i tam też mieszka obecnie. Kilka lat spędziła na emigracji, dokładnie zaś w Szwecji. Ukończyła studia pedagogiczne, jednak nie pracuje w wyuczonym zawodzie. Prywatnie to szczęśliwa mężatka i matka dwójki dzieci. Jej ogromną pasją jest literatura. Uwielbia czytać, najlepiej kilka książek naraz. Często wyrusza na rowerowe wycieczki, najlepiej w odludne miejsca, czyli zazwyczaj do lasu.

Dźwierzuckim miłośnikom książek znana jest twórczość pisarki, jak sagi "Opowieść warmińska", "Wiek miłości, wiek nienawiści", czy poruszające "Wilcze dzieci" i "Wyspy szczęśliwe". Wioletta Sawicka w swoich powieściach emocjonalnie angażuje czytelnika w życie swoich bohaterów na tle historii Kresów, czy dawnych Prus Wschodnich. Taki też charakter miało spotkanie w Dźwierzutach, wypełnione opowieściami o ludziach opisanych w książkach autorki i wspomnieniami uczestników literackiego zgromadzenia. Bezpośrednie spotkanie z pisarzem jest na nowo przeżywanym kontaktem z czytaną książką, poznaniem źródła twórczego przekazania rzeczywistości.

Spotkanie zorganizowane było w ramach Dyskusyjnego Klubu Książki w Dźwierzutach.

Podczas spotkania autorskiego można było podziwiać prace malarskie autorstwa plastyczki amatorki Aliny Zawitowskiej, obecnie mieszkanki Dźwierzut.

dk, jk