Prokuratura ustaliła pierwsze fakty w sprawie wypadku, do którego doszło w Langankach

11 maja straż pożarna otrzymała wezwanie do miejscowości Langanki na terenie gminy Sępopol, gdzie mężczyznę przycisnęła szambiarka. Po przyjeździe na miejsce strażacy stwierdzili brak czynności życiowych i natychmiast podjęli resuscytację krążeniowo-oddechową. Niestety mężczyzna zmarł.

Dwa dni później Prokuratura Rejonowa w Bartoszycach rozpoczęła śledztwo związane z niedopełnieniem obowiązków z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy przez osobę będącą odpowiedzialną za bhp, a w konsekwencji nieumyślnego spowodowania śmierci Ireneusza B., zatrudnionego przez Zakład Gospodarki Mieszkaniowej i Usług Komunalnych w Sępopolu. Śledztwo prowadzone jest „w sprawie”, a nikomu nie postawiono zarzutów.

Jak informuje Daniel Brodowski, p.o. Rzecznika Prasowego Prokuratury Okręgowej w Olsztynie, prokuratura przesłuchała świadków, zapoznała się również w opinią biegłego sądowego z zakresu techniki samochodowej i rekonstrukcji wypadków drogowych. Jak wynika z dotychczasowych ustaleń, w chwili zdarzenia pojazd był niesprawny technicznie, co mogło przyczynić się do wypadku, a w konsekwencji śmierci mężczyzny.
dar