Nietrzeźwy kierowca uderzył w bariery na moście. Usłyszał aż cztery zarzuty
2020-07-03 09:45:10(ost. akt: 2020-07-03 09:58:21)
Nocą na moście w miejscowości Guzianka kierowca pojazdu marki VW Caddy uderzył w bariery energochłonne. Miał blisko 1 promil alkoholu w organizmie i był bardzo agresywny wobec interweniujących policjantów. W efekcie usłyszał aż cztery zarzuty: kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, znieważenia policjantów, kierowania gróźb pod ich adresem oraz jazdy samochodem, w maju tego roku, pod działaniem amfetaminy.
W nocy z wtorku na środę policjanci pracowali na miejscu zdarzenia drogowego, do którego doszło na moście w miejscowości Guzianka, gm. Ruciane-Nida. Pojazd marki VW Caddy uderzył tam w bariery energochłonne.
Kiedy patrol przyjechał na miejsce w rozbitym samochodzie nie było już żadnych osób. W rozmowie ze świadkami funkcjonariusze ustalili, że za kierownicą tego auta siedział mężczyzna w wieku około 35 lat, a pasażerem była młoda kobieta. Oboje poszli w kierunku miejscowości Wejsuny. Rozmówcy dodali, że od kierowcy czuć było alkohol. Policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania opisanych osób. Kilka minut później, sprawdzając okolicę, zauważyli ich idących drogą.
Był to 34-letni mieszkaniec Pisza i jego 19-letnia znajoma. Oboje znani funkcjonariuszom. Przyznali się do tego, że to oni jechali pojazdem marki VW Caddy. Mężczyzna twierdził, że to on siedział za kierownicą. Dodał, że w miejscowości Guzianka stracił panowanie na autem i uderzył w barierki. Po chwili kobieta mówiła, że to ona jechała i rozbiła samochód. Żadne z nich nie posiadało uprawnień do kierowania. W tej sytuacji policjanci zdecydowali o zatrzymaniu mężczyzny i kobiety w policyjnym areszcie. Wcześniej jednak policjanci sprawdzili ich stan trzeźwości. Każde z nich miało prawie 1 promil alkoholu w organizmie.
Śledczy wyjaśniając okoliczności tego zdarzenia ustalili, że pojazdem marki VW Caddy kierował 34-latek i to on uderzył w bariery energochłonne na moście. Mężczyzna usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości.
W momencie zatrzymania 34-latek był bardzo agresywny wobec interweniujących policjantów. Wyzywał umundurowanych funkcjonariuszy i groził im pozbawieniem życia. W tej sytuacji usłyszał dwa kolejne zarzuty. Pierwszy z nich dotyczył znieważenia policjantów, a drugi kierowania gróźb pod ich adresem.
Mieszkaniec Pisza usłyszał jeszcze czwarty zarzut dotyczący kierowania pojazdem marki Opel Corsa będąc pod działaniem amfetaminy. Do zdarzenia tego doszło na początku maja br. W miejscowości Babrosty 34-latek nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Twierdził wówczas, że uciekał przed radiowozem, bo nie miał prawa jazdy. Kierującemu pobrana została wówczas krew do badań toksykologicznych. Okazało się, że tamtego dnia siedząc za kierownicą opla, był pod działaniem amfetaminy.
Za popełnione przestępstwa 34-latek odpowie przed sądem. Grozi mu kara nawet 2 lat pozbawienia wolności.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez