Pobiegli tropem niedźwiedzia

W niedzielę 1 września w Nadleśnictwie Spychowo odbył się II Półmaraton Spychowski Tropem Niedźwiedzia oraz Dycha Juranda. Tego właśnie dnia do leśniczówki Niedźwiedzi Kąt przybyło 143 zawodników wraz ze swymi kibicami. Już od rana, słońce i temperatura mocno dawały się we znaki i od początku było wiadomo, że nie będzie lekko na trasie przy 30 stopniowym upale. Na szczęście większość trasy odbywała się w cieniu spychowskiego lasu, ale mimo wszystko trzeba było uważać, aby się nie odwodnić.

Do wyboru były dwa dystanse: 10,6 km albo 21,1 km. Uczestnicy podczas biegu mogli liczyć na punkty nawadniające oraz przekąski, ale i tak najciekawszy był przebieg trasy po malowniczych zakątkach Puszczy Piskiej, tuż przy kamieniu upamiętniającym ostatniego upolowanego niedźwiedzia na Mazurach.
Poza samym biegiem, dla uczestników czekały dodatkowe atrakcje w postaci wioski średniowiecznej z mennicą, torem łuczniczym, czy ringiem do walk treningowymi mieczami oraz pysznym daniem z kociołka przygotowanym przez głównego organizatora - Stowarzyszenie Przyjazne Spychowo.

Mimo upałów, wszyscy zawodnicy szczęśliwie dotarli do mety. Szczegółowe wyniki dostępne są na stronie internetowej www.superczas.pl
-Trasa bardzo piękna, malownicza, w większości dystansu prowadziła ścieżkami leśnymi - opowiadają uczestnicy II Półmaratonu Spychowskiego Tropem Niedźwiedzia. - Trasa bardzo wymagająca, chociaż brak było górek ale za to pod stopami wiele nierówności. Jednak warta przeżycia... Wszystko świetnie zorganizowane. Przyjedziemy tu za rok - zapewniają.

Współorganizatorem wydarzenia było Nadleśnictwo Spychowo, partnerami: Jurund Szczytno oraz OSP Spychowo.

Adam Gełdon, Nadleśnictwo Spychowo