Obywatela Holandii kara nie minęła. Jechał zdecydowanie za szybko

W niedzielę 4 lutego tuż przed godziną 14. w Sorkwitach policjanci z mrągowskiej drogówki zauważyli zbliżającego się z dużą prędkością osobowego mercedesa. Miernik prędkości wskazał, że auto jedzie z prędkością blisko 120 km/h, gdzie dopuszczalna prędkość wynosiła 50 km/h.

Kierującym okazał się 28–letni obywatel Holandii. Za przekroczenie prędkości o 67 km/h w obszarze zabudowanym mężczyzna stracił prawo jazdy na najbliższe trzy miesiące i został ukarany mandatem karnym.

— Nadmierna prędkość to główna przyczyna wypadków drogowych, zwłaszcza gdy dotyczy przekraczania dozwolonej prędkości w terenie zabudowanym. Stanowi to śmiertelne zagrożenie dla pieszych i rowerzystów, którzy nie są chronieni karoserią pojazdu — przypomina mł. asp. Dorota Kulig, oficer prasowy mrągowskiej policji.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami za rażące przekroczenie (powyżej 50 km/h) dopuszczalnej prędkości w obszarze zabudowanym kierowca straci prawo jazdy na okres 3 miesięcy. Jeżeli mimo utraty prawa jazdy, taka osoba będzie nadal poruszała się samochodem i zostanie zatrzymana przez policję, okres zatrzymania prawa jazdy wydłuży się do 6 miesięcy. Jeżeli to nadal nie zniechęci kierowcy – ryzykuje on utratą uprawnień i ponownym przystąpieniem do egzaminu na prawo jazdy.

Czytaj e-wydanie ">kliknij.